 |
|
♥ .: Dlaczego pozwoliłam sobie uwierzyć że marzenia się spełniają ?! ;((
|
|
|
|
♥ .: nie umiem powiedzieć Ci co będę robić w przyszłości, bo ja nie jestem pewna nawet jutrzejszego dnia .
|
|
|
|
♥ .: tak wiele razy musiałam wybrać pomiędzy Nim, a rodziną. tak wiele razy musiałam zaufać mu w ciemno. tak wiele razy stawiałam na Niego bez zastanowienia. i co ? i jest tu ze mną do dziś, a ja wiem , że moje decyzje były słuszne .
|
|
|
|
♥: Sto powodów by uciec, milion by nie wrócić .!
|
|
|
|
♥: I ogłaszam wszem, i wobec, że od dziś, zmieniam się i swoje nastawienie do świata. Będę chłodna i bez uczuć. Będę mniej naiwna. Będę kierowała się tylko i wyłącznie rozumem, a nie sercem. Będę kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy. Tak, nauczyłam się tego od Ciebie.
|
|
|
|
♥ .: - Ma Pan śliczną córkę. - Wiem, ale nie rozpędzaj się, nigdy nie będziesz Jej miał. - Jezu, tatoooo!
|
|
|
|
♥ .: uwielbiam gdy przychodzi do mnie i na poprawienie humoru przynosi mi dwie troby słodyczy, mówiąc przy tym , że będzie mnie kochał nawet wtedy, gdy moja waga nie będzie mieścić się w dwucyfrowej liczbie .
|
|
|
|
♥ .: 'co Ty możesz wiedzieć o życiu?' - krzyknął. patrzyłam w Jego pełne nienawiści oczy, mając ochotę przypierdolić mu w morde. ' co mogę wiedzieć? to , że taki skurwysyn jak Ty nigdy nie powinien być ojcem' - krzyknęłam, z żalem w głosie. spojrzał na mnie nie potrafiąc wypowiedzieć ani jednego słowa - od tej pory ja nie jestem Jego córką, a On moim ojcem - prosty schemat. dla mnie jak nabardziej odpowiedni.
|
|
|
|
♥ .: pamiętam jak rozstaliśmy się w nerwach. zerwał ze mną, bo nie chciałam by szedł na imprezę. fakt - pierwszy raz przy czymś się tak upierałam, ale wiedziałam , że będzie tam Jego była dupa. zaczął rzucać po domu przedmiotami, aż w końcu złapał za ulubiony wazon mojej mamy i rozwalił go o podłogę. w efekcie, po tygodniu przyszedł przeprosić zarówno mnie jak i mamę. a na imprezę i tak, i tak - nie poszedł .
|
|
|
|
♥ .: 'zajmij się sobą' - wybełkotał , podczas gdy próbowałam podnieść Go pijanego z podłogi. spojrzałam na Niego i z uśmiecham na ustach powiedziałam ' no przecież zajmuję się sobą. Ty jesteś częścią mnie'. spojrzał na mnie przewracając oczami, i z dumą wypisaną na twarzy podniósł się z moją pomocą, krocząc jako takim krokiem do sypialni.
|
|
|
|
♥ .: mama robi kolacje, w kółko marudząc bym w końcu wyszła z pokoju i wzięła się za sprzątanie. człowieka,który prawnie uchodzi za mojego ojca - nie ma, bo jest w pracy, na szczęście. siostra co chwila wchodzi do mojego pokoju błagając bym pożyczyła Jej bluzkę na imprezę. a ja ? leżę pod kołdrą, oglądając Nasze wspólne zdjęcia, i zwijając się z zimna - mimo tego , że na dworze jest około 20 stopni. zimno mi, bo Go nie ma. zimno mi z tęsknoty. czekam aż zadzwoni, mówiąc , że mnie kocha i niedługo wraca
|
|
|
|
Dodaj komentarz
