głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika okeej

każdy z Nas ma jakąś ranę  każdy jest jakoś skaleczony   czy przez życie  czy przez drugiego człowieka. każdy z Nas chociaż raz nie mógł wytrzymać z bólu  który rozrywał Go od wewnątrz. każdy z Nas płakał w niebogłosy. każdego z Nas zjada frustracja  bo jest bezsilny w danej kwestii. każdy z Nas cierpi   jesteśmy tylko ludźmi   zwykłymi szarymi istotami  które kochają  nienawidzą  i czują   i właśnie to Nas zabija   uczucia.   veriolla

stostostopro dodano: 13 maja 2013

każdy z Nas ma jakąś ranę, każdy jest jakoś skaleczony - czy przez życie, czy przez drugiego człowieka. każdy z Nas chociaż raz nie mógł wytrzymać z bólu, który rozrywał Go od wewnątrz. każdy z Nas płakał w niebogłosy. każdego z Nas zjada frustracja, bo jest bezsilny w danej kwestii. każdy z Nas cierpi - jesteśmy tylko ludźmi - zwykłymi,szarymi istotami, które kochają, nienawidzą, i czują - i właśnie to Nas zabija - uczucia. / veriolla

''nie chce jej kochac''

alisja-aj dodano: 12 maja 2013

''nie chce jej kochac''

2. By zdobyć dla Niej buty  w których się zakochała od pierwszego wejrzenia. Przeszukałem cały Internet i przejechałem pół Polski by dać Jej wymarzoną płytę z przed kilkunastu lat  a dostanie Jej było tak niemożliwe jak zerwanie gwiazdy. Ale dla mnie nie ma niemożliwe. Nawet jeśli będzie chciała Słońce  Księżyc  gwiazdy  to zabiorę je prosto z nieba i podaruje Jej. Może cały świat znienawidzić mnie za ciągłą noc  bądź dzień  czy też za brak romantycznych chwil przy liczeniu gwiazd. Nieważne. Ważne  że Moje Serce ukaże zagłębienie powstające przy malinowych  równo wykrojonych płatkach róż.

skejter dodano: 12 maja 2013

2. By zdobyć dla Niej buty, w których się zakochała od pierwszego wejrzenia. Przeszukałem cały Internet i przejechałem pół Polski by dać Jej wymarzoną płytę z przed kilkunastu lat, a dostanie Jej było tak niemożliwe jak zerwanie gwiazdy. Ale dla mnie nie ma niemożliwe. Nawet jeśli będzie chciała Słońce, Księżyc, gwiazdy, to zabiorę je prosto z nieba i podaruje Jej. Może cały świat znienawidzić mnie za ciągłą noc, bądź dzień, czy też za brak romantycznych chwil przy liczeniu gwiazd. Nieważne. Ważne, że Moje Serce ukaże zagłębienie powstające przy malinowych, równo wykrojonych płatkach róż.

1.Miłość to zapalnik pod bombę  która jest w Nas  a jej wybuchnięcie powoduje  że jesteśmy w stanie robić rzeczy  o których nigdy nie myśleliśmy. Miłość powoduje  że czuję się jak bohater jakiegoś filmu sensacyjnego  który może wszystko  zdobyć Księżyc  przyjąć kule w serce i przeżyć  a to wszystko dla swojej Kobiety. Jestem w stanie nie spać kilka nocy  by spędzić z Nią więcej czasu i mieć Ją chwilę dłużej  bo tęsknię już trochę  gdy jest obok. Jestem w stanie wstawać cholernie wcześnie  żeby jechać przez pół miasta i zawieźć Jej ulubione naleśniki na śniadanie z sokiem pomarańczowym. Jestem w stanie biec do Niej w nieważne jaką pogodę i czy na koniec świata. Jestem dla Niej zawsze i wszędzie jak jej telefon  poduszka  ulubiony kubek  czy ulubiona muzyka. Wspinałem się dla Niej do jakieś babci z kwiatkami na balkonie by podarować Jej jednego z nich. Skakałem do zimnej Wisły  tak naprawdę nie wiem po co  ale uśmiechnęła się i o to mi chodziło. Przepchnąłem się przez stado napalonych  b

skejter dodano: 12 maja 2013

1.Miłość to zapalnik pod bombę, która jest w Nas, a jej wybuchnięcie powoduje, że jesteśmy w stanie robić rzeczy, o których nigdy nie myśleliśmy. Miłość powoduje, że czuję się jak bohater jakiegoś filmu sensacyjnego, który może wszystko; zdobyć Księżyc, przyjąć kule w serce i przeżyć, a to wszystko dla swojej Kobiety. Jestem w stanie nie spać kilka nocy, by spędzić z Nią więcej czasu i mieć Ją chwilę dłużej, bo tęsknię już trochę, gdy jest obok. Jestem w stanie wstawać cholernie wcześnie, żeby jechać przez pół miasta i zawieźć Jej ulubione naleśniki na śniadanie z sokiem pomarańczowym. Jestem w stanie biec do Niej w nieważne jaką pogodę i czy na koniec świata. Jestem dla Niej zawsze i wszędzie jak jej telefon, poduszka, ulubiony kubek, czy ulubiona muzyka. Wspinałem się dla Niej do jakieś babci z kwiatkami na balkonie by podarować Jej jednego z nich. Skakałem do zimnej Wisły, tak naprawdę nie wiem po co, ale uśmiechnęła się i o to mi chodziło. Przepchnąłem się przez stado napalonych, b

To wszystko jest cholernie nie tak. Nie jego ton głosu  inne akcentowanie 'r' w słowie kurwa  inny zapach  inny wzrost  inne usta  inne dłonie  inne zmienianie się źrenic po trawie  inne emotikony w smsach  inne pory dzwonienia  inny facet...   Stostostopro .

stostostopro dodano: 12 maja 2013

To wszystko jest cholernie nie tak. Nie jego ton głosu, inne akcentowanie 'r' w słowie kurwa, inny zapach, inny wzrost, inne usta, inne dłonie, inne zmienianie się źrenic po trawie, inne emotikony w smsach, inne pory dzwonienia, inny facet... / Stostostopro .

To było miłe  ale nie poskładało mojego serca. esperer

stostostopro dodano: 12 maja 2013

To było miłe, ale nie poskładało mojego serca./esperer
Autor cytatu: esperer

To nie tak że jak nic nie mówię .to ze nie tęsknie czy mnie nie boli brak kontaktu z Tobą.To cisza  która powinna ci dać do myślenia

czuubek_ dodano: 12 maja 2013

To nie tak,że jak nic nie mówię .to ze nie tęsknie czy mnie nie boli brak kontaktu z Tobą.To cisza, która powinna ci dać do myślenia

Jestem  lecz zupełnie nieobecna. To jak sen na jawie  przysłaniam realną rzeczywistość tą wyimaginowaną. To jak drugi  prywatny  zamknięty dla postronnych świat  idealny. Zabarykadowałam się w nim  nie mam najmniejszego zamiaru wychodzić do ludzi  tutaj czuję się niezwykle bezpieczna i nie pozwolę  by został zburzony przez ich szyderstwo. Nikogo już nie umiem wpuścić do swojego życia  naprawdę tacy  jak ja są skazani na samotność.

czuubek_ dodano: 11 maja 2013

Jestem, lecz zupełnie nieobecna. To jak sen na jawie, przysłaniam realną rzeczywistość tą wyimaginowaną. To jak drugi, prywatny, zamknięty dla postronnych świat, idealny. Zabarykadowałam się w nim, nie mam najmniejszego zamiaru wychodzić do ludzi, tutaj czuję się niezwykle bezpieczna i nie pozwolę, by został zburzony przez ich szyderstwo. Nikogo już nie umiem wpuścić do swojego życia, naprawdę tacy, jak ja są skazani na samotność.

Chcę dać upust emocjom  chcę zwyczajnie się rozpłakać  ale po raz kolejny nie mogę. Czuję  jak oczy stają się wilgotne  zaczynają się szklić  zachodzą mocną  krwistą czerwienią  ale nie czuję tych kojących strużek na policzkach. Nie potrafię uronić nawet jednej łzy  czuję się jak potwór.

czuubek_ dodano: 11 maja 2013

Chcę dać upust emocjom, chcę zwyczajnie się rozpłakać, ale po raz kolejny nie mogę. Czuję, jak oczy stają się wilgotne, zaczynają się szklić, zachodzą mocną, krwistą czerwienią, ale nie czuję tych kojących strużek na policzkach. Nie potrafię uronić nawet jednej łzy, czuję się jak potwór.

Zmaganie z problemem nie oznacza dla mnie walki  a ucieczkę  nie pobudza do zmian  a utwierdza w przekonaniu  że sytuacja jest na tyle beznadziejna  że moje starania pójdą na marne po raz kolejny i nie zmusza do przemyśleń  a do coraz większego użalania się nad sobą. To nie jest sposób  w jaki funkcjonuje człowiek normalny  a wrak. Bezwartościowy wycinek materii  zajmujący niepotrzebnie miejsce we wszechświecie  osobnik najsłabszy  skazany na pożarcie. Zamknij drzwi  załóż słuchawki  włącz muzykę jak najgłośniej i duś w sobie wszystko  to zawsze robiłaś najlepiej. Brak mi słów.

czuubek_ dodano: 11 maja 2013

Zmaganie z problemem nie oznacza dla mnie walki, a ucieczkę, nie pobudza do zmian, a utwierdza w przekonaniu, że sytuacja jest na tyle beznadziejna, że moje starania pójdą na marne po raz kolejny i nie zmusza do przemyśleń, a do coraz większego użalania się nad sobą. To nie jest sposób, w jaki funkcjonuje człowiek normalny, a wrak. Bezwartościowy wycinek materii, zajmujący niepotrzebnie miejsce we wszechświecie, osobnik najsłabszy, skazany na pożarcie. Zamknij drzwi, załóż słuchawki, włącz muzykę jak najgłośniej i duś w sobie wszystko, to zawsze robiłaś najlepiej. Brak mi słów.

Niewytłumaczalny  dziwny ból przeszywa klatkę piersiową po raz kolejny  odbiera swobodny oddech  budzi lekką panikę. Nie znam przyczyny  nie umiem stwierdzić jasnego problemu  dokładnie zweryfikować źródła ani tego zatrzymać. Do dziś mam do siebie ogromny żal  gdyby nie moja postawa  wszystko potoczyłoby się całkiem innym torem i teraz czułabym się bezpieczna i  przede wszystkim  potrzebna. To bezradność  to ona zdusza każdą  nawet najmniejszą część wyniszczonego ciała  zabiera oddech dusi. Zawodzę się  po raz kolejny. Przyzwyczajam się na nowo do tej ciszy  w pewnym sensie jest słodka  choć męczy. Mam ochotę na długi spacer  jak nigdy.

czuubek_ dodano: 11 maja 2013

Niewytłumaczalny, dziwny ból przeszywa klatkę piersiową po raz kolejny, odbiera swobodny oddech, budzi lekką panikę. Nie znam przyczyny, nie umiem stwierdzić jasnego problemu, dokładnie zweryfikować źródła ani tego zatrzymać. Do dziś mam do siebie ogromny żal, gdyby nie moja postawa, wszystko potoczyłoby się całkiem innym torem i teraz czułabym się bezpieczna i, przede wszystkim, potrzebna. To bezradność, to ona zdusza każdą, nawet najmniejszą część wyniszczonego ciała, zabiera oddech,dusi. Zawodzę się, po raz kolejny. Przyzwyczajam się na nowo do tej ciszy, w pewnym sensie jest słodka, choć męczy. Mam ochotę na długi spacer, jak nigdy.

Jedna osoba a tyle zmnieniła w moim życiu.  Na dobre?  Tak.  Teraz jest lepiej.  Powoli zapominam o niektórych rzeczach.

czuubek_ dodano: 11 maja 2013

Jedna osoba a tyle zmnieniła w moim życiu. Na dobre? Tak. Teraz jest lepiej. Powoli zapominam o niektórych rzeczach.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć