|
Nawet nie wiesz ile razy byłam zła kiedy po burzliwej nocy budziłam się. Tak bardzo chciałam wtedy to wszystko skończyć. / somefeelings
|
|
|
Jedyną przyjemnością w ostatnim czasie jest papieros, który choć na krótka chwilę sprawia że jest mi lepiej. Staczam się coraz niżej, bo wiem że bez Ciebie nigdy nie będzie lepiej. / somefeelings
|
|
|
Boli, tak cholernie boli każdy dzień z tym ciężarem wspomnień jaki w sobie noszę. Nie umiem już tak dalej żyć, gwałtownym ruchem robię ślad na udzie. Jest lepiej, jutro powiem że wszystko jest dobrze. / somefeelings
|
|
|
Z każdą minutą mojego życia jest coraz gorzej. Staram sie stłumić myśli o Tobie i kto by pomyślał, że to nie jest takie proste ? Nie jeden raz wspomnienia uderzyły tak mocno, że powaliły mnie na kolana. Pamiętam, czułam się wtedy sto razy bardziej samotna niż kiedykolwiek, sama na środku podłogi, błagająca o choć jedną szansę, o choć jedno spotkanie w twoim towarzystwie, byle byś był. / somefeelings
|
|
|
Zasypiam z ogromnym ciężarem na sercu i razem z nim sie budzę. Ogromnie ciężko jest żyć z żalem i tęsknotą jaką w sobie noszę. / somefeelings
|
|
|
Świadomość tego, że już nigdy nie będziesz jak blisko mnie jak kiedyś niszczy mnie od środka. Zabija mnie myśl o przyszłości spędzonej bez Ciebie. / somefeelings
|
|
|
A dziś pragnę śmierci tak samo jak pragnęłam Ciebie. / somefeelings
|
|
|
Co mam powiedzieć? Że tęsknie, że myślę, że chyba nigdy nie zapomnę i jeśli to co do Ciebie czułam to nie była miłość, to nie chcę nawet wiedzieć jaka ona jest. I jeśli to co było między nami nic nie znaczyło, to chciałabym poznać jedną prawdę. Gdzie jest ten świat, gdzie nigdy się nie rozstajemy i my to my, a nie ja i Ty./esperer
|
|
|
Tak bardzo potrzebuję świadomości, że ktoś jest dla mnie, na zawsze. / somefeelings
|
|
|
Wszystko czego na dzień dzisiejszy pragnę, to śmierć. Niech rozjedzie mnie ciężarówka tak, aby nie istniała opcja cudownego przeżycia. Ta szarość dnia tak bardzo boli. / somefeelings
|
|
|
Puk, puk mordki! Wszyscy już pozamarzali przez tę pogodę za oknem? Ktoś tu jeszcze żyje?
|
|
|
|