 |
Dziwne uczucie. Wiesz,że On nie zadzwoni ani nie napisze, ale mimo to cały czas sprawdzasz telefon. Serce wariuje Ci na sygnał wiadomości, aby po chwili czuć ten zawód, ten ból,że to jednak nie Ty...
|
|
 |
Leżał obok i patrzył na mnie tak jakbym była jakimś cudem. Potem spojrzał w księżyc, który swoim blaskiem rozświetlał cały pokój, pogłaskał mnie po włosach i uśmiechnął się tak pięknie, że że zaparło mi dech w piersi. A później objął mnie w talii i pocałował, tak jakby czekał na to całe życie. / J.
|
|
 |
"I niech każdy to widzi, co znaczy szczęśliwym być tak."
|
|
 |
Głucho. Nie ma nic gorszego niż cisza z jego strony, kiedy Ty wyrzucasz z siebie wszystkie żale z prędkością światła. Wszystkie obelgi i przykre słowa odbijają się od niego nie powodując nawet najmniejszego grymasu na twarzy. Jego opanowanie i spokój doprowadzają do jeszcze większej furii i dopuszczasz się rękoczynów, lecz twoje nadgarstki lądują w uścisku jego dłoni. Oboje tkwicie w bezruchu patrząc sobie głęboko w oczy, a kiedy emocje opadną lądujesz w jego ramionach. On zna Cię na wylot i wie, że takie akcje to chwilowa burza hormonów i najlepiej to przeczekać. Wie, że wystarczy wyszeptane do ucha ledwo słyszalne "kocham Cię" i muśnięcie szyi delikatnym pocałunkiem. To miłość mała i MUSISZ o to dbać. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Mija Cię w pośpiechu blisko setka osób wracających z utęsknieniem do domu lub biegnących na popołudniowy trening. Typowy marcowy dnień otoczony deszczową aurą. Tylko z Tobą nie jest jak na co dzień, prawda? Stoisz niezdolny do jakiegokolwiek ruchu. To dość irracjonalne, że serce złamało Ci się z hukiem, a nikt nie zauważył, nie podbiegł z pomocą. Nawet czas wciąż biegnie tym samym tempem.
|
|
 |
W moim sercu jest wiele ran, które już dawno pokryły się bliznami. Wydatowane na ścianach wspomnienia pozostaną na zawsze przypominając o wszystkim co ukształtowało mój charakter. Nie żałuję niczego, bo każde zdarzenie nauczyło mnie czegoś nowego doprowadzając do miejsca, w którym jestem. Dziś jestem kompletną osobą, która pomimo burzliwej przeszłości twardo stąpa po cienkim gruncie brudnego świata. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
"Dzień dobry, proszę Pana. Kocham. Słowo, które utyka mi w gardle za każdym razem, kiedy próbuję je wypowiedzieć. Ginie w gąszczu wyrazów wypowiadanych tak bezwiednie. Pozostaje na poziomie myśli. Wie Pan, nie raz wyobrażam sobie jak kieruję to słowo w pańskim kierunku z lekkością motyla. Wyobrażam sobie jak wychodzi ono ze mnie, emanuje z mojego serca. Tak cholernie chciałabym je wyszeptać patrząc Panu w oczy. A wtedy orientuję się, że nie potrafię. Oczy pokrywa tafla łez. Wie Pan jak ciężko nie umieć opowiadać o tym co się czuje? Czy wie Pan, że to uczucie dusi się wewnątrz mnie? Niech Pan w nie nie powątpiewa, nie trzeba. Niech Pan czyta je z moich oczu. Niech Pan wie, że gdy w nie patrzy, a pojawiają się w nich łzy to właśnie pragnę to wykrzyczeć. Czy wierzy Pan w trudność z werbalnym wyrażaniem uczuć?"
|
|
 |
"Kiedy tęsknię - zamykam powieki i jesteś... "
|
|
 |
Dlaczego znowu, chyba nigdy nie będzie dobrze
|
|
 |
i znowu budzę się w nocy i zaciskam wargi z bólu. i znowu powróciły te dni, kiedy każdy oddech, każda chwila pozbawiona jest większego sensu. i znowu, po raz kolejny wszystko się zjebało.
|
|
 |
Wiesz, chciałabym teraz być z nim pośród cichej nocy opustoszałego miasta. Znaleźć ukojenie w delikatnym odcieniu jego tęczówek i zdobyć się na ten gram odwagi, by powiedzieć mu prawdę o tym, co czuję. Poczuć ciepło jego warg na czole - znak tego, że zrozumiał. Obietnicę, iż nie zostawi mnie po raz kolejny.
|
|
 |
co Ty sobie wyobrażałaś? pieprzona hipokrytka, która oczekuje szczerości i wierności, kiedy sama nie jest ani szczera ani wierna. jesteś teraz z siebie dumna? wszystko co myślałaś było iluzją, wszystkie Twoje racje były niesłuszne. popatrz teraz w lustro, no popatrz. no co nie możesz spojrzeć sobie w twarz? przecież miało być dzięki temu lżej. zemsta jest dla słabych.
|
|
|
|