głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika noboniebo

To mnie dotkliwie zniszczyło. Doszło do mnie  że odszedłeś. Bezpowrotnie. Kiedy będę skłócona z rodzicami  nie przyjdę już do ciebie i nie będę ci się żalić. Nigdy  podkreślam nigdy już nie dostanę od ciebie żadnej rady dotyczącej życia  a przecież zawsze mi pomagały. Kierowałeś mną  mówiłeś  co robić by nikogo nie krzywdzić swoim zachowaniem  dawałeś mi wskazówki   jak żyć  przez co nie schodziłam na złą drogę. Zawsze miałam dobre oceny  bo we mnie wierzyłeś  po prostu  miałam u ciebie wieczne wsparcie. Nie będę przesiadywać już w twoim mieszkaniu połowę dnia i nigdy już nie usłyszę twojego głosu. Odszedłeś  zostawiłeś mnie samą  po prostu  odszedłeś  a ja już nie mam nikogo  w kim mogłabym mieć wsparcie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

To mnie dotkliwie zniszczyło. Doszło do mnie, że odszedłeś. Bezpowrotnie. Kiedy będę skłócona z rodzicami, nie przyjdę już do ciebie i nie będę ci się żalić. Nigdy, podkreślam nigdy już nie dostanę od ciebie żadnej rady dotyczącej życia, a przecież zawsze mi pomagały. Kierowałeś mną, mówiłeś, co robić by nikogo nie krzywdzić swoim zachowaniem, dawałeś mi wskazówki - jak żyć, przez co nie schodziłam na złą drogę. Zawsze miałam dobre oceny, bo we mnie wierzyłeś, po prostu, miałam u ciebie wieczne wsparcie. Nie będę przesiadywać już w twoim mieszkaniu połowę dnia i nigdy już nie usłyszę twojego głosu. Odszedłeś, zostawiłeś mnie samą, po prostu, odszedłeś, a ja już nie mam nikogo, w kim mogłabym mieć wsparcie. / charakterystycznie

Nigdy nie lubiłam szpitali  czułam się tam niekomfortowo. Kiedy wyobrażałam sobie ile osób odeszło w tym miejscu  a ile jeszcze odejdzie  ile osób tu  w tym miejscu  cierpi to łapie mnie zamyślenie  zwątpienie w życie  ból ściska mi gardło  z współczucia. Ale w ostatnim czasie  bywałam tam codziennie  musiałam  czułam  że muszę tam być i trzymać go za rękę. Chciałam by wiedział  że zawsze mógł na mnie liczyć i dalej może  że nigdy go nie opuszczę. Mówiłam do niego  pomimo  że nie słyszał mnie  pielęgniarki patrzyły na mnie współczująco  coś do mnie mówiły  ale nie obchodziło mnie to  słyszałam i widziałam wszystko jakby przez mgłę  nic do mnie nie dochodziło. To było przerażające  widzieć jak odchodzi osoba  która ciągle się tobą opiekowała. Widzieć i nie móc zrobić nic  widzieć  jak odchodzi i więcej już nie wróci.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

Nigdy nie lubiłam szpitali, czułam się tam niekomfortowo. Kiedy wyobrażałam sobie ile osób odeszło w tym miejscu, a ile jeszcze odejdzie, ile osób tu, w tym miejscu, cierpi to łapie mnie zamyślenie, zwątpienie w życie, ból ściska mi gardło, z współczucia. Ale w ostatnim czasie, bywałam tam codziennie, musiałam, czułam, że muszę tam być i trzymać go za rękę. Chciałam by wiedział, że zawsze mógł na mnie liczyć i dalej może, że nigdy go nie opuszczę. Mówiłam do niego, pomimo, że nie słyszał mnie, pielęgniarki patrzyły na mnie współczująco, coś do mnie mówiły, ale nie obchodziło mnie to, słyszałam i widziałam wszystko jakby przez mgłę, nic do mnie nie dochodziło. To było przerażające, widzieć jak odchodzi osoba, która ciągle się tobą opiekowała. Widzieć i nie móc zrobić nic, widzieć, jak odchodzi i więcej już nie wróci. / charakterystycznie

