głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika niepieprzmalaaaa

Jestem już duża. Na pewno mogę to stwierdzić. Już ostatni raz jest mi dane powiedzieć że mam naście lat. W kolejne urodziny wejdę do etapu gdzie ta końcówka naście zmieni się na dzieścia. Maluję usta na czerwony kolor i nie wyglądam w niej śmiesznie.Muszę przyznać że wraz z moimi dorosłymi rysami jest mi w niej do twarzy.Nikt nie może mi zwrócić uwagi że do szkoły nie wypada nosić  rzęs do nieba . Makijaż dodaje mi pewności siebie i przestał byc oznaką młodzieżowego buntu. Bo przecież śmieszne jest malowanie się tylko dlatego że nie wolno nam tego robić.Studia to już zupełnie inna bajka. Tak jestem dużą dziewczynką. W moim wieku wiele dziewczyn zmierza się już z trudami macierzyństwa.Ale pomimo upływu lat niektóre rzeczy czas nie jest w stanie naruszyć. Zawsze tupię nogą kiedy chcę zademonstrować swoje niezadowolenie i przewracam oczami kiedy nie zgadzam się z czyimś zdaniem. Tak jestem dzieckiem uwięzionym w ciele osoby dorosłej. I naprawdę się tego nie wstydzę hoyden

hoyden dodano: 24 luty 2013

Jestem już duża. Na pewno mogę to stwierdzić. Już ostatni raz jest mi dane powiedzieć,że mam naście lat. W kolejne urodziny wejdę do etapu gdzie ta końcówka naście zmieni się na dzieścia. Maluję usta na czerwony kolor i nie wyglądam w niej śmiesznie.Muszę przyznać,że wraz z moimi dorosłymi rysami jest mi w niej do twarzy.Nikt nie może mi zwrócić uwagi,że do szkoły nie wypada nosić "rzęs do nieba". Makijaż dodaje mi pewności siebie i przestał byc oznaką młodzieżowego buntu. Bo przecież śmieszne jest malowanie się tylko dlatego,że nie wolno nam tego robić.Studia to już zupełnie inna bajka. Tak jestem dużą dziewczynką. W moim wieku wiele dziewczyn zmierza się już z trudami macierzyństwa.Ale pomimo upływu lat niektóre rzeczy czas nie jest w stanie naruszyć. Zawsze tupię nogą kiedy chcę zademonstrować swoje niezadowolenie i przewracam oczami kiedy nie zgadzam się z czyimś zdaniem. Tak jestem dzieckiem uwięzionym w ciele osoby dorosłej. I naprawdę się tego nie wstydzę/hoyden

Weź ze sobą tę miłość. I zrób z nią co chcesz. Możesz spuścić ją w sedesie jak niepotrzebny odpad nabić ją na widelec i wyrzucić do kosza lub spalić ją w piecu i bezlitośnie patrzeć jak znika w nicości. Zrób to jednak z namiastką wyczucia zważywszy na te wszystkie miesiące w których z nami była. Nie daj jej się długo męczyć. Wiem że musi umrzeć ale nie stosuj wobec niej zbyt drastycznych środków.Proszę Cię tylko o powstrzymanie się od okrucieństwa. Wiem że Cię zraniła.Wiem że Cię okłamała zawiodła i wykorzystała. Ale przecież mimo wszystko Cię uszczęśliwiała. Nadała Twojemu życiu prawdziwy smak.Więc jeśli chcesz wyrównywać z nią swoje porachunki to pamiętaj że dobro i zło zawsze do nas wraca.A okazywanie litości swoim wrogom nie jest naszą słabością.Wręcz przeciwnie.Prawdziwą siłą.Tylko ktoś silny i odważny jest w stanie wycofać miecz i zaniechać zemsty hoyden

hoyden dodano: 24 luty 2013

Weź ze sobą tę miłość. I zrób z nią co chcesz. Możesz spuścić ją w sedesie jak niepotrzebny odpad,nabić ją na widelec i wyrzucić do kosza lub spalić ją w piecu i bezlitośnie patrzeć jak znika w nicości. Zrób to jednak z namiastką wyczucia zważywszy na te wszystkie miesiące w których z nami była. Nie daj jej się długo męczyć. Wiem,że musi umrzeć ale nie stosuj wobec niej zbyt drastycznych środków.Proszę Cię tylko o powstrzymanie się od okrucieństwa. Wiem,że Cię zraniła.Wiem,że Cię okłamała,zawiodła i wykorzystała. Ale przecież mimo wszystko Cię uszczęśliwiała. Nadała Twojemu życiu prawdziwy smak.Więc jeśli chcesz wyrównywać z nią swoje porachunki to pamiętaj,że dobro i zło zawsze do nas wraca.A okazywanie litości swoim wrogom nie jest naszą słabością.Wręcz przeciwnie.Prawdziwą siłą.Tylko ktoś silny i odważny jest w stanie wycofać miecz i zaniechać zemsty/hoyden

Hoduję od niedawna małe domowe zwierzątko.Opiekuję się nim sumiennie.Nazwałam to zwierzątko Nadzieja. I im dłużej z nim przebywam zaczynam wierzyć że wszystko się ułoży. Może nie za pierwszym ale za drugim trzecim czy piątym zakrętem.Ze nie powinno się nigdy spisywać czegoś na straty. Nie byłam przekonana do trzymania zwierząt w domu. Wszędzie widać odciski ich brudnych łapek na meblach zostawiają po sobie ślady w postaci sierści i przede wszystkim wymagają od nas dużego zainteresowania.Ale zdecydowałam się przygarnąć tę małą Nadzieję do siebie.I kiedy tak podaje mi swoją łapę dosłownie i w przenośni czuję słyszę i widzę wszystkimi swoimi zmysłami że życie które wiodę jest darowane przez Boga.A prezenty należy szanować. Szczególnie te z serca. I wiesz co? Zaczynam właśnie od dawania miłości temu małemu stworzonku które mnie potrzebuje.I kiedyś będę gotowa w pełni tę miłość podarować Tobie. Nauczę się Cię kochać. Na pewno się kiedyś nauczę hoyden

hoyden dodano: 23 luty 2013

Hoduję od niedawna małe domowe zwierzątko.Opiekuję się nim sumiennie.Nazwałam to zwierzątko Nadzieja. I im dłużej z nim przebywam zaczynam wierzyć,że wszystko się ułoży. Może nie za pierwszym,ale za drugim,trzecim czy piątym zakrętem.Ze nie powinno się nigdy spisywać czegoś na straty. Nie byłam przekonana do trzymania zwierząt w domu. Wszędzie widać odciski ich brudnych łapek,na meblach zostawiają po sobie ślady w postaci sierści i przede wszystkim wymagają od nas dużego zainteresowania.Ale zdecydowałam się przygarnąć tę małą Nadzieję do siebie.I kiedy tak podaje mi swoją łapę dosłownie i w przenośni czuję,słyszę i widzę wszystkimi swoimi zmysłami,że życie,które wiodę jest darowane przez Boga.A prezenty należy szanować. Szczególnie te z serca. I wiesz co? Zaczynam właśnie od dawania miłości temu małemu stworzonku,które mnie potrzebuje.I kiedyś będę gotowa w pełni tę miłość podarować Tobie. Nauczę się Cię kochać. Na pewno się kiedyś nauczę/hoyden

Od naszego rozstania minęło już dużo czasu.Ludzie mówią że masz się dobrze.Cieszę się.Naprawdę.Zawsze chciałam Twojego szczęścia.Nawet widziałam Cię ostatnio w sklepie.Nie..Ty mnie nie widziałeś.Bo schowałam się jak prawdziwa mistrzyni kamuflażu za półką z ciasteczkami.Wciąż jestem sama.Wiem że ty też nikogo nie masz.Bo robiłeś zakupy dla jednej osoby. Kiedy zobaczyłam w twoim wózku batoniki których nie bardzo lubiłeś a które kupowałeś specjalnie dla mnie ból zaatakował. Twardy z niego przeciwnik. Czasami tak mocno dominuje moje organy. Dzieje się tak zawsze gdy zejdzie się w parze z tęsknotą.Te batoniki stały się niezbitym dowodem Twojego przywiązania do mnie.Nauczyłeś mnie miłości.Myślę że zdobyłam zadowalający poziom.Kiedy mam Cię tak na wyciągniecie ręki a jednak tak bardzo odległego nie sposób być dzielną. Przecież ja zabiłam to uczucie które odrodziło się we mnie z podwójną siłą hoyden

hoyden dodano: 20 luty 2013

Od naszego rozstania minęło już dużo czasu.Ludzie mówią,że masz się dobrze.Cieszę się.Naprawdę.Zawsze chciałam Twojego szczęścia.Nawet widziałam Cię ostatnio w sklepie.Nie..Ty mnie nie widziałeś.Bo schowałam się jak prawdziwa mistrzyni kamuflażu za półką z ciasteczkami.Wciąż jestem sama.Wiem,że ty też nikogo nie masz.Bo robiłeś zakupy dla jednej osoby. Kiedy zobaczyłam w twoim wózku batoniki,których nie bardzo lubiłeś,a które kupowałeś specjalnie dla mnie ból zaatakował. Twardy z niego przeciwnik. Czasami tak mocno dominuje moje organy. Dzieje się tak zawsze gdy zejdzie się w parze z tęsknotą.Te batoniki stały się niezbitym dowodem Twojego przywiązania do mnie.Nauczyłeś mnie miłości.Myślę,że zdobyłam zadowalający poziom.Kiedy mam Cię tak na wyciągniecie ręki,a jednak tak bardzo odległego nie sposób być dzielną. Przecież ja zabiłam to uczucie,które odrodziło się we mnie z podwójną siłą/hoyden

Przynieś mi to uczucie ozdobione w najpiękniejsze kwiaty wzmocnione o całą przeszłość która była dla nas taka trudna.Przynieś je jak świeżość poranka. I pozwól sobie na to by w Twoim sercu zagościła najpiękniejsza niedojrzała wiosna a później jej miejsce niech zastąpi dorodne lato.Przestań kalkulować straty i po prostu zacznij żyć. Tak z dnia na dzień chwytaj każdą chwilę i zachowuj ją w sercu.Stwórz najpiękniejszy kadr dla potomnych. Otwórz się na mnie i nie przekreślaj nas tylko dlatego że kiedyś byłam zbyt młoda by umieć Cię kochać hoyden

hoyden dodano: 20 luty 2013

Przynieś mi to uczucie ozdobione w najpiękniejsze kwiaty,wzmocnione o całą przeszłość,która była dla nas taka trudna.Przynieś je jak świeżość poranka. I pozwól sobie na to by w Twoim sercu zagościła najpiękniejsza niedojrzała wiosna,a później jej miejsce niech zastąpi dorodne lato.Przestań kalkulować straty i po prostu zacznij żyć. Tak z dnia na dzień chwytaj każdą chwilę i zachowuj ją w sercu.Stwórz najpiękniejszy kadr dla potomnych. Otwórz się na mnie i nie przekreślaj nas tylko dlatego,że kiedyś byłam zbyt młoda by umieć Cię kochać/hoyden

nie mam zamiaru cię zatrzymywać  nie chce słuchać  że żałujesz  że przecież mnie kochasz. idź  odejdź  no kurwa wypierdalaj. spakuj wszystko do walizki  zwijając ładowarkę od telefonu  zabierz wszystkie plany i wspólne marzenia  mozolnie wkładając szarą bluzę schowaj wspomnienia  proszę  tylko nie pognieć tych trzydziestu trzech miesięcy  bo były zbyt cenne. do oddzielnej przegrody włóż kłótnie  łzy  krzyk i zapijanie się do nieprzytomności. nie bierz naszych zdjęć  zostaw je w spokoju  nie przypominaj sobie jak nam było dobrze  nie wysilaj swojej pamięci do odtworzenia jak brzmiało moje kocham  nie dotykaj  nie chce cie już czuć  nie zbliżaj się  nie chce już patrzeć  już nie mogę i nie potrafię. moje serce  które tak długo trzymałeś w dłoniach  zostaw na chodniku  niech podepcze i pokopie je tłum przechodniów  albo wyrzuć do śmietnika  porysuje je szklana butelka  z resztą zrób co chcesz  mi to bez różnicy i tak umieram. slaglove

slaglove dodano: 19 luty 2013

nie mam zamiaru cię zatrzymywać, nie chce słuchać, że żałujesz, że przecież mnie kochasz. idź, odejdź, no kurwa wypierdalaj. spakuj wszystko do walizki, zwijając ładowarkę od telefonu, zabierz wszystkie plany i wspólne marzenia, mozolnie wkładając szarą bluzę schowaj wspomnienia, proszę, tylko nie pognieć tych trzydziestu trzech miesięcy, bo były zbyt cenne. do oddzielnej przegrody włóż kłótnie, łzy, krzyk i zapijanie się do nieprzytomności. nie bierz naszych zdjęć, zostaw je w spokoju, nie przypominaj sobie jak nam było dobrze, nie wysilaj swojej pamięci do odtworzenia jak brzmiało moje kocham, nie dotykaj, nie chce cie już czuć, nie zbliżaj się, nie chce już patrzeć, już nie mogę i nie potrafię. moje serce, które tak długo trzymałeś w dłoniach, zostaw na chodniku, niech podepcze i pokopie je tłum przechodniów, albo wyrzuć do śmietnika, porysuje je szklana butelka, z resztą zrób co chcesz, mi to bez różnicy i tak umieram./slaglove

 Wieczorami browar dzierżyłem za szyjke i myslałem o niej  czy nam wyjdzie.   Zazdrosny skurwiel   frustrat z flaszka  ona nie mogła tego znieść  nie tak łatwo

slaglove dodano: 18 luty 2013

"Wieczorami browar dzierżyłem za szyjke i myslałem o niej, czy nam wyjdzie. Zazdrosny skurwiel , frustrat z flaszka, ona nie mogła tego znieść, nie tak łatwo"

 Zagrajmy w szachy poprosiłam. Jak to w szachy? Przecież kompletnie nie rozkminiasz tej gry zdziwił się.  Jeśli wygram wybaczysz mi wszystko.Zacząwszy od tego że wybrałam Cię z tłumu ludzi i namieszałam Ci w głowie swoją osobą a skończywszy na tym że odrzuciłam Cię po tym jak mnie pokochałeś.Całym sercem.Całym sobą.  Ale Ty jeszcze nigdy nie wygrałaś ze mną baa nawet z najgorszym graczem zaprotestował.  Więc zrozum teraz jak bardzo chcę zrobić wszystko by Cię odzyskać. I patrz jak niemożliwe staje się możliwe uśmiechnęłam się hoyden

hoyden dodano: 15 luty 2013

-Zagrajmy w szachy-poprosiłam.-Jak to w szachy? Przecież kompletnie nie rozkminiasz tej gry-zdziwił się. -Jeśli wygram wybaczysz mi wszystko.Zacząwszy od tego,że wybrałam Cię z tłumu ludzi i namieszałam Ci w głowie swoją osobą,a skończywszy na tym,że odrzuciłam Cię po tym jak mnie pokochałeś.Całym sercem.Całym sobą.- Ale Ty jeszcze nigdy nie wygrałaś ze mną,baa nawet z najgorszym graczem-zaprotestował.- Więc zrozum teraz jak bardzo chcę zrobić wszystko by Cię odzyskać. I patrz jak niemożliwe staje się możliwe-uśmiechnęłam się/hoyden

Osądź mnie.Powiedz mi w twarz jaka byłam dla Ciebie niedobra jak bardzo okaleczyłam Ci duszę. Wygarnij mi to że stawałeś na rzęsach bym Cię pokochała a ja odpychałam Cię.Z każdym podejściem co raz mocniej.Powiedz że zachowywałam się jak rozkapryszona gówniara która widziała tylko czubek swojego nosa. Powiedz mi to po latach. Nie musisz być taki szlachetny względem mnie przecież mnie nie stać było nawet na odrobinę uczucia do Ciebie.Chcę usłyszeć to co przecież doskonale wiem. Chce żebyś mnie zranił tymi słowami tak dogłębnie. Tylko wtedy będę w stanie sobie wybaczyć. Wyrównajmy swoje rozrachunki. Odtrąć moją dłoń tak jak ja uczyniłam z Twoją. Prawo Hammurabiego oko za oko ząb za ząb. Tylko przestań pojawiać się codziennie w moich snach i nie uśmiechaj się do mnie.Nie bądź dla mnie taki wyrozumiały.Nie patrz na mnie takim czułym wzrokiem. Proszę.Przestań mi przypominać jak bardzo chciałabym naprawić błędy wczesnej młodości. I jak bardzo chciałabym żebyś tu teraz był hoyden

hoyden dodano: 15 luty 2013

Osądź mnie.Powiedz mi w twarz jaka byłam dla Ciebie niedobra,jak bardzo okaleczyłam Ci duszę. Wygarnij mi to,że stawałeś na rzęsach bym Cię pokochała a ja odpychałam Cię.Z każdym podejściem co raz mocniej.Powiedz,że zachowywałam się jak rozkapryszona gówniara,która widziała tylko czubek swojego nosa. Powiedz mi to po latach. Nie musisz być taki szlachetny względem mnie,przecież mnie nie stać było nawet na odrobinę uczucia do Ciebie.Chcę usłyszeć to co przecież doskonale wiem. Chce,żebyś mnie zranił tymi słowami tak dogłębnie. Tylko wtedy będę w stanie sobie wybaczyć. Wyrównajmy swoje rozrachunki. Odtrąć moją dłoń,tak jak ja uczyniłam z Twoją. Prawo Hammurabiego-oko za oko,ząb za ząb. Tylko przestań pojawiać się codziennie w moich snach i nie uśmiechaj się do mnie.Nie bądź dla mnie taki wyrozumiały.Nie patrz na mnie takim czułym wzrokiem. Proszę.Przestań mi przypominać jak bardzo chciałabym naprawić błędy wczesnej młodości. I jak bardzo chciałabym,żebyś tu teraz był/hoyden

Pomimo zła obecnego na świecie w którym się obracamy z którym mamy do czynienia wielokrotnie chciałeś mi Drogi Boże udowodnić że na świecie istnieje jeszcze sprawiedliwość. Udało Ci się. Przekonuję się o tym ilekroć tęsknie za nim zawsze gdy kładę się na zimnej podłodze i czuję jak ból pomieszany z wyrzutami sumienia przytłacza moją drobną klatkę piersiową. Wyobrażam sobie jego i rozumiem jak czuł się gdy pragnął mnie wtedy całym swoim sercem.Czuję jego łzy jakby należały do mnie.Jakby to moje oczy je wyprodukowały. Jakbym za karę znalazła się w jego ciele.Jakbym wróciła do przeszłości. Już wiem jak to jest w jednej chwili z królowej męskich serc stać się zwykłą żebraczką zadowalającą się tym co podetknie jej los.Bo tego co pragnie już nigdy nie będzie mogła mieć.Już wiem jak to jest stracić wszystko tak z dnia na dzień hoyden

