|
|
Nie wiedziałam, czy coś czuję do niego, mimo, że On wciąż chciał czegoś więcej. I nawet kiedy mówił, że mnie kocha, moje oczy obracały się w drugą stronę. Czy to miłość? Pytanie, które nie pozwalało mi spokojnie zasnąć. - Nie wiem. Nie potrafiłam sobie odpowiedzieć. I co teraz? Rozsypało się, mimo tej niepewności, która gdzieś tam była w Nas. Mimo dni spędzonych przy sobie, i mimo czasu, którego przeznaczyliśmy tylko dla Nas. Rozsypało się, tak z dnia na dzień. Ale czy teraz byłoby jak dawniej? Czy po tak długim nie widzeniu się, nasze serca znowu ciągnęłyby się ku sobie? Czy znowu patrzyłbyś z tą namiętnością i pożądaniem, z jakim patrzyłeś te kilka tygodni temu? Czy przytuliłbyś mnie na powitanie, i czule pocałował, chwile nie odrywając ode mnie swoich ust? Czy potrafiłbyś spojrzeć w moje oczy po tym wszystkim co się stało? Potrafiłbyś? Potrafiłbyś zacząć to wszystko od nowa? Potrafiłbyś jeszcze raz powiedzieć, że mnie kochasz? Bo ja nie. Wszystko, tylko nie to.
|
|
|
Złap moją dłoń, i już nigdy jej nie puszczaj, a obiecuję Ci, nie zawiodę Cię.
|
|
|
|
Znowu czuje, ze nie potrzebujesz mnie jak przedtem. / spadamwgore
|
|
|
Jest najważniejsza, jest jedyna i M O J A!
|
|
|
|
Mam ogromną nadzieję, że kiedyś nadejdzie dzień, w którym będę miał szansę opowiedzieć Ci jak bardzo puste były dni i wieczory bez Ciebie. Jak bardzo zamknąłem się w sobie, jednocześnie odrzucając jakąkolwiek pomoc. Jak bardzo pragnąłem być sam i odpychałem od siebie najbliższych. Jak ciężko było mi zasnąć, gdy nie było Ciebie obok. Każdego dnia wpatrywałem się w Twoje zdjęcie i każdego cholernego dnia ta sama reakcja - wodospad łez. / twoj.na.zawsze
|
|
|
Owszem, nie zawsze jest łatwo. Bywają kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje, chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiasz sobie jak bardzo kochasz te drugą osobę i mimo wszystkich przeciwności losu, mimo tego co ludzie powiedzą - ty nadal chcesz z nią być i wiesz, że tylko z ta jedna osoba możesz być szczęśliwy tak naprawdę./selektywnie
|
|
|
Tęsknię za nią. Każdego pierdolonego dnia. I nagle dociera do mnie,że Ona nie tęskni za mną. Jestem skończony. Przegrałem wszystko./podjaaraany
|
|
|
|
Chcę Ci po prostu powiedzieć, że nigdy Cię nie zapomnę. | Guillaume Musso
|
|
|
Przyglądaliśmy się sobie długo. Nic nie mówiąc, nie wykonując żadnych gestów. Nie mogliśmy wydusić z siebie choćby słowa. Nasze oczy spoglądały jednoznacznie. 'I co teraz?' Pytałam samą siebie. W głowie krążyło tysiące słów, tysiące myśli. Co dalej? Złapał moją dłoń, i delikatnie ścisnął. 'Powiesz coś?' Zapytał. Wzruszyłam ramionami, i osuwając się na ziemie, poczułam jak łzy spływają mi po twarzy. Wtedy mnie podniósł, przytulił do siebie, i obiecał, że mnie nie zostawi. I że przy mnie będzie. Obiecał mi to. A ja? Wtuliłam się w niego najmocniej jak potrafiłam. Łzy nasiliły się, tak, że nie mogłam nad nimi zapanować. W końcu puściły. Emocje, które tak długo w sobie trzymałam. - Tęsknisz za tym co było, prawda? Zapytał mocno przyciskając mnie do siebie. Nie mogłam nic wydusić, bo kiedy otwierałam usta, chciało mi się krzyczeć, i wyć jak małe dziecko. Odsunęłam się od niego, i pokiwałam głową na tak. Przełknęłam ślinę. - Jak cholera. Dodałam./bezznakumiloscii
|
|
|
|
Nie mogę wiecznie płakać i czekać, aż On sobie o mnie przypomni. 'Weź się w garść dziewczyno!' Powtarzam sobie ilekroć łzy napełniają się do oczu. Nie chcę być już zależna od kogoś, chciałabym zacząć patrzeć wyłącznie na siebie, chciałabym otrzeć łzy, i iść do przodu. chciałabym być niezależna. Choćby nawet miałabym zostać sama, po prostu chciałabym żeby dawne ja wróciło. I ta niezależność przed dwóch lat. Chcę znów być taka, jaka byłam. Mieć wszystko gdzieś i niczym się nie przejmować. Korzystać z każdej chwili życia, i bawić się każdym dniem. Chce bawić się życiem, ale i coś z niego mieć. Chce czuć, że to wszystko jest coś warte. Chce przestać czuć, i stać się obojętna. Chce być tak cholernie niezależna, żeby nikt już nie mógł tego zmienić. Chcę stać się tą dziewczyną z przed dwóch lat, Ona była idealna.
|
|
|
Żałuję, że ścięłam włosy. Żałuję, że przestałam tańczyć. Żałuję, że przestałam pisać. Żałuję, że przestałam uczyć się hiszpańskiego. Żałuję, że nie ma w moim życiu pasji, która nadawałaby mojemu życiu sens. Żałuję niewypowiedzianych słów. I tych wypowiedzianych. Żałuję każdej niepotrzebnej kłótni. Żałuję wylanych łez z powodu osób, które nie były tego warte. Żałuję, że nigdy nawet nie próbowałam do Niego podejść i się odezwać. Żałuję chwil, w których mogłam coś zmienić, ale strach przed nieznanym mnie paraliżował. Żałuję, że tak łatwo się poddawałam. Żałuję, że nie umiałam walczyć o swoje marzenia. Żałuję, że byłam taka słaba. Dziś patrząc w przyszłość widzę pustkę i czuję, jakbym przegrała swoje życie. / dustinthewind
|
|
|
|