 |
Co dzień modlę się by Twoje serce biło. Nie szkodzi, że nie dla mnie... / ravennn
|
|
 |
był jak bajka. jak historia całkiem nieprawdziwa. / ravennn
|
|
 |
zdobyłeś mnie delikatnie, namiętnie, po cichu. / ravennn
|
|
 |
Rozmawiałam z Nim. Pomimo, że przyznał mi, że tęskni, myśli o mnie, wspomina, i bardzo doskwiera mu to, jak fatalnie mnie potraktował, ja wiem już, że nie mam po co wracać. On nie da mi niczego, co chciałabym dostać. Nie da mi szczęścia, bezpieczeństwa i ukojenia. Jego ramiona nie będą w stanie dać mi schronienia, jego usta nie spiją łez z moich policzków, a jego dłonie nigdy nie pokryją się z moimi, choć byłam pewna, że są dla siebie stworzone... Nie są. Dziś już jestem pewna, że przeznaczenie rzeczywiście istnieje, jest gdzieś zapisane, ustalone i... Nieuniknione. Nie mam wpływu na pewne rzeczy, i jestem zmuszona się z tym pogodzić. / ravennn
|
|
 |
Zapamiętam do końca życia tę noc. Szczególnie Ciebie, Twoje oczy i dłonie. To, jak tańczyliśmy wtuleni w siebie, oddychaliśmy jednym powietrzem, byliśmy jedną myślą. Cały świat zastygł, ludzie dookoła zniknęli. Byliśmy tylko my. Pamiętam mój głos, śpiewałam Ci tę piosenkę, i Twoje usta wtulone w moją szyję też pamiętam. Nie oddałabym tych chwil, ani Twoich zaszklonych oczu nikomu ! / ravennn
|
|
 |
Zamykam oczy, Ty zatrzymujesz czas. Oddajesz mi usta, dłonie. Oddajesz duszę. Czujesz? Świat się zatrzymał. / ravennn
|
|
 |
Zamykam się w czterech ścianach własnego pokoju i własnego umysłu. Z słuchawkami na uszach tak samo jak godzinę temu w autobusie tak i teraz z nogami wyżej niż głowa z muzyka, która przemawia przez każdą cząstkę mojego iPODA, który po zderzeniu ze ścianą już nie jest taki sam .Myślę o tym wszystkim co do tej pory się wydarzyło. Patrzyłam na ludzi przez szyby autobusu i czułam że to wszystko spierdala mi w ekspresowym tempie. A ja nie umiem tego zatrzymać. To jest jak tornado, niszczy Cie każdego dnia i z każdą minutą, którą wyznacza Twój umysłowy zegarek. / ravennn
|
|
 |
Podobno najbardziej nieszczęśliwi jesteśmy wtedy gdy uzależniamy się od innych ludzi. W pełni poświęcamy im czas i siłę a w zamian nie dostajemy nic. stop. ale jak to nic? Dostajemy przecież porządnego kopa w dupę z nożem w plecach z raną na całe życie. Bo kiedy coś się układa, to zawsze ktoś wejdzie w ładnych i czystych butach w sam środek i zacznie psuć. i tylko oczywiście dla własnej przyjemności , co się później okazuje, mojej również. / ravennn
|
|
 |
Mogłabym być tylko na chwilę. Od czasu do czasu. Tak dla zabawy, dla oderwania od rzeczywistości. Tylko. Mogłabym być jak niepotrzebna już stara książka, którą przekłada się z miejsca na miejsca, z której co jakiś czas przeciera się kurz, której nigdy się nie wyrzuca z sentymentu do niej. Mogłabym. Chciałabym. / ravennn
|
|
 |
czas na marzenia, reszta na potem... / ravennn
|
|
 |
Piekło to inni. / ravennn
|
|
 |
Szukasz nagle kogoś w tłumie kto wysłucha Twojego pierdolenia. Kto zobaczy w tym co robisz cel, marzenia i szczęście. Potem nagle stwierdzasz, że nic na siłę. Twoje myśli są dołujące. Pogoda zmienia Cie w każdej minucie oddychania i z każdym buchem papierosa. Wyciągasz z kieszeni kolejnego i znów myślisz o tym wszystkim co było. JEBAC PRZESZŁOŚĆ. Słyszysz w głowie a potem znów czujesz ten ból gdzieś w miejscu serca. Zamykasz oczy, chcesz płakać ale nie potrafisz. Wspominasz każdy pocałunek, każde słowo i myślisz po co to wszystko. Potem co chwile zamykasz oczy i z muzyka nie chcesz już nigdy więcej widzieć tych dni.... / ravennn
|
|
|
|