głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ojtam.ojtamxd

Będę Twoim zbawieniem. Będę objawieniem. Twoją ucieczką. Ja będę wszystkim czego teraz potrzebujesz. Ucałuję czule Twoją wargę  dotknę Twojej duszy. W objęciach bezpiecznych poprowadzę Cię korytarzem  wprost do wanny. Puszczę ciepłą wodę  razem z nią będę niosła ukojenie. Oplotę Cię mocno swoimi ramionami  byś nie czuł się więcej samotny. Dla Ciebie chcę być ostoją  Twoją własną oazą spokoju  ciszy. Nie powiem ani słowa  sobą wyrażę wszystko. Czule chwycę twarz  pozwolę palcom zdjąć z niej ten smutny uśmiech  zrezygnowanie. Schowam głowę w zagłębieniu Twojej szyi  przejmę na siebie wszystko  co Cię boli.

canzone dodano: 1 października 2018

Będę Twoim zbawieniem. Będę objawieniem. Twoją ucieczką. Ja będę wszystkim czego teraz potrzebujesz. Ucałuję czule Twoją wargę, dotknę Twojej duszy. W objęciach bezpiecznych poprowadzę Cię korytarzem, wprost do wanny. Puszczę ciepłą wodę, razem z nią będę niosła ukojenie. Oplotę Cię mocno swoimi ramionami, byś nie czuł się więcej samotny. Dla Ciebie chcę być ostoją, Twoją własną oazą spokoju, ciszy. Nie powiem ani słowa, sobą wyrażę wszystko. Czule chwycę twarz, pozwolę palcom zdjąć z niej ten smutny uśmiech, zrezygnowanie. Schowam głowę w zagłębieniu Twojej szyi, przejmę na siebie wszystko, co Cię boli.

Ze śmiercią mamy do czynienia wtedy  gdy tracimy gdzieś po drodze kawałek siebie. Kiedy przechadzamy się dzień po dniu tymi samymi ulicami  krocząc do tych samych miejsc  spotykając tych samych ludzi i jeżdżąc tymi samymi tramwajami. Kiedy idąc  potykamy się  upadamy i po chwili wstajemy. Śmierć dotyka nas  gdy mimowolnie obdarowujemy kogoś częścią siebie  gdy dajemy z siebie wszystko i nic nie otrzymujemy w zamian. Te wszystkie chwile  spotkania  dni  podróże  rozmowy  to wszystko sprawia  że gdzieś pośród tego całego życiowego chaosu zostawiamy małe cząstki siebie. I kiedy minie jakiś czas  siadamy i zastanawiamy się  co się z nami tak właściwie stało  dokąd nas to wszystko doprowadziło. I wtedy dociera do nas  że tak naprawdę to donikąd i że w sumie niewiele już z siebie mamy.   yezoo

yezoo dodano: 23 września 2018

Ze śmiercią mamy do czynienia wtedy, gdy tracimy gdzieś po drodze kawałek siebie. Kiedy przechadzamy się dzień po dniu tymi samymi ulicami, krocząc do tych samych miejsc, spotykając tych samych ludzi i jeżdżąc tymi samymi tramwajami. Kiedy idąc, potykamy się, upadamy i po chwili wstajemy. Śmierć dotyka nas, gdy mimowolnie obdarowujemy kogoś częścią siebie, gdy dajemy z siebie wszystko i nic nie otrzymujemy w zamian. Te wszystkie chwile, spotkania, dni, podróże, rozmowy, to wszystko sprawia, że gdzieś pośród tego całego życiowego chaosu zostawiamy małe cząstki siebie. I kiedy minie jakiś czas, siadamy i zastanawiamy się, co się z nami tak właściwie stało, dokąd nas to wszystko doprowadziło. I wtedy dociera do nas, że tak naprawdę to donikąd i że w sumie niewiele już z siebie mamy. [ yezoo ]

Całe życie za czymś gonimy. Szkoła  praca  dom... Wszędzie szybko   tylko po co? Kiedy jesteśmy młodzi  chcemy być dorośli   po co? Kiedy dorastamy  chcemy wrócić do czasów  dzieciaka    dlaczego? Czy jest aż tak źle? Wkraczając w dorosłość czujesz jakby to  co najlepsze już minęło. Zostają tylko wspomnienia. I myślisz   Co by było gdyby?   Jakby w życiu nie miało spotkać Cię już nic zaskakującego  wywołującego radość. A przecież wszystko jeszcze przed Tobą   sam musisz zapracować na swoje wspomnienia  sam musisz przeżyć swoje życie  najlepiej jak potrafisz.

teenager.in.love dodano: 30 maja 2018

Całe życie za czymś gonimy. Szkoła, praca, dom... Wszędzie szybko - tylko po co? Kiedy jesteśmy młodzi, chcemy być dorośli - po co? Kiedy dorastamy, chcemy wrócić do czasów "dzieciaka" - dlaczego? Czy jest aż tak źle? Wkraczając w dorosłość czujesz jakby to, co najlepsze już minęło. Zostają tylko wspomnienia. I myślisz " Co by było gdyby?" Jakby w życiu nie miało spotkać Cię już nic zaskakującego, wywołującego radość. A przecież wszystko jeszcze przed Tobą - sam musisz zapracować na swoje wspomnienia, sam musisz przeżyć swoje życie, najlepiej jak potrafisz.

Może szczęście mnie omija  może...

slonbogiem dodano: 14 maja 2018

Może szczęście mnie omija, może...

Los rozdzielił  łączy przeszłość  dzieli czas... Nas...

relentless dodano: 21 kwietnia 2018

Los rozdzielił, łączy przeszłość, dzieli czas... Nas...

Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca  by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała  by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami  że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem  który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.

definicjamiloscii dodano: 7 marca 2018

Przychodzi tu. I pisze. Zbłąkana dusza. Pragnąca, by ktoś ją wysłuchał. Zbyt nieśmiała, by poprosić o to głośno. Przepełniona obawami, że w bezpośredniej konfrontacji spotka się z odrzutem. Szyderczym śmiechem, który wykpi jej nadzieje na zrozumienie.

Powrót po trzech latach nieobecności tu  mimo  że wielokrotnie próbowałam wrócić. Dziś jestem już siedem lat starsza od czasu jak zalogowałam się tu pierwszy raz i zostałam na trochę dłużej. Niewiarygodne jak wszystko się zmieniło od tamtego czasu. Miałam niecałe dwanaście lat  a dziś rozpoczynam swoje już dorosłe życie  obok mojej miłości. Całuje was mocno  wasza justhappyxd

justhappyxd dodano: 7 marca 2018

Powrót po trzech latach nieobecności tu, mimo, że wielokrotnie próbowałam wrócić. Dziś jestem już siedem lat starsza od czasu jak zalogowałam się tu pierwszy raz i zostałam na trochę dłużej. Niewiarygodne jak wszystko się zmieniło od tamtego czasu. Miałam niecałe dwanaście lat, a dziś rozpoczynam swoje już dorosłe życie, obok mojej miłości. Całuje was mocno, wasza justhappyxd

Równo rok temu stał się tym 'moim' ulubionym. Niebywałe jak w przeciągu dwunastu miesięcy  człowiek może uzależnić od siebie drugiego człowieka. Jest tym  na co czekałam przez swoje dwadzieścia lat. Jego zmienny charakter  irracjonalne zachowanie i bagaż przejść życiowych..zrodził w nim człowieka  który miłość i szacunek stawia ponad wszystko inne  a dobro swojej kobiety i najbliższych jeszcze wyżej. Oto on mój wyśniony ideał.  justhappyxd

justhappyxd dodano: 7 marca 2018

Równo rok temu stał się tym 'moim' ulubionym. Niebywałe jak w przeciągu dwunastu miesięcy, człowiek może uzależnić od siebie drugiego człowieka. Jest tym, na co czekałam przez swoje dwadzieścia lat. Jego zmienny charakter, irracjonalne zachowanie i bagaż przejść życiowych..zrodził w nim człowieka, który miłość i szacunek stawia ponad wszystko inne, a dobro swojej kobiety i najbliższych jeszcze wyżej. Oto on-mój wyśniony ideał. [justhappyxd]

Ale było inaczej  że jest lipa opowiadam   Boże pomóż przetrwać wszystko  na kolanach Ciebie błagam   Żeby wróciły te dni  kiedy uśmiech był na twarzy   Żebym spokojnie zasypiał i znowu zaczął marzyć

znam.zycie dodano: 7 marca 2018

Ale było inaczej, że jest lipa opowiadam Boże pomóż przetrwać wszystko, na kolanach Ciebie błagam Żeby wróciły te dni, kiedy uśmiech był na twarzy Żebym spokojnie zasypiał i znowu zaczął marzyć

