Co by było, gdybym wyszła i nie wróciła? Nigdy. Oszalałby Ci świat? Czy nagle wszystko wkoło zwolniłoby bieg? Dostrzegłbyś liście na drzewie, którymi się zawsze zachwycam? Umiałbyś docenić moją bluzkę? Która pachnie jeszcze mną, ale nie długo, bo zapach wietrzeje z każdą sekundą? Gdybym wyszła...Mrugnąłbyś chociaż okiem? Poczuł, że wyszłam? I słychać tylko Twój oddech?
|