głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ok_tomasz94

Strach przed samotnością rządził mną bardzo długo. Wreszcie postanowiłam stawić mu czoło i przestać się mazać. Najpierw oświeciła mnie myśl  że jednak lepiej być samej niż z byle kim. Potem zdałam sobie sprawę  że mój czas jest ograniczony. Prawda jest taka  że większość rzeczy może zdarzyć się TERAZ albo NIGDY. Teraz grają w kinie film  który chcę zobaczyć  teraz w lesie rosną grzyby  teraz spadł pierwszy śnieg  który chcę oglądać na drodze. Teraz mam czas  siłę i fundusze na to  by podróżować. Jeśli będę czekać na towarzystwo  moje TERAZ minie bezpowrotnie. Nie pójdę na ten film  nie spędzę tego dnia w górach ani nie wybiorę się w tę podróż. To nie znaczy  że przestałam się bać. To znaczy  że warto ruszyć w podróż mimo lęku.

allfalldown dodano: 5 czerwca 2018

Strach przed samotnością rządził mną bardzo długo. Wreszcie postanowiłam stawić mu czoło i przestać się mazać. Najpierw oświeciła mnie myśl, że jednak lepiej być samej niż z byle kim. Potem zdałam sobie sprawę, że mój czas jest ograniczony. Prawda jest taka, że większość rzeczy może zdarzyć się TERAZ albo NIGDY. Teraz grają w kinie film, który chcę zobaczyć, teraz w lesie rosną grzyby, teraz spadł pierwszy śnieg, który chcę oglądać na drodze. Teraz mam czas, siłę i fundusze na to, by podróżować. Jeśli będę czekać na towarzystwo, moje TERAZ minie bezpowrotnie. Nie pójdę na ten film, nie spędzę tego dnia w górach ani nie wybiorę się w tę podróż. To nie znaczy, że przestałam się bać. To znaczy, że warto ruszyć w podróż mimo lęku.

Gdyby dało się spalić doszczętnie wspomnienia o kimś. By poszły z dymem. By została z nich kupka popiołu. Wypalona dziura  taka sama  jaką czuję w środku.

nostalgia dodano: 4 czerwca 2018

Gdyby dało się spalić doszczętnie wspomnienia o kimś. By poszły z dymem. By została z nich kupka popiołu. Wypalona dziura, taka sama, jaką czuję w środku.

Pragnęłam budującej znajomości  która podnosi na duchu  daje do myślenia  wywołuje uśmiech na twarzy  bawi i zdrowo wciąga. Ale nic już w niej takie nie było. Nici porozumienia się przetarły  zostały z nich strzępy  które smętnie wisiały nad tą relacją. Czasami zastanawiałam się  czy nie trzymaliśmy się jedynie przyzwyczajenia  które mylnie braliśmy za dobrą monetę. Od dawna wiedziałam  że to bez sensu  ale nie chciałam słuchać głosu rozsądku.

nostalgia dodano: 4 czerwca 2018

Pragnęłam budującej znajomości, która podnosi na duchu, daje do myślenia, wywołuje uśmiech na twarzy, bawi i zdrowo wciąga. Ale nic już w niej takie nie było. Nici porozumienia się przetarły, zostały z nich strzępy, które smętnie wisiały nad tą relacją. Czasami zastanawiałam się, czy nie trzymaliśmy się jedynie przyzwyczajenia, które mylnie braliśmy za dobrą monetę. Od dawna wiedziałam, że to bez sensu, ale nie chciałam słuchać głosu rozsądku.

Kiedy patrzę wstecz  uświadamiam sobie  że nie takiej znajomości chciałam. Nie chodziło mi skierowywanie rozmów na Twoją osobę  liczyłam  że również będę mogła się wygadać  w końcu nawet nieznajomi dzielą się swoimi przeżyciami. Ale skończyło się na tym  że musiałam dusić w sobie moje życie  co było jest będzie na wskroś wycieńczające. A jedyna osoba  której chciałam o nim opowiedzieć  nie miała ochoty słuchać.

nostalgia dodano: 4 czerwca 2018

Kiedy patrzę wstecz, uświadamiam sobie, że nie takiej znajomości chciałam. Nie chodziło mi skierowywanie rozmów na Twoją osobę, liczyłam, że również będę mogła się wygadać, w końcu nawet nieznajomi dzielą się swoimi przeżyciami. Ale skończyło się na tym, że musiałam dusić w sobie moje życie, co było/jest/będzie na wskroś wycieńczające. A jedyna osoba, której chciałam o nim opowiedzieć, nie miała ochoty słuchać.

Kiedyś chciałam  żebyś miał łatwość otwierania się  ale gdy zrzucałeś na mnie swoje problemy  jakbym sama nie miała własnych  i nie wiedząc  jak bardzo potrafię przeżywać czyjeś zwierzenia  czułam się jak ucieleśnienie bólu  Twojego i mojego. Podczas gdy sam go z siebie zmywałeś  we mnie wyżłobił on trwałe ślady  bo nie zwracałeś uwagi na moje samopoczucie.

nostalgia dodano: 4 czerwca 2018

Kiedyś chciałam, żebyś miał łatwość otwierania się, ale gdy zrzucałeś na mnie swoje problemy, jakbym sama nie miała własnych, i nie wiedząc, jak bardzo potrafię przeżywać czyjeś zwierzenia, czułam się jak ucieleśnienie bólu, Twojego i mojego. Podczas gdy sam go z siebie zmywałeś, we mnie wyżłobił on trwałe ślady, bo nie zwracałeś uwagi na moje samopoczucie.

Powinniśmy byli zakończyć to za pierwszym razem  gdy nie chciałeś ze mną pisać. Powinnam była zdać sobie sprawę  że osoba  która raz mnie zostawiła  zrobi to ponownie  więc nie zasługuje na drugą szansę. Z każdym kolejnym powrotem było coraz gorzej i trwało coraz krócej  coraz krócej ze sobą wytrzymywaliśmy  choć ciągle naiwnie wierzyłam  że możemy pisać ze sobą normalnie – śmiać się  żartować  gadać o głupotach  ale i o poważnych sprawach. Chciałam się w końcu przed kimś otworzyć  ale po prostu wybrałam nieodpowiednią osobę  która nawet nie uważała mnie za znajomą  tylko za terapeutkę. To takie przedmiotowe traktowanie. Liczyłam  że chociaż będę mogła szczerze powiedzieć  gdy coś nie spodoba mi się w Twoim zachowaniu  że nie będę musiała udawać  że wszystko jest OK  że wysłuchasz przynajmniej tego  że sprawiasz mi przykrość.

nostalgia dodano: 4 czerwca 2018

Powinniśmy byli zakończyć to za pierwszym razem, gdy nie chciałeś ze mną pisać. Powinnam była zdać sobie sprawę, że osoba, która raz mnie zostawiła, zrobi to ponownie, więc nie zasługuje na drugą szansę. Z każdym kolejnym powrotem było coraz gorzej i trwało coraz krócej, coraz krócej ze sobą wytrzymywaliśmy, choć ciągle naiwnie wierzyłam, że możemy pisać ze sobą normalnie – śmiać się, żartować, gadać o głupotach, ale i o poważnych sprawach. Chciałam się w końcu przed kimś otworzyć, ale po prostu wybrałam nieodpowiednią osobę, która nawet nie uważała mnie za znajomą, tylko za terapeutkę. To takie przedmiotowe traktowanie. Liczyłam, że chociaż będę mogła szczerze powiedzieć, gdy coś nie spodoba mi się w Twoim zachowaniu, że nie będę musiała udawać, że wszystko jest OK, że wysłuchasz przynajmniej tego, że sprawiasz mi przykrość.

Czymże jest życie  jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? – Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności  bo nie zdarzają się co dzień

skeee dodano: 2 czerwca 2018

Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw? – Trzeba tylko umieć je popełniać! A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień

Urodziłam się z ogromną potrzebą czułości i straszliwą potrzebą jej dawania.

allfalldown dodano: 30 maja 2018

Urodziłam się z ogromną potrzebą czułości i straszliwą potrzebą jej dawania.

Chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. Chciałabym powiedzieć Ci  co tak na serio czuję. To Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem  w tym pieprzonym życiu  że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak Twoich. Wiem jak jest  ja jestem tu a Ty tam  chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga  z każdym dniem coraz bardziej. Boli mnie świadomość  że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym  z tych snów  że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień.

allfalldown dodano: 30 maja 2018

Chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. Chciałabym powiedzieć Ci, co tak na serio czuję. To Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem, w tym pieprzonym życiu, że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak Twoich. Wiem jak jest, ja jestem tu a Ty tam, chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga, z każdym dniem coraz bardziej. Boli mnie świadomość, że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym, z tych snów, że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień.

Jeśli nie zdążymy się pozabijać  wyjdę za Ciebie za mąż.

allfalldown dodano: 30 maja 2018

Jeśli nie zdążymy się pozabijać, wyjdę za Ciebie za mąż.

Jesteś pierwszą osobą  której powiedziałam o sobie wszystko z własnej  nieprzymuszonej woli.

allfalldown dodano: 30 maja 2018

Jesteś pierwszą osobą, której powiedziałam o sobie wszystko z własnej, nieprzymuszonej woli.

Dlaczego wszystko obraca się przeciwko mnie? Bo sama jestem przeciwko sobie. Niszczę się systematycznie  nie daję sobie żadnej szansy. Dokonuję okrutnego mordu na sobie.

allfalldown dodano: 28 maja 2018

Dlaczego wszystko obraca się przeciwko mnie? Bo sama jestem przeciwko sobie. Niszczę się systematycznie, nie daję sobie żadnej szansy. Dokonuję okrutnego mordu na sobie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć