 |
- Nie była dla niego dobra?
- Za bardzo kochała. Te właśnie psują wszystko najszybciej i najdokładniej. Chcą dostać tyle samo, ile dają, i pewnego dnia wali się wszystko. Wtedy odchodzą.
|
|
 |
"Ze smutkiem trzeba tak walczyć, jak z chorobą. Nie dopuścić, żeby się stał chronicznym stanem, nałogiem myśli i uczuć. Trzeba mu przeciwstawić cele i dążenia, które pozostały żywe, trzeba przeciwstawić obowiązek względem ludzi - ludzi bliskich i Tobie oddanych. Rozumiesz? Jest w Tobie więcej sił, niż Ci się teraz zdaje."
|
|
 |
Trochę się zdenerwowałam, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam
kogoś za wysoko.
|
|
 |
Pamiętasz ten wieczór? To było z pół roku temu. Siedzieliśmy u mnie jak dobrzy znajomi, oglądaliśmy jakieś głupoty na komputerze i w pewnej chwili powiedziałeś, że będziesz się zwijał. Podszedłeś do mnie, gdy siedziałam na skraju łóżka i stanąłeś na przeciwko mnie... Przyciągnęłam Cię do siebie i oboje upadliśmy na łóżko.. Leżąc na mnie wyszeptałeś tylko 'robi się gorąco'... Rozbroiłeś mnie wtedy i zapytałam się Ciebie czy Ci to przeszkadza.. Nie odpowiedziałeś już, byłeś zajęty rozpinaniem mojej koszuli.. Najwidoczniej różnica wiekowa wcale nam nie przeszkadzała, bo gdy leżeliśmy już po śmiałeś się tylko z tego, że nigdy nie robiłeś tego z blondynką.. Na samo przypomnienie tego pojawia mi się na twarzy uśmiech...
|
|
 |
Nienawidzę tego uczucia cholernej pustki. Tej ciszy rozpływającej się w czterech ścianach domu. Nienawidzę tej jebanej samotności, z którą przyszło mi się zmierzyć. Nienawidzę wstawać do pustego mieszkania. Do pustki, która w nim panuje. Nie potrafię zasypiać w domu, gdzie nie ma nikogo. Nie potrafię żyć normalnie z tą samotnością, którą mam tutaj na każdym kroku. Cofam się niespostrzeżenie, wycofuję się. Zamykam się we własnym świecie. Nie uśmiecham się już bo nie mam dla kogo. Moje oczy przybrały smutne spojrzenie. A ludzie tylko zapytają 'czemu jestem smutna'. Cholernie głupie pytanie, przecież wcale nie oczekują odpowiedzi. Nie obchodzi ich to..
|
|
 |
Najboleśniejszą prawdą jest odkryć kłamstwo.
|
|
 |
Proszę mnie wygłaskać, wyściskać i wyturlać, bo mi smutno.
|
|
 |
nie zostawię Cię.
— uwierzysz?
|
|
 |
Od każdego dna można się odbić, a od każdego gówna można wytrzeć buty.
|
|
 |
Istnieją myśli, których kurwa nie zniesiesz.
|
|
 |
Tak, jestem szczęśliwa.
— BARDZO!
|
|
|
|