 |
najgorsza jest świadomość przez co dotyka się dna. wspomnienia potrafią wykończyć człowieka. powodują bezsenność, brak apetytu, ale coś jeszcze. niechęć do ludzi. strach przed zawieraniem nowych znajomości. ból. zaprzyjaźniamy się ze srebrną przyjaciółką. jest ostra. jej dotyk na skórze, dodaje nam skrzydeł. wmawiamy sobie, że ona jest jedynym rozwiązaniem. zapominamy o makijażu, nowych ciuchach i znajomych. również ludzie z czasem zapominają o nas. jesteśmy sami. największy wysiłek wkładamy w to, żeby wstać rano i pójść do szkoły. czasami nawet to się nie udaje. z dnia na dzień jesteśmy coraz niżej i niżej. wszystko przez jedną osobę, która zmieniła nasz cały światopogląd. skrzywdziła. uciekła. zostawiła.
|
|
 |
co w nim kocham? jego uśmiech, który potrafi spowodować, że wyjdę nawet z największego dołka. jego minki i słodkie marszczenie czółka. jego kolorowe tęczówki, wypełnione setkami iskierek, takie śmiejące się oczy. jego pełne wargi, które tak idealnie pasują do moich. jego delikatną skórę. jego głos, to nawija mi znane kawałki, doprowadzając mnie do łez. kocham nawet jego arogancję, zbytnią pewność siebie i niesamowitą psychiczną siłę, która jeszcze nie tak dawno doprowadzała mnie do szaleństwa. ale najważniejsze jest to, że nieistotne gdzie jesteśmy mogę poczuć się bezpieczna, zawsze. wiem, że będzie moją kamizelką kuloodporną, moją latarką w nocy, moim bohaterem.
|
|
 |
www.ask.fm/waniilia jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, w sumie uwielbiam odpowiadać na pytania i byłoby mi cholernie miło. ; * / www.fbl.pl/loverapmusic zbieram cytaty i chcę zacząć pisać opowiadanie, zmotywujcie! :**
|
|
 |
potrzebuję przyjaciółek lesbijek. niektórych rzeczy hetero nie zrozumieją.. ehh
|
|
 |
czuję się staro. uzależniłam się od fajek. chcę seksu w najmniej odpowiednich momentach. lubię się upić. często się spóźniam. mam wahania nastrojów przed okresem. potrzebuję kogoś kto będzie mnie motywował. Mam problem z prokastynacją. Nadaję rzeczom imiona. Kocham koty i psy i mogłabym je tulić non stop. Rzadko coś planuję, jestem spontaniczna. Uwielbiam kakao, magie i kabarety. nie lubię się kłócić. kocham masaż i drapanie po plecach. robię śmieszne miny do dzieci, gdy nikt nie patrzy. kilka razy wracałam do domu pijana tańcząc. prawie zawsze mam na sobie zegarek. mam siłę przekonywania. jestem zajebiście zabawna i mam dziwne poczucie humoru. lubię być w centrum uwagi. nie znoszę, gdy ktoś chrapie. przeklinam, ale staram się przestać - przeklinam w innym języku. nie przeżyje dnia bez muzyki. jarają mnie tatuaże. chciałabym zwiedzić cały świat..ale chyba nie zdążę, już jestem spóźniona o jakieś kilka lat heh. jestem uzależniona od pomadek, błyszczyków, szminek i tego typu podobnych.
|
|
 |
moja mama była u wróżki..o przepraszam u "doradcy życiowego".. i jak rozmawiały o mnie to ta wróżka spytała się jej czemu taka ładna dziewczyna jak ja nie ma faceta? i ponoć zanim moja mama zdążyła odpowiedzieć to powiedziała: " aaa no tak, ona myśli, że faceci to idioci nie?" powiedziała jej jeszcze, że jestem bardzo wrażliwa, ale, że dam sobie radę w życiu i już daję. moja mama do mnie przez tel: no i powiedziała mi jeszcze coś.. ja - co? mama- będę miała zięcia, a nie synową jednak! hahha wybuchłyśmy śmiechem.. kto wie co się wydarzy.. i będę miała dziecko dziewczynkę i będę dalej mieszkać za granicą.. niekoniecznie tutaj, ale gdzieś za granicą.. beka tak słyszeć swoją niby "przyszłość"..jeśli tak będzie to chyba daleka przyszłość, bo na razie zięcia na horyzoncie nie widzę haha. ale dzidzie mogłabym mieć
|
|
 |
- zobaczysz Angie, kiedyś Ci się to znudzi.
- ale co?
- bycie takim graczem..
- jakim graczem?
- nooo..te "wyzwania" ze zdobywaniem. ludzie to nie rzeczy.
- to niech nie dają się tak traktować. nie mój problem.
- i nic nie czujesz? myślisz tylko o sobie.
- nie mam czasu na uczucia. i to jest najwyższa pora zacząć myśleć o sobie kochanie :-)
|
|
 |
siedziała przy barze. obok nas. ze swoją dziewczyną. nasze..partnerki siedziały plecami do siebie, a my byłyśmy na przeciwko.. nasz wzrok spotkał się pierwszy raz.. krótko, ale znacząco. minęła chwila. zamówiłam kolejne dwa drinki.. podnosząc szklankę do ust czułam, że na mnie patrzy.. spojrzałam w jej stronę.. prosto w oczy. nie wiem ile to trwało, ale czułam jakby nagle wszystko wokół nas zniknęło, poczułam mega więź..to było tak intensywne.. wyłączyłam się.
- ej, słuchasz mnie? - spytała Pani A.
- yy tak..przepraszam.. - odpowiedziałam..
- gdzie się tak patrzysz? - odwróciła się.
- nigdzie..zamyśliłam się.
Nie mogłam się skupić, przesiadłyśmy się... kiedyś nie potrafiłam utrzymać kontaktu wzrokowego dłużej niż dwie sekundy, jeśli jego intencje były oczywiste czyli, żeby kogoś poderwać..
teraz?.. teraz od tego się wszystko zaczyna.. to tak strasznie wkręca. chwilami się nie poznaje. wypije parę drinków i moja pewność siebie jest cholernie duża..zdobywam to czego chcę.
|
|
 |
tak bardzo się zmieniłam.. kiedyś sama nie podeszłabym do obiektu pożądania. dzisiaj zachowuję się jak pieprzony alfons. nie mam żadnych oporów. nigdy nie pomyślałabym, że kiedyś mogę "zdobyć to co mi się podoba, chcieć to co widzę"..
|
|
 |
chcę perfekcyjne ciało, chcę perfekcyjną duszę
|
|
 |
i hate being a grown up..
|
|
|
|