 |
|
Po Jego odejściu musiałam wszystko pozmieniać. pościel, bo po nocach budził mnie Jego zapach i złudzenie, że jest obok. numer telefonu, zważywszy na to, iż drżałam na każdą wiadomość, choć w większości treść zawierała jedynie kolejną promocję. wystrój pokoju, zmieniając maskotki i przesuszone róże od Niego, na zapachowe świeczki oraz nową lampkę. zaczęłam używać innego żelu pod prysznic, jeść inne płatki na śniadanie. rzadziej słuchałam rapu, bo gdzieś na licznych krążkach mieściły się te nasze kawałki. rano przed lustrem wymalowywałam uśmiech. wymieniłam serce - gdy odszedł, upadło.
|
|
 |
|
Powiedziałabym ci, że tęsknię za tobą, ale nie wiem jak
|
|
 |
|
Zbyt wiele wzniesionych murów, przez które nie potrafię się przebić
|
|
 |
|
Chciałbym dać Ci mój ostatni oddech abyś zrozumiała, jak bardzo jesteś piękna.
|
|
 |
|
Jesteś aniołem, który sprawia, że wszystkie moje sny się spełniają.
|
|
 |
|
Myślałam, że mnie to przerazi. Że poczuję się smutna, urażona. Że serce choć trochę zaboli. Ale nic. Patrząc na zdjęcie na którym był On i jego była. Z wielkim napisem KC. Po prostu przejrzałam je i przewinęłam na "nowo dodane". Nie ruszyło mnie to. A tak bym chciała, żeby jednak to zabolało. Żeby coś we mnie drgnęło na widok tego zdjęcia. Ale nie. Nic z tych rzeczy. Po prostu spłynęło. Jak gdyby nigdy nic. Nawet nadal potrafiłam się uśmiechać. Ja jestem wyprana z uczuć. Mnie można ranić tak jakby nie raniąc. Bo ja nie czuję. PS. Mam nadzieję, że jest z nią szczęśliwy. /s.z.w
|
|
 |
|
Pamiętaj, że osoba, która do czegoś doszła, też musiała kiedyś iść.
|
|
 |
|
W klatce piersiowej tej dziewczyny szybko bije niespokojne serce.
|
|
 |
|
Wymiękam przy Twoich oczach.
|
|
 |
|
Szczeblami kłamstw wspinasz się do punktu wyjścia.
|
|
 |
|
Żyję ze świadomością, że ten świat mnie raczej niszczy.
|
|
|
|