głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika noboniebo

Mam często tak zimne ręce  że aż lodowate. Nawet latem  kiedy temperatura wynosi +30 stopni Celsjusza. Chodzi o tym wiele pogłosek. Jedni twierdzą  że na pewno jestem dobra w łóżku  inni zarzekają się  że na pewno mam dobre serce  a inni mówią o byciu niekochaną. I właściwie najbardziej zgadzam się z ostatnim twierdzeniem. Czemu? Ponieważ otacza mnie wiele osób  a dalej czuję się samotnie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 16 kwietnia 2013

Mam często tak zimne ręce, że aż lodowate. Nawet latem, kiedy temperatura wynosi +30 stopni Celsjusza. Chodzi o tym wiele pogłosek. Jedni twierdzą, że na pewno jestem dobra w łóżku, inni zarzekają się, że na pewno mam dobre serce, a inni mówią o byciu niekochaną. I właściwie najbardziej zgadzam się z ostatnim twierdzeniem. Czemu? Ponieważ otacza mnie wiele osób, a dalej czuję się samotnie. / charakterystycznie

Wiem  że kiedyś mi się uda. Uda mi się normalnie żyć. Kiedyś nadejdzie dzień  kiedy obudzę się obok wspaniałego faceta  przylgnę do niego cała i zacznę się w niego wtulać  potem on odwzajemni przytulenie i pocałuje mnie w czoło  przez co pokaże że ma do mnie szacunek i że jestem dla niego ważna  najważniejsza. Kiedyś stanę przed lusterkiem i krzyknę na cały dom  że nareszcie jestem szczęśliwa  zacznę się uśmiechać  tak prawdziwie  razem z oczami. Wiem  że tak będzie. Tylko muszę to wszystko przeczekać.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Wiem, że kiedyś mi się uda. Uda mi się normalnie żyć. Kiedyś nadejdzie dzień, kiedy obudzę się obok wspaniałego faceta, przylgnę do niego cała i zacznę się w niego wtulać, potem on odwzajemni przytulenie i pocałuje mnie w czoło, przez co pokaże że ma do mnie szacunek i że jestem dla niego ważna, najważniejsza. Kiedyś stanę przed lusterkiem i krzyknę na cały dom, że nareszcie jestem szczęśliwa, zacznę się uśmiechać, tak prawdziwie, razem z oczami. Wiem, że tak będzie. Tylko muszę to wszystko przeczekać. / charakterystycznie

Czasami mam takie dni  że mam dość całego świata i wszystkich ludzi  nikt mi wtedy nie może pomóc  zamykam się w sobie  nie ma ze mną kontaktu  nie odpowiadam na żadne pytania czy wołania  nawet jeśli świat by się walił   mnie by to nie obchodziło  nie zareagowałabym. Siedzę wtedy na łóżku z podkulonymi nogami i przywołuję wspomnienia  właściwie nie  wróć  ja ich nie przywołuję  ja ich nie chcę  odrzucam je  a one i tak lgną do mnie na siłę i nie daję rady się ich pozbyć. I potrafię tak bezczynnie siedzieć nawet cały dzień  wpatrując się w jeden punkt. A potem zamykam oczy i widzę cię  w każdym detalu  słyszę twój głos  czuję cię  jakbyś był obok i momentalnie się uśmiecham  a potem? potem już sama nie wiem co się dzieje  odpływam  zatapiam się w świecie marzeń  marzeń  że kiedyś jeszcze się to wszystko powtórzy i że kiedyś zaczniemy na nowo  razem  ale już szczęśliwie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Czasami mam takie dni, że mam dość całego świata i wszystkich ludzi, nikt mi wtedy nie może pomóc, zamykam się w sobie, nie ma ze mną kontaktu, nie odpowiadam na żadne pytania czy wołania, nawet jeśli świat by się walił - mnie by to nie obchodziło, nie zareagowałabym. Siedzę wtedy na łóżku z podkulonymi nogami i przywołuję wspomnienia, właściwie nie, wróć, ja ich nie przywołuję, ja ich nie chcę, odrzucam je, a one i tak lgną do mnie na siłę i nie daję rady się ich pozbyć. I potrafię tak bezczynnie siedzieć nawet cały dzień, wpatrując się w jeden punkt. A potem zamykam oczy i widzę cię, w każdym detalu, słyszę twój głos, czuję cię, jakbyś był obok i momentalnie się uśmiecham, a potem? potem już sama nie wiem co się dzieje, odpływam, zatapiam się w świecie marzeń, marzeń, że kiedyś jeszcze się to wszystko powtórzy i że kiedyś zaczniemy na nowo, razem, ale już szczęśliwie. / charakterystycznie

