|
And this girl has seen a lot of pain, but this girl is gonna smile again.
|
|
|
Pieprzona odległość potrafi rozjebać człowiekowi życie.
|
|
|
Tak, masz rację, jestem dużym dzieckiem. Ja nie widzę nic złego w tym, że lubię się śmiać, lubię oglądać bajki, zawsze czym się bawię w rękach, że wszędzie mam łaskotki, że lubię kolorowe rzeczy. Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje, że Tobie to też nie przeszkadza.
|
|
|
Spodobał mi się ten Twój kawałek świata. Tak po prostu. Gregor Schlierenzauer, kocham cię - haha ja pierdole, obsesja. A teraz usiąść na parapecie i słuchać Pezeta. Tyryry baj♥
|
|
|
Dłonie przesiąknięte nikotyną, z t-shirtu emanuje zapach alkoholu. Zakrwawione kolana, czarne policzki, duże czerwone oczy i wiem że potrzebuję przyjaciół, i rad mamy. Ale nie Ciebie. Trochę dziwne co? Miało się to skończyć 'i chcę żebyś przyszedł i mnie przytulił". Nie zgubiłam rozumu, proszę Cię. Nie dajesz mi szczęścia, tak bardzo jak przyjaciele i rodzina.
|
|
|
Ogarnij to, bo dba się o szacunek, przyjaźń, a nie o popularność i trochę dymu z papierosa.
|
|
|
I choć raz poznać te niesamowite uczucie, gdy facet kocha Twoją duszę, nie tylko ciało. nie jesteś dla niego nic nieznaczącym przedmiotem, a księżniczką. Nie patrzy Ci w biust, a w oczy. Czujesz to, iż jesteś dla niego najważniejsza, a nie tylko potrzebna. Po prostu Cię kocha, a nie lubi. I nie chodzi tu o znalezienie takiego partnera, może i go znajdę ale odejdzie on albo odejdę ja. Chodzi o przyjaciela, który zawsze będzie ze mną a ja z nim. Nawet gdy Cię zrani, to przecież jest przyjacielem. Przyjaciel to nie 'partner' ale coś kurwa innego, mocniejszego, wspanialszego. I uwierz że będziesz dla niego księżniczką której nie pozwoli skrzywdzić. Dlatego miłość zaczyna się od przyjaźni. Jeżeli chcesz facet-marzenie, znajdź w nim najpierw przyjaciela.
|
|
|
Mogła godzinami siedzieć w łazience, w której znajdowała ciszę i niezwykły spokój. Kładła się wtedy do wanny i otulając się po szyję pachnącą pianą czytała tandetne i kiczowate romansidła z kolekcji babci, wyobrażając sobie, jaki byłby jej facet w postaci wciąż nieogarniętego i wrażliwego romantyka.
|
|
|
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne 'coś' czego nie da się zapomnieć nigdy.
|
|
|
Potrafie być wredna i złośliwa Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują mnie i samych siebie.Staram się niczego w życiu nie żałować,tylko czasami nie wychodzi. Mam słomiany zapał do niektórych rzeczy. Czasem zachowuje się jak 'dorosła' kobieta,a czasem jak rozwydrzona,bezmyślna małolata.
|
|
|
Mówią, że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyki, bo na starość będę głucha. Żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. Mówią, żeby się ciepło ubierać, bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. I w pochmurny dzień, mówią że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, na boisko. Ale ja się pytam, po jaką cholerę mam się tym martwić? Jaką mam gwarancję, że w ogóle dożyje tych dni, o których tak mówią? Zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja wtedy będę mogła zrobić? Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę. Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jebane jutro.
|
|
|
|