 |
|
Nigdy nie szukaj drugiej osoby by zapomnieć o tym, co czujesz do innej. [?]
|
|
 |
|
jeśli zobaczysz mnie całą zapłakaną, wiedz, że to przez Ciebie .
|
|
 |
|
Dni bez Ciebie są takie puste. Monotonne. Z łóżka wstaję o piętnastej, byleby tylko ukrócić czas tęsknoty za Tobą. Tak jest codziennie. Ten sam schemat. Wstaję, odpalam laptopa, z głośników leci dobra nawijka i wpatruję się w ściany pustym wzrokiem przepełnionym bólem tam w głębi. Idę do kuchni i chcę wziąć coś do zjedzenia, ale nie jestem w stanie nic przełknąć. Przygotowaną kanapkę rzucam na stół i odpalam papierosa. Z lodówki wyciągam schłodzoną czystą i nalewam setkę. Nogi zarzucam na blat stołu i staram się zabić w sobie tą tęsknotę. Ona jest toksyczna. Wyniszcza mnie od środka, pozostawiając widoczne blizny. Na sobie mam jedną z Twoich koszulek. Jeszcze pachnie Tobą, Twoimi perfumami. Na lodówce jest Nasze zdjęcie i kartka z Twoim dopiskiem "Gdyby coś, nie tęsknij za mną." Jak mam kurwa nie tęsknić, jak odchodząc, wziąłeś moje serce i całą moją siłę, zamkniętą w Twojej osobie? No jak, pytam się. Nie da się.
|
|
 |
|
najlepiej jest wyłączyć wszystkie uczucia, nie musieć się czymkolwiek przejmować, beczeć z nadmiaru emocji czy kochać, no bo po co to komu ? uczucia są zbędne i zbyt wkurwiające, lepiej iść i się zalać jakimś tanim dupnym winem i mieć wyjebane na wszystko i wszystkich .
|
|
 |
|
jestem zmęczona, nie w sposób fizyczny, ale psychiczny, mam zbyt dużo rzeczy do załatwienia, zbyt wiele niespełnionych obrazów w mojej głowie, zbyt dużo raniących scen, zbyt dużo wszystkiego...
|
|
 |
|
choć jestem jak karzeł, mogę jak olbrzym kochać, spróbować się odnaleźć w Twoich emocjach.
|
|
 |
|
to zimny świat, jedynie łzy tu parzą, na policzkach ciekły azot, człowieka to wewnętrznie niszczy.
|
|
 |
|
Mijał czas, a my nie chcieliśmy spędzać go razem, nie potrzebowaliśmy siebie nawzajem. Potrafimy bez siebie żyć, więc po co psuć sobie nerwy i żyć wspólnie.? /amnestia
|
|
 |
|
posłuchaj, skarbie.. Z sercem jest tak, jak z huśtawką. Fakt, że ktoś z niej spadł, nie znaczy, że nikt inny nigdy już na niej nie usiądzie.
|
|
 |
|
Nie bez powietrza, nie bez wody, nie bez jedzenia. A bez Ciebie umrę śmiercią natychmiastową.
|
|
 |
|
stawiałam go na pierwszym miejscu, myślałam, że zostanie, ale on nie potrafił przetrwać burzy, więc zostawił mi deszcz.
|
|
|
|