Mam wielką nadzieję  że ty dasz mu to szczęście  którego ja nigdy mu nie dałam  chociaż starałam się bardzo. Że będziesz ciągle powtarzać mu  że go kochasz  bo wiem  jak bardzo on to lubi. Że to wszystko co do niego czujesz  pokażesz mu  udowodnisz  a nie staniesz tylko na słowach. Że zawsze będziesz go wspierać  tak jak kiedyś ja. Że on będzie miał w tobie oparcie  bo często go potrzebuje. I mam wielką nadzieję  że nigdy go nie zranisz  a jeśli tak będzie   zniszczę cię  bo nigdy nie pozwolę  by chociaż odrobinę cierpiał nawet jeśli ja przez niego cierpię o wiele bardziej.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

Mam wielką nadzieję, że ty dasz mu to szczęście, którego ja nigdy mu nie dałam, chociaż starałam się bardzo. Że będziesz ciągle powtarzać mu, że go kochasz, bo wiem, jak bardzo on to lubi. Że to wszystko co do niego czujesz, pokażesz mu, udowodnisz, a nie staniesz tylko na słowach. Że zawsze będziesz go wspierać, tak jak kiedyś ja. Że on będzie miał w tobie oparcie, bo często go potrzebuje. I mam wielką nadzieję, że nigdy go nie zranisz, a jeśli tak będzie - zniszczę cię, bo nigdy nie pozwolę, by chociaż odrobinę cierpiał nawet jeśli ja przez niego cierpię o wiele bardziej. / charakterystycznie

Teraz jedyne o czym marzę to zapomnieć  wreszcie zapomnieć i odbić się od tego dna  w którym jestem teraz. Zacząć swoje życie z nową kartą  bez przeszłości  która codziennie mnie męczy i spycha w jeszcze gorsze bagno  niż jest obecnie. Raz na zawsze zapomnieć o tym co było i więcej do tego nie wracać. I żyć dniem dzisiejszym  cieszyć się zwykłymi drobnostkami i wiecej nie cierpieć z powodu osoby  która nie jest ciebie warta. Więcej nie palić ani brać dragów  przez które mam jedynie problemy  a które jednocześnie ratują mi życie  które jest chujowe jakby patrzeć na nie bez tych wszystkich używek. Boże  spraw bym była szczęśliwa  bez żadnych wspomagaczy. Tak po prostu  abym kiedyś wstając stwierdziła 'jestem szczęśliwa' bo mam wokół siebie osoby  które kocham.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

Teraz jedyne o czym marzę to zapomnieć, wreszcie zapomnieć i odbić się od tego dna, w którym jestem teraz. Zacząć swoje życie z nową kartą, bez przeszłości, która codziennie mnie męczy i spycha w jeszcze gorsze bagno, niż jest obecnie. Raz na zawsze zapomnieć o tym co było i więcej do tego nie wracać. I żyć dniem dzisiejszym, cieszyć się zwykłymi drobnostkami i wiecej nie cierpieć z powodu osoby, która nie jest ciebie warta. Więcej nie palić ani brać dragów, przez które mam jedynie problemy, a które jednocześnie ratują mi życie, które jest chujowe jakby patrzeć na nie bez tych wszystkich używek. Boże, spraw bym była szczęśliwa, bez żadnych wspomagaczy. Tak po prostu, abym kiedyś wstając stwierdziła 'jestem szczęśliwa' bo mam wokół siebie osoby, które kocham. / charakterystycznie

Owszem. Nie jestem idealna. Nigdy nie byłam i pewnie nie będę. Ale dziewczyno  spójrz na siebie. Masz w domu lusterko  prawda? To choć raz spójrz w nie i zauważysz swoje wady  a nie tylko zalety  które oczywiście jak zawsze   wyolbrzymiasz. Spójrz i to wszystko zauważ. Tak  masz wokół siebie jakiś tam znajomych  ale kiedy odwracasz się od nich tyłem  oni ci obrabiają dupe twierdząc  że zwykła z ciebie dziwka. Ale jak mam być szczera  to pasujesz do tego towarzystwa  przecież również jesteś mistrzynią w obrabianiu komuś dupy. Ja idealna nie jestem  ale za to mam wokół siebie ludzi  którzy kochają mnie za to kim jestem. Wobec ciebie ludzie są nieszczerzy i mówią to co ty chcesz aby mówlili. Więc dziewczyno  spójrz najpierw na siebie  bo to nie mnie ludzie nazywają dziwką i fałszywą kurwą  a ciebie.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

Owszem. Nie jestem idealna. Nigdy nie byłam i pewnie nie będę. Ale dziewczyno, spójrz na siebie. Masz w domu lusterko, prawda? To choć raz spójrz w nie i zauważysz swoje wady, a nie tylko zalety, które oczywiście jak zawsze - wyolbrzymiasz. Spójrz i to wszystko zauważ. Tak, masz wokół siebie jakiś tam znajomych, ale kiedy odwracasz się od nich tyłem, oni ci obrabiają dupe twierdząc, że zwykła z ciebie dziwka. Ale jak mam być szczera, to pasujesz do tego towarzystwa, przecież również jesteś mistrzynią w obrabianiu komuś dupy. Ja idealna nie jestem, ale za to mam wokół siebie ludzi, którzy kochają mnie za to kim jestem. Wobec ciebie ludzie są nieszczerzy i mówią to co ty chcesz aby mówlili. Więc dziewczyno, spójrz najpierw na siebie, bo to nie mnie ludzie nazywają dziwką i fałszywą kurwą, a ciebie. / charakterystycznie

Codziennie sobie obiecywała  że się w nim nie zakocha  bo doskonale wiedziała jaki jest. Po za tym   chciała być niezależna  samodzielna  chciała się bawić i pragnęła być szczęśliwa  nikogo nie potrzebowała. Było jej dobrze tak  jak było. Nie chciała się angażować  a potem cierpieć   bo doskonale wiedziała  że tak będzie. A potem on zaczął pisać do niej codziennie  coraz częściej się spotykali  wysyłał jej sms'y na dobranoc  pisał i ciągle powtarzał  że jest piękna  przytulał ją tak delikatnie i całował  tak czule  w usta i w czoło. A kiedy spojrzeli sobie pierwszy raz  w oczy  tak głęboko   wpadła  zakochała się  pokochała go najbardziej na świecie  jak nikogo innego. A on? Po prostu odszedł  zrobił to co miał zrobić i odszedł  bez żadnego wyjaśnienia  tłumaczenia. Tak szybko zapomniał o niej  smutne.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 20 kwietnia 2013

Codziennie sobie obiecywała, że się w nim nie zakocha, bo doskonale wiedziała jaki jest. Po za tym - chciała być niezależna, samodzielna, chciała się bawić i pragnęła być szczęśliwa, nikogo nie potrzebowała. Było jej dobrze tak, jak było. Nie chciała się angażować, a potem cierpieć - bo doskonale wiedziała, że tak będzie. A potem on zaczął pisać do niej codziennie, coraz częściej się spotykali, wysyłał jej sms'y na dobranoc, pisał i ciągle powtarzał, że jest piękna, przytulał ją tak delikatnie i całował, tak czule, w usta i w czoło. A kiedy spojrzeli sobie pierwszy raz, w oczy, tak głęboko - wpadła, zakochała się, pokochała go najbardziej na świecie, jak nikogo innego. A on? Po prostu odszedł, zrobił to co miał zrobić i odszedł, bez żadnego wyjaśnienia, tłumaczenia. Tak szybko zapomniał o niej, smutne. / charakterystycznie

Ojciec  kim on właściwie jest? Nikogo takiego nie znam  bo czy mogę nazwać tak człowieka  który ciągle ma do mnie pretensje o zwykłe drobiazgi  od którego nigdy nie usłyszałam słowa 'kocham' bądź z którym czas spędzam od czasu do czasu? Ten człowiek  który śmie nazywać się moim ojcem  nigdy mnie nie pochwalił bądź przytulił bez jakiejkolwiek okazji. I może moje zachowanie jest egoistyczne  ale przepraszam  ojcem go nigdy nie nazwę  bo nic mu nie zawdzięczam.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 18 kwietnia 2013

Ojciec, kim on właściwie jest? Nikogo takiego nie znam, bo czy mogę nazwać tak człowieka, który ciągle ma do mnie pretensje o zwykłe drobiazgi, od którego nigdy nie usłyszałam słowa 'kocham' bądź z którym czas spędzam od czasu do czasu? Ten człowiek, który śmie nazywać się moim ojcem, nigdy mnie nie pochwalił bądź przytulił bez jakiejkolwiek okazji. I może moje zachowanie jest egoistyczne, ale przepraszam, ojcem go nigdy nie nazwę, bo nic mu nie zawdzięczam. / charakterystycznie

Zmieniłam się nie do poznania. Nie jestem już tą dziewczyną  którą byłam kiedyś. Grzeczna  ułożona  dobra  uprzejma  dla wszystkich sympatyczna   to już nie ja. Dziś jestem wredna  egoistyczna  myśląca tylko o sobie i unosząca się pychą. To życie ukształtowało mój charakter i ludzie  którzy w nim uczestniczyli. Zniszczyli mnie. Grzeczną dziewczynę  która o dragach i alkoholu nigdy nie miała pojęcia  a dziś są jej codziennością. Dziewczynę  która rapu nigdy nie słuchała  a dziś ta muzyka daje jej radość  sprawia przyjemność i to jest jedyne szczęście  które nigdy jej nie opuści. I zawsze poprawia jej humor   Idealna przyjaciółka   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 17 kwietnia 2013

Zmieniłam się nie do poznania. Nie jestem już tą dziewczyną, którą byłam kiedyś. Grzeczna, ułożona, dobra, uprzejma, dla wszystkich sympatyczna - to już nie ja. Dziś jestem wredna, egoistyczna, myśląca tylko o sobie i unosząca się pychą. To życie ukształtowało mój charakter i ludzie, którzy w nim uczestniczyli. Zniszczyli mnie. Grzeczną dziewczynę, która o dragach i alkoholu nigdy nie miała pojęcia, a dziś są jej codziennością. Dziewczynę, która rapu nigdy nie słuchała, a dziś ta muzyka daje jej radość, sprawia przyjemność i to jest jedyne szczęście, które nigdy jej nie opuści. I zawsze poprawia jej humor - Idealna przyjaciółka / charakterystycznie

Nie lubiłam kiedy ciągle się na mnie wpatrywał  czułam się wtedy niekomfortowo. A jednak   równocześnie czułam się wyjątkowo  jakbym była dla niego ważna. Wpatrywał się we mnie tak czule  idealnie po prostu  jego wzrok przeszywał mnie całą  czułam się jakby próbował dotrzeć do mojego serca poprzez głębokie spoglądanie w oczy. 'Idealny chłopak' myślałam zawsze. Taki kochany. Ale można się pomylić patrząc ludziom w oczy   bawił się tylko mną  byłam dla niego zabawką  kolejną zdobyczą  to była jego gra   rozkochać mnie w sobie. Jak widać udało mu się. Zawsze wygrywał. Nie pojmuję jak mogłam się aż tak nabrać.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 17 kwietnia 2013

Nie lubiłam kiedy ciągle się na mnie wpatrywał, czułam się wtedy niekomfortowo. A jednak - równocześnie czułam się wyjątkowo, jakbym była dla niego ważna. Wpatrywał się we mnie tak czule, idealnie po prostu, jego wzrok przeszywał mnie całą, czułam się jakby próbował dotrzeć do mojego serca poprzez głębokie spoglądanie w oczy. 'Idealny chłopak' myślałam zawsze. Taki kochany. Ale można się pomylić patrząc ludziom w oczy - bawił się tylko mną, byłam dla niego zabawką, kolejną zdobyczą, to była jego gra - rozkochać mnie w sobie. Jak widać udało mu się. Zawsze wygrywał. Nie pojmuję jak mogłam się aż tak nabrać. / charakterystycznie

Nocami powinno sie smacznie spać aby mieć siłę wstać i przeżyć kolejny dzień jak najlepiej. A ja co robię? Ja nocami najczęściej  a praktycznie zawsze przywołuję mimowolnie wspomnienia  które cholernie mnie męczą. Ale nie mam na to wpływu  wspominam bo tęsknię i pragnę z całego serca  aby one wróciły. Ale przecież nie wrócą   są tylko wspomnieniami.  Nocami też myślę nad czynami   tymi złymi i dobrymi i nad sytuacjami  które mogłam wykorzystać aby poczuć odrobinę szczęścia  a które jak zwykle spieprzyłam. I zamiast spać   Myślę.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 17 kwietnia 2013

Nocami powinno sie smacznie spać aby mieć siłę wstać i przeżyć kolejny dzień jak najlepiej. A ja co robię? Ja nocami najczęściej, a praktycznie zawsze przywołuję mimowolnie wspomnienia, które cholernie mnie męczą. Ale nie mam na to wpływu, wspominam bo tęsknię i pragnę z całego serca, aby one wróciły. Ale przecież nie wrócą - są tylko wspomnieniami. Nocami też myślę nad czynami - tymi złymi i dobrymi i nad sytuacjami, które mogłam wykorzystać aby poczuć odrobinę szczęścia, a które jak zwykle spieprzyłam. I zamiast spać - Myślę. / charakterystycznie

Drogi Boże  piszę do ciebie ten list z delikatnym opóźnieniem. Chciałam go napisać wcześniej  jednak nie wiedziałam jak to wszystko ubrać w słowa. Zawsze  podkreślam zawsze  starałam się być grzeczna dla wszystkich ludzi  uznawać ich za równych  nie unosić się pychą i egoizmem. Starałam się nie patrzeć na ludzką krzywdę  a reagować na nią. Pokazywałam wszystkim dookoła  że mam dobre serce i każdy może na mnie liczyć. Ale nie mogłam tak dłużej pociągnąć. Stłamsili mnie. Ci wszyscy ludzie  którym pomagałam  okazali się zwykłymi egoistami  myślącymi wyłącznie o sobie. Wykorzystywali mnie  a kiedy potrzebowałam pomocy   nie otrzymałam jej. To okropne uczucie  pomagać wszystkim dookoła  a pod koniec zostać sama z własnymi problemami. Więc przepraszam cię  za to  że stałam się również taka jak oni. Ale nie dałam rady tak dłużej  zniszczyli mnie. Więc  Boże  mam nadzieję  że kiedy znajdziemy się tam na górze  razem  wybaczysz mi to wszystko i pozwolisz być szczęśliwą   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 16 kwietnia 2013

Drogi Boże, piszę do ciebie ten list z delikatnym opóźnieniem. Chciałam go napisać wcześniej, jednak nie wiedziałam jak to wszystko ubrać w słowa. Zawsze, podkreślam zawsze, starałam się być grzeczna dla wszystkich ludzi, uznawać ich za równych, nie unosić się pychą i egoizmem. Starałam się nie patrzeć na ludzką krzywdę, a reagować na nią. Pokazywałam wszystkim dookoła, że mam dobre serce i każdy może na mnie liczyć. Ale nie mogłam tak dłużej pociągnąć. Stłamsili mnie. Ci wszyscy ludzie, którym pomagałam, okazali się zwykłymi egoistami, myślącymi wyłącznie o sobie. Wykorzystywali mnie, a kiedy potrzebowałam pomocy - nie otrzymałam jej. To okropne uczucie, pomagać wszystkim dookoła, a pod koniec zostać sama z własnymi problemami. Więc przepraszam cię, za to, że stałam się również taka jak oni. Ale nie dałam rady tak dłużej, zniszczyli mnie. Więc, Boże, mam nadzieję, że kiedy znajdziemy się tam na górze, razem, wybaczysz mi to wszystko i pozwolisz być szczęśliwą / charakterystycznie

Przykro mi  ale ja się już poddaję. Nie dam rady walczyć o nasze wspólne szczęście. Walczyłabym  gdybyś chociaż ty pokazał  że ci na mnie zależy i że chciałbyś to naprawić. Ale nie okazujesz żadnych uczuć wobec mnie  a przepraszam  wykazujesz  obojętność  która mnie bardzo rani. Więc ja daję sobie spokój  będę starać się o tobie zapominać  spróbuję zacząć żyć na nowo  tylko błagam  nie utrudniaj mi tego i nie wracaj już  nie chcę kolejny raz cierpieć.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 16 kwietnia 2013

Przykro mi, ale ja się już poddaję. Nie dam rady walczyć o nasze wspólne szczęście. Walczyłabym, gdybyś chociaż ty pokazał, że ci na mnie zależy i że chciałbyś to naprawić. Ale nie okazujesz żadnych uczuć wobec mnie, a przepraszam, wykazujesz, obojętność, która mnie bardzo rani. Więc ja daję sobie spokój, będę starać się o tobie zapominać, spróbuję zacząć żyć na nowo, tylko błagam, nie utrudniaj mi tego i nie wracaj już, nie chcę kolejny raz cierpieć. / charakterystycznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć