 |
|
na ręce twoje inicjały, żyletka cała we krwi, po ręce strumieniem spływa krew, po policzkach łzy, serce płonie, głowa przepełniona tobą powili pęka. żyletką powiększam twoje inicjały, rozcinam rękę coraz bardziej. ręce całe drżą, nie mam siły trzymać żyletki, bo krew nie chce przestać lecieć, łez coraz więcej, czuje jak powoli słabnę, nie mam już siły. w pewnym momencie nieświadomie mdleje osuwając się po ścianie spadam na ziemie, z mojej ręki wypada żyletka, powoli umieram, aż serce przestaje bić..
|
|
|
|
Tego wieczoru po raz pierwszy uroniła łzę właśnie przez Niego.
|
|
|
|
Palę, bo lubię. Palę by pachnieć Tobą, bo ty nie rozstawałeś się z papierosem. Palę żeby nie zapomnieć. Palę, bo jestem masochistką i lubię gdy dym wyżera mi serce wspomnieniami.
|
|
|
|
Nocą słyszę myśli tak starannie tłumione za dnia.. ♥
|
|
|
|
Tętno z minuty na minutę spadało , oddech stawał się coraz cięższy. Rozchyliła wargi wypuszczając przy tym nikotynową truciznę . ' Wróć ' szepnęła z nadzieją że On to usłyszy.
|
|
|
|
chciałabym mieć tą pewność, że jeszcze nie wszystko jest stracone, że jest jeszcze kilka szans aby naprawić to co tak idealnie zjebałam. /
|
|
|
|
Odszedł , zostawiając na sercu drobną ranę , która nigdy się nie zagoi , zawsze będzie boleć , przy każdej wylanej łzie , przy kolejnej bezsennej nocy .
|
|
|
|
, jedna chwila może dać mi szybko szczęście , ale może też w sekundę zabrać to co najcenniejsze . taki porządek i nic na to nie poradzę . więc chwilo trwaj , jestem na twoje rozkazy .
|
|
|
|
tak bardzo chciałabym aby to wszystko co nas rozdzieliło zamieniło się tylko w pierdolony sen.
|
|
|
|
Tak, i znów wracają dni bez jedzenia i wymioty. Znów wracają luźne dresy, liczenie kalorii, znów wszystko wraca. Bo chude to piękne, no nie?
|
|
|
|
Sezon na "KURWA ALE ZIMNO" zamiast "CZEŚĆ" uważam za otwarty.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