I tak się zastanawiam   jak ty mogłeś mnie tak zranić? Tak mocno? Bez żadnych skrupułów? Tak z dnia na dzień mnie po prostu niszczyłeś  aż rozpadłam się na milion kawałków. I jestem teraz taka zniszczona  smutna  nie mająca sił na nic  nawet na życie. I powtarzam w kółko pytanie  które mnie nie opuszcza na krok 'Jak mogłeś mnie tak zranić?' osobę  którą podobno kochałeś i na której ci podobno zależało  bo wiesz  jeśli się kogoś kocha to szczęście tej osoby jest najważniejsze. Więc powiedz  jak mogłeś mnie tak zranić?   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

I tak się zastanawiam - jak ty mogłeś mnie tak zranić? Tak mocno? Bez żadnych skrupułów? Tak z dnia na dzień mnie po prostu niszczyłeś, aż rozpadłam się na milion kawałków. I jestem teraz taka zniszczona, smutna, nie mająca sił na nic, nawet na życie. I powtarzam w kółko pytanie, które mnie nie opuszcza na krok 'Jak mogłeś mnie tak zranić?' osobę, którą podobno kochałeś i na której ci podobno zależało, bo wiesz, jeśli się kogoś kocha to szczęście tej osoby jest najważniejsze. Więc powiedz, jak mogłeś mnie tak zranić? / charakterystycznie

Jestem ciekawa jakby to wyglądało  gdybyś wtedy ze mną został  nie odchodził  nie opuszczał. Gdybyś został twierdząc  że mnie kochasz. I wiesz? Jestem pewna  że bylibyśmy szczęśliwą parą  taką prawdziwą  taką z tych wszystkich romantycznych filmów. A wiesz czemu? Bo zrobiłabym wszystko  byś był szczęśliwy  wspierałabym cię  pocieszała  byłabym przy tobie   po prostu  w każdym momencie  w każdej chwili. I kochałabym cię prawdziwie  nie oszukiwałabym cię. Tak  jestem pewna  że by nam się udało  ale nie dałeś nam szans  szkoda.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Jestem ciekawa jakby to wyglądało, gdybyś wtedy ze mną został, nie odchodził, nie opuszczał. Gdybyś został twierdząc, że mnie kochasz. I wiesz? Jestem pewna, że bylibyśmy szczęśliwą parą, taką prawdziwą, taką z tych wszystkich romantycznych filmów. A wiesz czemu? Bo zrobiłabym wszystko, byś był szczęśliwy, wspierałabym cię, pocieszała, byłabym przy tobie - po prostu, w każdym momencie, w każdej chwili. I kochałabym cię prawdziwie, nie oszukiwałabym cię. Tak, jestem pewna, że by nam się udało, ale nie dałeś nam szans, szkoda. / charakterystycznie

Kocham cię. Z całego serca. Tak mocno. Tak prawdziwie. Tak  jak nikt jeszcze nikogo nie pokochał. I ciągle płaczę nocą w poduszkę bo za tobą tęsknię. A czasami nawet już nie płaczę  siedzę wtedy oniemiała i nic do mnie nie dociera  nie ma ze mną wtedy kontaktu. Siedzę wpatrując się w jeden punkt na ścianie. I krzyczę z bólu  w środku. Nikt tego krzyku nie słyszy  tylko ja. Jest on na prawdę okropny. Niszczy mnie  osłabia  pokazuje  że sobie nie radzę. Kurwa  to cholerne uczucie  kiedy kochasz osobę  która układa sobie życie z kimś innym. Nie polecam.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Kocham cię. Z całego serca. Tak mocno. Tak prawdziwie. Tak, jak nikt jeszcze nikogo nie pokochał. I ciągle płaczę nocą w poduszkę bo za tobą tęsknię. A czasami nawet już nie płaczę, siedzę wtedy oniemiała i nic do mnie nie dociera, nie ma ze mną wtedy kontaktu. Siedzę wpatrując się w jeden punkt na ścianie. I krzyczę z bólu, w środku. Nikt tego krzyku nie słyszy, tylko ja. Jest on na prawdę okropny. Niszczy mnie, osłabia, pokazuje, że sobie nie radzę. Kurwa, to cholerne uczucie, kiedy kochasz osobę, która układa sobie życie z kimś innym. Nie polecam. / charakterystycznie

Zaczyna już to wszystko do mnie dochodzić. A mianowicie to  że wszystkie twoje słowa  które kiedyś wypowiadałeś do mnie  były nic nie warte   dla ciebie  bo dla mnie miały one ogromne wrażenie. Że wszystkie twoje gesty były fałszywe. Że te wszystkie uśmiechy  spotkania  pocałunki  dotyki nic dla ciebie nie znaczyły. I czuję się z tym okropnie. Bo zaczęło do mnie dochodzić to  że w twoich rękach byłam tylko zabawką na kilka chwil i że wcale mnie nie kochałeś. Nawet nie wiesz jakie to chujowe uczucie  a najgorsze jest to  że pomimo wszystkich cierpień   kocham cię  dalej.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 15 kwietnia 2013

Zaczyna już to wszystko do mnie dochodzić. A mianowicie to, że wszystkie twoje słowa, które kiedyś wypowiadałeś do mnie, były nic nie warte - dla ciebie, bo dla mnie miały one ogromne wrażenie. Że wszystkie twoje gesty były fałszywe. Że te wszystkie uśmiechy, spotkania, pocałunki, dotyki nic dla ciebie nie znaczyły. I czuję się z tym okropnie. Bo zaczęło do mnie dochodzić to, że w twoich rękach byłam tylko zabawką na kilka chwil i że wcale mnie nie kochałeś. Nawet nie wiesz jakie to chujowe uczucie, a najgorsze jest to, że pomimo wszystkich cierpień - kocham cię, dalej. / charakterystycznie

I właściwie to już przecież przyzwyczaiłam się do tego  że ludzie są pieprzonymi egoistami. Że przychodzą  narobią zamieszania w naszym życiu  a potem nagle odchodzą  bez słowa wyjaśnienia  pożegnania  bez jakiegokolwiek 'przepraszam' czy 'żałuję'. Ale kiedy on odszedł   zabolało. Cholernie zabolało. Wiele osób odeszło z mojego życia i po żadnej osobie nie płakałam   Ty byłeś wyjątkiem  płakałam ciągle  a nawet do dziś. Byłeś na prawdę wyjątkowy i dalej nie mogę pojąć czemu odszedłeś zostawiając mnie samą na pastwę losu.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

I właściwie to już przecież przyzwyczaiłam się do tego, że ludzie są pieprzonymi egoistami. Że przychodzą, narobią zamieszania w naszym życiu, a potem nagle odchodzą, bez słowa wyjaśnienia, pożegnania, bez jakiegokolwiek 'przepraszam' czy 'żałuję'. Ale kiedy on odszedł - zabolało. Cholernie zabolało. Wiele osób odeszło z mojego życia i po żadnej osobie nie płakałam - Ty byłeś wyjątkiem, płakałam ciągle, a nawet do dziś. Byłeś na prawdę wyjątkowy i dalej nie mogę pojąć czemu odszedłeś zostawiając mnie samą na pastwę losu. / charakterystycznie

Na dniu jakoś sobie radzę  znajduję sobie jakieś zajęcie  zagłuszam wszystkie swoje myśli głośną muzyką  rozmawiam z ludźmi  czytam książki  serfuję po internecie  wychodzę na spacer  bawię się z psem i robię wszystko by tylko o nim nie myśleć. Czasem mi się to udaje  czasem nie. Różnie bywa. A potem nadchodzi noc  idę spać bo rano wcześnie wstaję  kładę się o 20  ale nie usypiam od razu  nie daję rady  wtedy wkładam słuchawki do uszu. I w końcu usypiam i wszystko co robiłam na dniu by o nim nie myśleć idzie na marne  bo kiedy śpię   śnię właśnie o nim  tylko o nim  czasem o nas. W śnie się już nie potrafię kontrolować.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Na dniu jakoś sobie radzę, znajduję sobie jakieś zajęcie, zagłuszam wszystkie swoje myśli głośną muzyką, rozmawiam z ludźmi, czytam książki, serfuję po internecie, wychodzę na spacer, bawię się z psem i robię wszystko by tylko o nim nie myśleć. Czasem mi się to udaje, czasem nie. Różnie bywa. A potem nadchodzi noc, idę spać bo rano wcześnie wstaję, kładę się o 20, ale nie usypiam od razu, nie daję rady, wtedy wkładam słuchawki do uszu. I w końcu usypiam i wszystko co robiłam na dniu by o nim nie myśleć idzie na marne, bo kiedy śpię - śnię właśnie o nim, tylko o nim, czasem o nas. W śnie się już nie potrafię kontrolować. / charakterystycznie

Tak  wiem o tym. Kiedyś będzie lepiej. Poznam jakiegoś faceta  zbuduję z nim poważny związek  on będzie mnie kochał  a ja będę kochać jego. I tak przeżyjemy razem cudowne chwile  całkiem możliwe  że się pobierzemy i będziemy mieć gromadkę małych brzdąców. I będziemy prowadzić taką prawdziwą rodzinną sielankę. Potem razem się zestarzejemy  będziemy mieć wiele cudownych wnucząt  których będziemy kochać z całego serca. Ale wiesz? Jestem pewna  że dalej będę cię pamiętać i dalej będziesz gościć w moim sercu. Będę wspominać wszystkie chwile  które z tobą spędziłam i będę się do nich uśmiechać  bo już nie będą sprawiać mi bólu. Będę pamiętać wszystkie twoje słowa  twój uśmiech  twój zapach. I wtedy też przypomnę sobie jak bardzo mnie zraniłeś i jak bardzo po tym cierpiałam  ale już nie będę czuć nienawiści. Jestem pewna również tego  że gdzieś tam w środku  w podświadomości  dalej będę cię kochać  ale to już ważne nie będzie. Nauczę się z tym żyć   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Tak, wiem o tym. Kiedyś będzie lepiej. Poznam jakiegoś faceta, zbuduję z nim poważny związek, on będzie mnie kochał, a ja będę kochać jego. I tak przeżyjemy razem cudowne chwile, całkiem możliwe, że się pobierzemy i będziemy mieć gromadkę małych brzdąców. I będziemy prowadzić taką prawdziwą rodzinną sielankę. Potem razem się zestarzejemy, będziemy mieć wiele cudownych wnucząt, których będziemy kochać z całego serca. Ale wiesz? Jestem pewna, że dalej będę cię pamiętać i dalej będziesz gościć w moim sercu. Będę wspominać wszystkie chwile, które z tobą spędziłam i będę się do nich uśmiechać, bo już nie będą sprawiać mi bólu. Będę pamiętać wszystkie twoje słowa, twój uśmiech, twój zapach. I wtedy też przypomnę sobie jak bardzo mnie zraniłeś i jak bardzo po tym cierpiałam, ale już nie będę czuć nienawiści. Jestem pewna również tego, że gdzieś tam w środku, w podświadomości, dalej będę cię kochać, ale to już ważne nie będzie. Nauczę się z tym żyć / charakterystycznie

Jestem słaba. Jestem cholernie słaba. Bo od twojego odejścia minęło już trzy miesiące  aż trzy miesiące  a ja dalej nie mogę sobie z nim poradzić. Dalej cię kocham przez co staczam się  dużo piję i palę   a przecież zawsze mnie to brzydziło  nie chciałam tego. Stałam sie opryskliwa w stosunku do znajomych i rodziny i każdy mówi  że się okropnie zmieniłam. Tak. Wiem o tym. Zmieniłam się. Ale to nie przeze mnie  gdybym tylko mogła  byłabym taka jak kiedyś  ale nie mogę  coś w środku mi na to nie pozwala. Kiedyś byłam duszą towarzystwa  moi przyjaciele wiedzieli o wszystkim  a teraz jestem raczej samotnikiem i o swoich problamach nie mówię nikomu. Bo niby po co. Uzależniłeś mnie od siebie i sama już nie wiem jak dalej pociągnę. Najchętniej bym połknęła miliony tabletek i popiła to wszystko dobrym alkoholem by w końcu zagłuszyć ból i znaleźć ukojenie w innym świecie. Już tym lepszym.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Jestem słaba. Jestem cholernie słaba. Bo od twojego odejścia minęło już trzy miesiące, aż trzy miesiące, a ja dalej nie mogę sobie z nim poradzić. Dalej cię kocham przez co staczam się, dużo piję i palę - a przecież zawsze mnie to brzydziło, nie chciałam tego. Stałam sie opryskliwa w stosunku do znajomych i rodziny i każdy mówi, że się okropnie zmieniłam. Tak. Wiem o tym. Zmieniłam się. Ale to nie przeze mnie, gdybym tylko mogła, byłabym taka jak kiedyś, ale nie mogę, coś w środku mi na to nie pozwala. Kiedyś byłam duszą towarzystwa, moi przyjaciele wiedzieli o wszystkim, a teraz jestem raczej samotnikiem i o swoich problamach nie mówię nikomu. Bo niby po co. Uzależniłeś mnie od siebie i sama już nie wiem jak dalej pociągnę. Najchętniej bym połknęła miliony tabletek i popiła to wszystko dobrym alkoholem by w końcu zagłuszyć ból i znaleźć ukojenie w innym świecie. Już tym lepszym. / charakterystycznie

Mam tylko nadzieję  że kiedyś może zmądrzejesz i zobaczysz kto tak na prawdę cię kochał. Nie  nie ona. To ja. Ja cię kochałam   zresztą  dalej cię kocham  nic się nie zmieniło. Moje uczucie do ciebie jest dalej żywe. A przyznam szczerze   jest ono jeszcze silniejsze  niż było wcześniej. Na mnie mogłeś polegać zawsze i doskonale o tym wiedziałeś  zawsze potrafiłam ci pomóc  wesprzeć i poprawić humor. Zawsze. A ona? Ona tego nie zrobi tak perfekcyjnie  jak potrafiłam ja. Doskonale o tym wiem. Śmiem twierdzić  że kiedy pojawi się u ciebie problem  będziesz miał jakiś konflikt z rodzicami czy przyjaciółmi  ona po prostu odejdzie bo nie będzie potrafiła udźwignąć tego  że masz zły humor i nijak nie będzie ci mogła go poprawić. Więc proszę. Jeśli już kiedyś zmądrzejesz  możesz do mnie wrócić i razem zapomnimy o wszystkich złych chwilach i odbudujemy to wszystko na nowo. Ja czekam.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 14 kwietnia 2013

Mam tylko nadzieję, że kiedyś może zmądrzejesz i zobaczysz kto tak na prawdę cię kochał. Nie, nie ona. To ja. Ja cię kochałam - zresztą, dalej cię kocham, nic się nie zmieniło. Moje uczucie do ciebie jest dalej żywe. A przyznam szczerze - jest ono jeszcze silniejsze, niż było wcześniej. Na mnie mogłeś polegać zawsze i doskonale o tym wiedziałeś, zawsze potrafiłam ci pomóc, wesprzeć i poprawić humor. Zawsze. A ona? Ona tego nie zrobi tak perfekcyjnie, jak potrafiłam ja. Doskonale o tym wiem. Śmiem twierdzić, że kiedy pojawi się u ciebie problem, będziesz miał jakiś konflikt z rodzicami czy przyjaciółmi, ona po prostu odejdzie bo nie będzie potrafiła udźwignąć tego, że masz zły humor i nijak nie będzie ci mogła go poprawić. Więc proszę. Jeśli już kiedyś zmądrzejesz, możesz do mnie wrócić i razem zapomnimy o wszystkich złych chwilach i odbudujemy to wszystko na nowo. Ja czekam. / charakterystycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć