 |
wszystkich bardzo dobrze znasz, tylko nie mnie.
|
|
 |
- jak się spało?
- Nie wiem, nie spałam
|
|
 |
nie placz, bo to nic nie da.
|
|
 |
Ona kiedyś odpuści. Przestanie krzyczeć, płakać, przesłanie wchodzić Ci w droge, ale wiedz, że wtedy już nie ma odwrotu, bo gdy pojawia się ciszą, kończy się wszystko.
|
|
 |
'Czy tesknilabys za mną, gdybym nie wrócił? Czy żyć beze mnie mogłabyś się nauczyć?'
|
|
 |
Dawanie komuś jakiegoś czasu na zmianę, nie ma żadnego sensu. Jeśli osoba chce, zrobi to tu i teraz. A tak dajemy jej jeszcze więcej czasu, aby nie przejmowała się prośbą o działania.
|
|
 |
Pewne rzeczy się nie zmieniają.
|
|
 |
Powiedz mi, że się boisz, uwierzę, że jesteś.
|
|
 |
“- Czy ty nie masz wstydu? (...)
- Mam, ale to, czego ja się wstydzę, różni się od tego, czego wy się wstydzicie.”
|
|
 |
"(...)
Od dawna
brakuje nam siebie: Tobie brakuje mnie,
mnie brakuje siebie. Można tak mnożyć
kombinacje braków. Bez końca.
I bez początku: nie dało się go przyłapać.
Przewróceni o kilka rozczarowań
wzajemnością, za którą byśmy wszystko
oddali. Wtedy. Tamto wszystko -
dzisiaj obce. Szczeliny w czasie
pozwalają przylgnąć na krótko.
Biegniemy jednak razem, przez dobrze znane skróty.
Od dawna ślepi, na kolejnych zakrętach
wytracając prędkość
czasem mocno chwytamy się za ręce.
Z przyzwyczajenia.
I z braku innych rąk
(...)"
|
|
 |
Na tym etapie życia nie szukam happy endu. Szukam szczęśliwego początku.
|
|
|
|