Irracjonalne jest to  że pojawiam się tu znienacka  po półtora roku  żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza  niż w momencie  kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty   i pewnym faktem jest to  że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje  jako początek czegoś  co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu  gdzie leży tylko to  co materialne  ale tak wyraźnie odczuwasz to  co wewnątrz... :

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Irracjonalne jest to, że pojawiam się tu znienacka, po półtora roku, żeby napisać jedynie te kilkadziesiąt słów i na nowo zniknąć. Jestem osiem lat starsza, niż w momencie, kiedy pojawiły się tu moje pierwsze teksty - i pewnym faktem jest to, że ta strona i ten profil wciąż we mnie żyje, jako początek czegoś, co mocno mnie kształtowało i budowało jako człowieka. Czuję się tak jakbym chodziła po opuszczonym cmentarzu, gdzie leży tylko to, co materialne, ale tak wyraźnie odczuwasz to, co wewnątrz... :)

Gdzieś mam jego przeszłość  bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to  co mówią o tym  jaki potrafił być   ja też nie świeciłam przykładem. Ranił  łamał serca  pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się  że to samo zrobi tu  w moim życiu. Sęk w tym  że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam  że  to nie to  i wypisywałam się z czyjegoś jutro  które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez  nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia   z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to  że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej  ale zaciekawieni tym  co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni  siedzimy w tym samym pociągu życia  a na każdej stacji wysiadamy razem  żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej   ale wspólnie.

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Gdzieś mam jego przeszłość, bo pamiętam swoją. Gdzieś mam to, co mówią o tym, jaki potrafił być - ja też nie świeciłam przykładem. Ranił, łamał serca, pozostawiał po sobie bałagan... i dzisiaj powinnam może obawiać się, że to samo zrobi tu, w moim życiu. Sęk w tym, że ja też bez głębszych słów wyjaśnień oświadczałam, że "to nie to" i wypisywałam się z czyjegoś jutro, które tak skrzętnie planował z moim udziałem. Odwracałam się na widok łez, nic sobie z nich nie robiąc. Zgasiłam empatię. Zobojętniałam na uczucia innych. Poszliśmy w dalszą podróż z życia - z takimi bagażami. Absolutnie nienastawieni na to, że w naszej relacji możemy napotkać na coś wartego uwagi na dłużej, ale zaciekawieni tym, co może nam dać. Minęły setki wspólnych dni, siedzimy w tym samym pociągu życia, a na każdej stacji wysiadamy razem, żeby zobaczyć i doświadczyć jak najwięcej - ale wspólnie.

Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar  bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny   dzisiaj  w dniu który się nie powtórzy  nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz  że powinieneś wykorzystać moment  wziąć się w garść  pójść po  swoje . Tylko co jest  twoje ? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie  jak je przeżyć  by znów nie znaleźć się w martwym punkcie  gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty  dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba  położysz się do łóżka  zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny   czy odważysz się zawalczyć o to  by nie marzyć... a wspominać?

definicjamiloscii dodano: 6 marca 2018

Najtrudniej jest liczyć do dwudziestu czterech. Doba ma cholernie trudny wymiar, bo czujesz ciężar każdej przemijającej godziny - dzisiaj, w dniu który się nie powtórzy, nie wróci. Liczeniu do dwudziestu czterech towarzyszy przemijanie i umykająca szansa. Wewnętrznie czujesz, że powinieneś wykorzystać moment, wziąć się w garść, pójść po "swoje". Tylko co jest "twoje"? W każdych kolejnych dwudziestu czterech godzinach błyska pytanie, jak je przeżyć, by znów nie znaleźć się w martwym punkcie, gdzie po prostu nic nie wiesz. Teraz upijasz łyk herbaty, dwudziesta trzecia trzydzieści. Za moment minie kolejna pełna doba, położysz się do łóżka, zamkniesz oczy i pomyślisz o swoich marzeniach. Przyjdą kolejne dwadzieścia cztery godziny - czy odważysz się zawalczyć o to, by nie marzyć... a wspominać?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć