 |
Nie da się poznać siebie do końca
|
|
 |
Patrzysz w moje oczy
Trochę dłużej niż przelotnie
Nadal nie wiem jednak czy
Uśmiechasz się właśnie do mnie
|
|
 |
Na wypadek, gdybyś nie wiedział, to powiem Ci, że czasami jeszcze za Tobą tęsknię ♥
|
|
 |
nie dawno chcieliśmy być - się nie udało, później postanowiliśmy odejść - to też nam nie wyszło, a teraz stoimy gdzieś pomiędzy i brak pomysłu co dalej...
|
|
 |
wróciłam do tamtejszej rozpaczy, do tych smutnych piosenek, czekających rok i parę miesięcy na mnie, wróciłam do żalenia się samej sobie, nie szukam już wsparcia, bo wiem, że go nie znajdę, wróciłam do tych słonych łez na policzku, do denerwowania się, zaakceptowałam już zaciśnięte gardło i bolące serce, wróciłam do złości, do krzyku, do nienawiści do miłości, do niewierności i nieufności. Nie uratujesz mnie, nawet nie próbujesz. ~ pf.
|
|
 |
Daj spokój chłopaku odpierdalasz komedię.
|
|
 |
usłyszeć teraz że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne..
|
|
 |
Tęsknię. Wiesz, jak to jest? Wijesz się i szukasz wyjścia, na siłę poszukujesz zastępcę człowieka, którego tak cholernie Ci brakuje. Chcesz zszyć łzami swoje serce, które rozrywa się samoistnie wewnątrz. Krzyczysz szeptem i nie wiesz, dlaczego tak się dzieje. Przecież miałaś wszystko pod kontrolą. A jednak uzależniłeś się. Domagam się uwagi, jakiegokolwiek znaku życia, oddechu, tego, że jeszcze o mnie nie zapomniałeś.
/
jachcenajamaice
|
|
 |
Jeśli się kochało, to nigdy się nie zapomni. Zawsze pozostanie cień, który będzie się ciągnął za nami do końca życia. Choć będziemy mieć kogoś, kogo będziemy kochać to i tak przeszłości nie wymażemy. Nie będziemy w stanie.
/jachcenajamaice
|
|
 |
Linie papilarne na dłoniach nie układają się już w tak idealną całość jak kiedyś. Usta zamknięte w pocałunku nie współgrają razem ze sobą. Jedno serce odpycha drugie, a ich uderzenia nie synchronizują się wzajemnie. Coś pęka. Za sobą słyszysz czyjeś kroki, odwracasz na chwilę głowę, a za Twoimi plecami nie ma nikogo. Głuchą ciszę zastępuje dobiegający zewsząd cichy śmiech. Ciało otula zimne powietrze. Drżenie warg i nieco krótszy oddech. Odczuwasz ból w klatce piersiowej i wiesz, że to dopiero początek. Przeszklone oczy, brzegiem dłoni przecierasz mokre od łez policzki. Pustka. Z minuty na minutę doznajesz jej coraz mocniej. Wiesz, że czegoś Ci brakuje. Wiesz, jak bardzo.. I wiesz, że tym czymś jest Ona, że dopóki Ona nie wróci, tak będzie codziennie, że będzie coraz gorzej. / Endoftime.
|
|
 |
Za przyjaźń , bo bez tego nie doszedłbym nigdzie,choć z roku na rok coraz mniej nas na tej liście.
|
|
 |
nie zniechęcaj się jednym upadkiem, za dużo możesz stracić.
|
|
|
|