|
Ona kiedyś odpuści. Przestanie krzyczeć, płakać, przesłanie wchodzić Ci w droge, ale wiedz, że wtedy już nie ma odwrotu, bo gdy pojawia się ciszą, kończy się wszystko.
|
|
|
'Czy tesknilabys za mną, gdybym nie wrócił? Czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć?'
|
|
|
Dawanie komuś jakiegoś czasu na zmianę, nie ma żadnego sensu. Jeśli osoba chce, zrobi to tu i teraz. A tak dajemy jej jeszcze więcej czasu, aby nie przejmowała się prośbą o działania.
|
|
|
Pewne rzeczy się nie zmieniają.
|
|
|
Powiedz mi, że się boisz, uwierzę, że jesteś.
|
|
|
“- Czy ty nie masz wstydu? (...)
- Mam, ale to, czego ja się wstydzę, różni się od tego, czego wy się wstydzicie.”
|
|
|
"(...)
Od dawna
brakuje nam siebie: Tobie brakuje mnie,
mnie brakuje siebie. Można tak mnożyć
kombinacje braków. Bez końca.
I bez początku: nie dało się go przyłapać.
Przewróceni o kilka rozczarowań
wzajemnością, za którą byśmy wszystko
oddali. Wtedy. Tamto wszystko -
dzisiaj obce. Szczeliny w czasie
pozwalają przylgnąć na krótko.
Biegniemy jednak razem, przez dobrze znane skróty.
Od dawna ślepi, na kolejnych zakrętach
wytracając prędkość
czasem mocno chwytamy się za ręce.
Z przyzwyczajenia.
I z braku innych rąk
(...)"
|
|
|
Na tym etapie życia nie szukam happy endu. Szukam szczęśliwego początku.
|
|
|
Odchodziłam od wielu ludzi, wiele razy. Chciałabym spotkać kogoś, przy kim będę chciała zostać. Nie odejść i ewentualnie wrócić. Zostać i czuć się na tyle bezpiecznie, żeby przestać uciekać.
|
|
|
Bo definicję szczęścia tworzymy sami. Nie pozwólmy, by ktoś dopisał do niej choć jedno słowo.
|
|
|
"Ale ja osobiście nie znam nikogo, komu życie skończyłoby się happy endem. Więc błagam, nie pierdol więcej o miłości i szczęściu. To w co wierzysz jest już wystarczającym dziwactwem."
|
|
|
"Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem".
|
|
|
|