 |
|
Pamiętam, jak stał obok i uśmiechał się, jakby widział coś przecudownego. A potem pamiętam zakrwawiony chodnik. I myśl. Że nienawidzę Warszawy. I tego, że istnieję tu, gdzie to sie stało.
|
|
 |
|
Znów budziłam się dziś z krzykiem.
|
|
 |
|
- Żyjesz... Nic nie pomaga. Ten szpital...Co? - Oh. Żyję...
|
|
 |
|
Dziś pożałowałam, że Cię mam.
|
|
 |
|
Pierdolę Twoje kompromisy.
|
|
 |
|
Jest tylko hajs i seks. I co więcej poza tym? Ja? Czy moje imię? Jest cokolwiek?
|
|
 |
|
Czuję, że już nie mam tej siły, którą miałam.
|
|
 |
|
Co by było, gdybym wyszła i nie wróciła? Nigdy. Oszalałby Ci świat? Czy nagle wszystko wkoło zwolniłoby bieg? Dostrzegłbyś liście na drzewie, którymi się zawsze zachwycam? Umiałbyś docenić moją bluzkę? Która pachnie jeszcze mną, ale nie długo, bo zapach wietrzeje z każdą sekundą? Gdybym wyszła...Mrugnąłbyś chociaż okiem? Poczuł, że wyszłam? I słychać tylko Twój oddech?
|
|
 |
|
"Jak długo pamiętałabyś kolor moich włosów? Jak długo pamiętałabyś dotyk moich palców? Czy często czekałabyś przy oknie, myśląc, że przyjdę? Budziłabyś się w nocy z płaczem? Patrzylabyś z bólem na miejsce obok siebie, na łóżku, puste, beze mnie? To doceń, że jestem. Bo jutro mogę nie być."
|
|
 |
|
Przepraszam za to, ze jem. Od jutra przestanę także pić, pojutrze spać, a od czwartku nie będę oddychać. I na pewno od razu poczuję się lepiej.
|
|
 |
|
Kim są moblowicze? To w większości dziewczynki, dziewczyny, kobiety. Zranione przez mężczyzn, którzy byli całym ich życiem. To dziewczyny pełne sprzeczności, płaczące do poduszki i jednocześnie pełne chęci by podbić świat. Mściwe i sprytne, żyjące w świecie marzeń, gdzie często Paryż gra główną rolę. My, moblowiczki, gdy nie wiemy co zrobić ze swoim życiem, pijemy herbatę wmawiając sobie, że akurat w tym momencie czas się zatrzymuje. Nałogowo czytamy książki, a każdy lepszy cytat natychmiast umieszczamy na moblo, żeby podzielić się nim z innymi molami książkowymi. Nie lubimy matematyki. My moblowiczki nie wierzymy w siebie. Boimy się własnych słabości. Często nie śpimy po nocach, słuchając smutnych piosenek. Zakochujemy się zbyt szybko, zaś zapominamy przez bardzo długi czas. Dostajemy szału kiedy moblo nie chce się odtworzyć, godzinami nie możemy zdecydować się na odcień tła naszego moblo. My moblowiczki nigdy nie przyznamy, że boimy się życia. No chyba, ze na moblo.
|
|
 |
|
To niesamowite, że słowa potrafią zrobić coś takiego, no wiesz, po prostu poszarpać ci wnętrzności.
|
|
|
|