 |
|
autobus zatrzymał się na kolejnym przystanku . drzwi się otworzyły i przed oczami mignęły mi twoje długie , zmierzwione blond włosy . zacisnęłam powieki modląc się , żeby to był sen . otworzyłam je a ty zerknąłeś w moją stronę uśmiechając się tak kurewsko pewny siebie . ścisnęło mi wnętrzności . nie byłeś sam . nie znałam jej .nie słyszałam waszej rozmowy . nie chciałam słyszeć . podgłośniłam piosenkę lecącą w słuchawkach . zebrałam w sobie wszystkie siły i wstałam kierując się do wyjścia . nagle kiwnąłeś dziewczynie , że wysiadacie . zeskoczyłam za wami po schodach . obejrzałeś się i widząc , że idę za wami złapałeś jej rękę . koniec . wszystko zaczęło wirować . nawet nie zwróciłam uwagi kiedy do oczu napłynęło mi tyle łez .
|
|
 |
|
Dawny przyjaciel , z którym nie rozmawiałam przez byłego wyciągnął mnie do parku by mnie rozweselić, na ławce było mokro więc wziął mnie na kolana , zaczęliśmy rozmawiać co się u każdego z nas działo przez ten długo okres czasu, nagle odchyliłam się , że prawie bym spadła , kumpel mnie złapał – byliśmy blisko , za blisko siebie , spojrzałam na alejkę zobaczyłam Jego z kumplem , przechodząc patrzyłeś na mnie z bólem w oczach, a ja się tylko uśmiechnęłam. Tak , wyleczyłam się z Ciebie Skarbie.
|
|
 |
|
wiesz kim jest przyjaciel . ? kimś kto potrafi wytrzymywać z tobą 24 h a mimo to jest mu mało, ktoś kto wie o tobie wszystko a mimo to siedzi obok, ktoś kto jak zobaczy cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to ' którego mam zjechać ? ' ,ktoś kto o 3 rano podniesie słuchawkę i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i ci przytakiwać.
|
|
 |
|
dlaczego zawsze gdy pada pytanie 'gdzie' mam ochotę odpowiedzieć 'w dupie' ?
|
|
 |
|
Zabawił się w cholernego drania. Rozkochał w sobie dziewczynę, wiedząc, że ma do niego słabość. Padło tysiące bajeczek z kosmosu, tysiące nieistniejących komplementów. Był pewny siebie. Chcąc przyspieszyć to co ich czekało, wypowiedział wielkie słowo. Powiedział jej ,,kocham”. Dziewczyna uległa. Zaliczając ją, miał ten cholerny uśmiech. Uśmiech zwycięzcy. Kiedy było po wszystkim, zapisał ją w swoim zeszycie, w rubryce: ,, zaliczone". Więcej się do niej nie odezwał. :/
|
|
 |
|
nie rozbudzaj nadziei, jeśli nie jesteś w stanie sprostać drugiemu uczuciu. nigdy nie mów 'kocham Cię', jeśli naprawdę Ci nie zależy. nigdy nie mów o uczuciach, jeśli one naprawdę nie istnieją. nigdy nie dotykaj, jeśli nie jesteś w stanie przygarnąć mnie całą. nigdy nie bierz mnie za rękę, jeśli masz złamać mi serce. nigdy nie obiecuj, jeśli nie jesteś w stanie uczynić nic. nigdy nie mów, że coś będzie, jeśli nie masz zamiaru nawet zacząć. nigdy nie patrz w moje oczy, jeśli wszystko, co robisz jest kłamstwem. nigdy nie mów, że jesteś wówczas, gdy rzeczywistość ukazuje, że Cię nie ma. nigdy nie mów 'witaj', jeśli tak naprawdę myślisz 'żegnaj'. nigdy nie mów 'zawsze', bo 'zawsze' sprawia, że płaczę.
|
|
 |
|
siedziałam w parku z kilkoma kumplami, byliśmy już nieco nawaleni, odpalaliśmy kolejne szlugi. wtedy bez opór podszedłeś do nas i kucnąłeś przy mnie. złapałeś za nadgarstki. - kochanie, kochanie proszę Cię! co Ty robisz? - spojrzałam na Ciebie drwiącym spojrzeniem. - już Ci nie wystarczam. - syknęłam przez zęby. - nie rozumiem o czym mówisz. - odparł, jednak zauważyłam Jego wystraszone spojrzenie. - widziałam Cię z Nią. wiedziałeś, jak nienawidzę tej suki, no! - krzyknęłam, i dałam Ci w twarz. - ale to Ciebie kocham. - szepnąłeś, jakby nigdy nic. wtem głos zabrał jeden z kumpli. - stary, uważasz, że Ona da sobą pomiatać? że będzie z kimś kto wczoraj migdalił się z inną? spójrz na Nią. spójrz na Jej proporcje, biust, tyłek. każdy chciałby się z Nią pieprzyć, ale tylko Ty miałeś ten przywilej. - powiedział. zatkało mnie. na prawdę, nie wiedziałam co powiedzieć. - no i? - zapytałeś w końcu. - no i oficjalnie: właśnie straciłeś i ten przywilej, i tą lalę. mianowicie - szczęście, frajerze .
|
|
 |
|
. Dlaczego płaczesz ? - nie płaczę . wydaje ci się . - wydaje mi się że masz podkrążone oczy , wilgotne rzęsy i rozmazany tusz . wydaje mi się że go kochasz i płakałas kolejną noc . - nie . nie wydaje ci sie . ; (((((
|
|
 |
|
nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca, kiedy ją przytulał. nie umiała powstrzymać się przed szukaniem go wzrokiem. nie potrafiła usunąć go z myśli. lubiła z nim być, podobało jej się to, jak się przy nim czuła, uwielbiała jego milczenie i jego słowa.
|
|
 |
|
Kochasz ? To to okaż , to to pokaż , nie pozwól tego spieprzyć !
|
|
 |
|
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
 |
|
Pluszowy miś , to twój konkurent . Macie wiele wspólnego : Obaj jesteście do ściskania , do gniecenia , do serca ,do targania . Tylko , że miś jest zawsze przy mnie . 1 : 0 dla misia . ♥
|
|
|
|