 |
|
1,2,3, łza 4,5,6, łza 7,8,9 łza... a ty ile łez uroniłeś dzisiejszego dnia??
|
|
|
|
szmata jest jak czas, gdy braknie Ci czegoś on wciąż ucieka
|
|
|
|
jutro dokończe pisać zeszyt z tekstami, schowam go do szafy, a gdy umrę będzie warty miliony, lecz czy zostanie odnaleziony?? nie wiem, wtedy będę stracony, w żalu pogrążony...
|
|
|
|
w pozytywnym negatywie, odnajduję siebie samego, zagubionego, przestraszonego, zaniepokojonego, o coś miłego, fantastycznego, nie realnego, bo chcę żyć w świecie jak z klocków lego, mój kolego, zejdź wkońcu z własnego starego, przecież każdy ma własne EGO.
|
|
|
|
w pokoju na środku stoi stół, na nim leży żyletka, wszędzie pełno krwi, wiecie co się stało?? moje serce do Niej odleciało, bo tak chciało, a ciało same zostało...
|
|
|
|
zainwestowałem w uczucie jedno, nie dwa, straciło na wartość, i co z tego mam?? parę szram, nic więcej z tego nie mam, chyba że występuje coś takiego, jak bankructwo uczuciowe...
|
|
|
|
jestem jak feniks, mam dni lepsze i gorsze, nie raz potrafię wywołać w Tobie fobie, gdy spalam się, i rodzę z popiołu od nowa, uczucia zostają, nie potrafię ich zakamuflować.
|
|
|
|
uciekłaś mi, uciekłaś z mojej winy...
|
|
|
|
pierdolić to kurwa, pierdolić amory, nawet gdy o tym pomyślę zbiera mnie na wymioty, wracaj do niego, nie wracaj już do mnie, nie znajdziesz tu szczęścia, najwyżej parę radosnych wspomnień, byłem w stanie zostać jako chłopak, nie jako przyjaciel........
|
|
|
|
kogo najczęściej słuchacie??
|
|
|
|
mogliście mnie zabić, a nie kopać jak małe dzieci... nic nie mam... nawet guza nawet śniaka
|
|
|
|
Dodaj komentarz
