 |
|
Jak przeraża Cię moja szczerość to spierdalaj, nie wracaj.
|
|
 |
|
A teraz popatrz. Jak ciekawie jest gdy ktoś jest obojętny. Jak ktoś wybiera kogoś innego. Zamiast ciebie. Już zaufania nie odzyskasz. Z nim jest jak z papierem. Jeśli papier podpalisz - spłonie. I w życiu go nie wskrzesisz. Czujesz? Kurwa, no ja Ci współczuję. Ty czujesz. Boli Cię ta obojętność prawda? Pogódź się z tym. To nie twój głos wieczorem usypia mnie w słuchawce telefonu. To nie Ty ostatnio mnie przytulałeś. Ja nie zaufam. Przecież wiesz jaka jestem. Już prawie myślałam, że jesteś inny. Niestety. Jesteś taki sam. To ja jestem inna niż ci inni. Przywyknij. Do obojętności i do bólu. Ja nie wrócę, ani nie wróci to co było. Zapomnij. Tak jak ja musiałam wymazać z pamięci to co ze mną robiłeś. Zapomnij. To minęło. Już nie będzie tak jak dawniej. Na pewno. /s.z.w
|
|
 |
|
Wszystko się kończy, papierosy, tabletki nasenne, wódka, a nawet miłość i twoje " nigdy cię nie zostawię".
|
|
 |
|
Podetnę sobie gardło nożem, który wyciągnę z kręgosłupa.
|
|
 |
|
Ona jest inna,
nikt zrozumieć jej nie umie
i nawet ona sama
siebie nie rozumie,
od lat niezmiennie
na świat patrzy jak zza szyby
i ciągle żyje...
Ciągle żyje tak na niby.
|
|
 |
|
Podnieśmy szklanki w górę, wypijmy za nieodwzajemnioną miłość, za zranione uczucia, za te puste panny, które odbierały nam facetów, za niespełnione marzenia, za chore ambicje, za wylane łzy, za nieprzespane noce, za każdy rozmazany tusz.
|
|
 |
|
Przestaję rozumieć samą siebie, a podobno gdy nie ogarniasz własnej osoby, to już jest totalne dno.
|
|
 |
|
18:18 - kolejna złudna nadzieje, że w końcu wszystko między nami będzie dobrze.
|
|
 |
|
Siedziała na kanapie oglądając telewizję. Nagle jej telefon zaczął wibrować. Jakiś nieznajomy numer.
Nie wiedziała czy odbierać. "Halo? Kto mówi?" "To ja. Stęskniłem się" Wyszła do drugiego pokoju. Miał taki przyjemny głos. Taki głęboki i przyjazny. Przegadali chwilę. Bo musiała wracać do książek. Miło było poznać jego głos. Dotychczas wiedziała tylko jak wygląda, i po krótce jaki jest. Miłą niespodzianką stał się jego telefon. Choć wiedziała, że nic z tego nie będzie. Jej serce zabiło mocniej. /s.z.w
|
|
 |
|
Możesz wytłumaczyć co to samotność ? Przecież ona ma z kim pogadać, ma prz Sobie osoby, które ją kochają tak bardzo, a pomimoto jest tak bardzo samotna. Dlaczego skoro ciągle ktoś przy niej jest. Pomimo, że ona jest tak radosna to jest tak bardzo samotna. Najgorsze jest to, że ona nie rozumie co się z Nią dzieje. Przez co tak się czuje. Może przez to, że tak długo udawała twardą i nie dopuszczała do swojego otoczenia zbyt wielu ludzi. Nikomu nie dawała się poznać tak dokońca. Ona tak naprawdę sama tego nie wie.Nie umei zrozumiec swoich uczuć i pewnie nikt ich nie zrozumie .
|
|
 |
|
Tyle razy chcę opowiedzieć Ci co do Ciebie czuję. Z mojej strony jest to coś wielkiego i tak naprawdę chciałabym Cię przekonać, że może jednak warto spróbowac jeszcze raz. Może dla Ciebie to co czuję nie ma żadnego znaczenia, ale chciałabym żebyś wiedział co ja czuję. Mam do Ciebie żal, że wykorzystywałeś mnie żeby nie czuć się samotnym ale pomimo to nie umiem od tak o Tobie zapomnieć. Może nie potrzebnie się tak przywiązałam, ale jest już za późno.
|
|
 |
|
Miłości nie wolno karać przyjaźnią. Koniec to koniec . [fbl]
|
|
|
|