 |
|
zniszczył ja, nawet sie przy tym nie brudząc / maagiaaa
|
|
|
|
miałaś tak wiele, byłaś tak daleko, a spadłaś na samo dno nawet o tym nie wiedząc / maagiaaa
|
|
|
|
zrezynowałam z Ciebie, po prostu, nie będę walczyć o przegraną sprawę/ maagiaaa
|
|
|
|
uśmiechała się do Ciebie , idioto / maagiaaa
|
|
|
|
wcale nie jest źle. powiedz, co byś zrobiła gdybyś jednak nie umiała kochać? / maagiaaa
|
|
|
|
każdy ma swoj własny koniec świata. niektórzy umierają codziennie. / maagiaaa
|
|
|
|
bądź przy mnie , między północą, a południem, wschodem a zachodem, śniadaniem a kolacją, początkiem a końcem, bądź między jedną butelką a kolejną, miedzy pierwszym szlugiem a ostatnim , bądź i daj czuć, że jesteś / maagiaaa
|
|
|
|
ranił ja, a ona mimo wszystko należała znaczną częścią do niego / maagiaaa
|
|
|
|
nie musisz być ze mną 24h na dobę , nie musisz mnie non stop całowac, przytulać i zapewniać o uczuciu, wystarczy mi świadomość, że kochasz i przelotne spojrzenia, uśmiechy, gesty / maagiaaa
|
|
|
|
zazdorszczę jej, tego, że jest kochana / maagiaaa
|
|
|
|
nie oczekiwała duzo, nie oczekiwała nic prócz odrobiny czułości / maagiaaa
|
|
|
|
trzymając w ręce chusteczkę, obiecała sobie, że to ostatnia, którą ociera łzy / maagiaaa
|
|
|
|
Dodaj komentarz
