|
Wiesz jak to jest jak jestes szczesliwy,robisz co tylko chcesz, nikt cie nie ogranicza i nagle uswiadamiasz sobie ze i tak cokolwiek bys nie zrobil to to nie ma sensu?? Ja wlasnie tak mam.
|
|
|
Nagle uswiadamiasz sobie czemu pomimo tego ze prawie go nie znasz to tak dobrze sie przy nim czujesz. Uwiadamiasz sobie ze on po prostu jest tak cholernie podobny do tego ktory od dziecinstwa byl dla ciebie najwazniejszy a ktorego juz tu nie ma.. I jest ci nagle tak cholernie smutno a zarazem jestes tak bardzo szczesliwa bo czujesz sie tak jakby on nagle wrocil, jakby nigdy nie odszedl..
|
|
|
Słowa mają ogromną moc ale bez czynów są niczym / net
|
|
|
Kazdy zwiazek zaczyna sie od przyjazni. Juz wiesz jaki blad popelnilismy?? Ominelismy ten pierwszy najwazniejszy krok i zaczeslismy wszystko od tej glupiej milosci 'od pierwszego wejrzenia' ..
|
|
|
A dzisiaj kiedy ogladajac album ze zdjeciami natknelam sie na jedno nasze razem to mimowolnie usmiechnelam sie i juz nawet nie bylam zla o to jak mnie potraktowales, ze odszedles, nie zrobilo mi sie przykro wrecz przeciwnie. Przypomnialy mi sie wszystkie te dobre chwile. Bylam szczesliwa ze cie poznalam, bo tak naprawde pomimo tego ze pokazales mi ze nie warto kochac i starac sie o inna osobe to nauczyles mnie tez tego jak kochac, jak dzielic swoje szczescie z innym czlowiekiem. Dziekuje ci za to.
|
|
|
Zawsze to ja sie o wszystkich staralam, o to zeby miec kontakt, zeby bylo dobrze i teraz kiedy on zaczyna sie starac o mnie i o to by odzyskac tak naprawde znajomosc ktora dopiero sie zaczela to jest mi tak milo.
|
|
|
Niby nie znalam go dlugo, byl taka osoba z ktora po prostu mozna bylo pogadac, posmiac sie i milo soedzic czas. Ktoregos razu powiedzial w zlosci pare slow za duzo a pozniej dzialo sie co dzialo i w sumie nie wiem czy to on czy jego kolega mnie oklamywal i stwarzal mi ciagle te problemy, nie mam pojecia. Ale przeciez odezwal sie teraz, przyznal sie do swoich klamstw, powiedzial mi wiele innych rzeczy , zrozumial swoj blad, przeprosil i w sumie stara sie odzyskac moje zaufanie ale skoro juz raz mnie oklamal.. A jesli to tylko ich kolejna zabawa? Co wtedy??
|
|
|
|