hoyden dodano: 14 luty 2013

Pomimo zła obecnego na świecie,w którym się obracamy,z którym mamy do czynienia wielokrotnie chciałeś mi Drogi Boże udowodnić,że na świecie istnieje jeszcze sprawiedliwość. Udało Ci się. Przekonuję się o tym ilekroć tęsknie za nim,zawsze gdy kładę się na zimnej podłodze i czuję jak ból pomieszany z wyrzutami sumienia przytłacza moją drobną klatkę piersiową. Wyobrażam sobie jego i rozumiem jak czuł się gdy pragnął mnie wtedy całym swoim sercem.Czuję jego łzy jakby należały do mnie.Jakby to moje oczy je wyprodukowały. Jakbym za karę znalazła się w jego ciele.Jakbym wróciła do przeszłości. Już wiem jak to jest w jednej chwili z królowej męskich serc stać się zwykłą żebraczką zadowalającą się tym co podetknie jej los.Bo tego co pragnie już nigdy nie będzie mogła mieć.Już wiem jak to jest stracić wszystko tak z dnia na dzień/hoyden

Jaka byłam względem Ciebie? Byłam jak pies szczerzący kły i ostrzący swe pazury w obronie swojego terytorium. Jak pies stojący na łańcuchu nie dający się nikomu zbliżyć nikomu pogłaskać w obawie że ktoś może go skrzywdzić i spróbować odebrać mu tę resztkę godności jaka mu została..Pies wyglądający z promila stu kilometrów na wściekłego o którym na bramie posesji można napisać   Uwaga zły pies .Tak dobrze pilnowałam swojego serca tak doskonale Cię unikałam. Byłam dla Ciebie taka zła.Ty wyciągałeś w moją stronę swoje serce a ja plułam w Ciebie jadem.Załuję.Ty należysz do tej grupy ludzi którzy na widok spętanego zwierzęcia rozluźniasz pętlę wokół jego szyi i pomału ostrożnie się z nim obchodzisz. Nie dałam Ci się oswoić.Do dziś czuję jak ta rana zadana przez ostrze noża bardzo złego człowieka mnie kuje. Nie dałam Ci jej uleczyć. I gdybym mogła to skamlałabym u Twoich stóp prosiłabym się o tę miłość którą wcześniej tak uparcie odrzucałam.A której dziś tak bardzo pragnę hoyden

hoyden dodano: 14 luty 2013

Jaka byłam względem Ciebie? Byłam jak pies szczerzący kły i ostrzący swe pazury w obronie swojego terytorium. Jak pies stojący na łańcuchu nie dający się nikomu zbliżyć,nikomu pogłaskać w obawie,że ktoś może go skrzywdzić i spróbować odebrać mu tę resztkę godności jaka mu została..Pies wyglądający z promila stu kilometrów na wściekłego,o którym na bramie posesji można napisać " Uwaga zły pies".Tak dobrze pilnowałam swojego serca,tak doskonale Cię unikałam. Byłam dla Ciebie taka zła.Ty wyciągałeś w moją stronę swoje serce,a ja plułam w Ciebie jadem.Załuję.Ty należysz do tej grupy ludzi,którzy na widok spętanego zwierzęcia rozluźniasz pętlę wokół jego szyi i pomału,ostrożnie się z nim obchodzisz. Nie dałam Ci się oswoić.Do dziś czuję jak ta rana zadana przez ostrze noża bardzo złego człowieka mnie kuje. Nie dałam Ci jej uleczyć. I gdybym mogła to skamlałabym u Twoich stóp,prosiłabym się o tę miłość,którą wcześniej tak uparcie odrzucałam.A której dziś tak bardzo pragnę/hoyden

   teksty slaglove dodał komentarz: ;* do wpisu 11 luty 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć