 |
|
Zabrakło odwagi, by przyznać się do uczuć
|
|
|
|
Pokaż obojętność, a wszystko zacznie się układać.
|
|
|
|
A jednak jesteś mi równie bliski jak moje własne serce. Przywykłam do Twoich słów, do tonu Twojego głosu, do Twoich myśli, które były zawsze moimi. Przywykłam do Ciebie.
|
|
|
|
Czego się boję? Boję się stracić Ciebie. Boję się, że drugi raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że Ciebie już przy mnie nie ma.
|
|
|
|
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.
|
|
|
|
Mam wrażenie, że to zycie wciąż chce, bym stawała na głowie, gdy ledwo trzymam się na nogach.
|
|
|
|
Nie piszę, że Cię kocham, bo to bzdura, ale pewnie Cię kocham.
|
|
|
|
Jestem tym wszystkim zmęczona, znudzona, zirytowana. Wszystko mnie wkurza i wszystkich ja wkurzam. Nie mam ochoty na rozmowy z kimkolwiek. Jestem w totalnym dołku. Nigdy nie było tak źle, nigdy. I pomyśleć by, że to wszystko przez jednego człowieka.
|
|
|
|
kiedyś się tym wszystkim przejmowałam. ostatnio przestałam.
|
|
|
|
Problem polega na tym, że pewni ludzie są po prostu niezastąpieni.
|
|
|
|
Zastanawiałam się nad tym często, ale nigdy nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego właściwie dobroć wyszła z mody?
|
|
|
|
Zabierz mnie stąd Boże. Pozwól mi odejść
|
|
|
|
Dodaj komentarz
