 |
Alex-Prosto z serca
Tak bardzo cię kocham
lecz nie mogę poczuć twojego zapachu,
dotyku, którym otulasz mnie do snu,
rytmu bicia twojego serca kiedy leżysz przy mnie,
czemu tyle kilometrów dzieli nas od siebie?
ref:
Chcę byś był przy mnie
wtedy gdy cię potrzebuję
pocieszał w ciężkie dni...,
chcę zebyś mnie kochał
mimo wielu niepowodzeń
bądz przy mnie proszę nie zostawiaj mnie
tak bardzo tego pragnę i w tej myśli głęboko tkwię
ref:
Dlaczego życie rzuca nam kłody pod nogi?
dlaczego nie mogę normlanie żyć ?
bez tych trudnych sytuacji i problemów?
ale pamiętaj o tym, że mimo wszystko będę cię kochała... będę cię kochała
Wpatrzona w dal wyobrażam sobie wspolnie spędzone chwile
kiedy spojrzysz mi głęboko w oczy
i szepniesz swym słodkim głosem "kocham cię”
ref:
Dlaczego życie rzuca nam kłody pod nogi?
dlaczego nie mogę normlanie żyć ?
bez tych trudnych sytuacji i problemów?
ale pamiętaj o tym, że mimo wszystko będę cię kochała... będę cię kochała
|
|
 |
I mimo, że nie ma Ciebie już z nami od miesiąca to ja nadal czuję Twoją obecność. Brakuję mi Ciebie każdego dnia. Tęsknie za Tobą tak cholernie mocno. Tęsknię za tym jak ganialiśmy się z mopami, jak chowaliśmy piwo w kwiatki, jak uciekaliśmy przed babcią. Tęsknie za Twoim specyficznym poczuciem humoru, za Twoim jąkaniem, za tym jak wymawiałeś R. Wiem, że muszę dać radę, że muszę przestać okłamywać siebie, że Ty wrócisz, przytulisz mnie i powiesz ' siostra ja żyję i kocham ! '. Każdego dnia potrzebuję przytulić się do Ciebie, potrzebuję się Tobie wygadać, że mam problemy. Gdy zamykam oczy to widzę babcię, która krzyczy żeby nie zabierać jej syna, widzę rodzinę, która przytula się do Twojej trumny i nie pozwala jej zabrać. Słyszę swój krzyk i płacz. Widzę ludzi, którzy patrzą się na mnie i podchodzą żeby mnie wesprzeć. I mimo, że minął już miesiąc to ja nadal zadaję sobie te same pytania. Wiem, że nie uzyskam już odpowiedzi, bo tylko Ty znasz prawdę. TĘSKNIE BRACISZKU !
|
|
 |
a kiedy dowiedziałam się, że moi rodzice się rozwodzą to cały mój świat nagle się zawalił. usiadłam na łóżko i nie mogłam wydusić ani jednego słowa więc zaczęłam głośno płakać. i w jednym momencie znienawidziłam swojego ojca tylko przez to, że w jego życiu znowu pojawiła się jego była żona.
|
|
 |
"Nikt nie będzie mówił mi jak mam żyć, moje oczy chcą widzieć, moje serce chce bić..."
|
|
 |
To już miesiąc ... 30 długich dni... od kąd jej nie ma ...
po jej śmierci wszystko sie zmieniło. Inaczej patrzę na świat,
inaczej stawiam kroki w przód i ostrożnie się cofam.
Stawiając kolejny znicz na jej grobie czułam ból.
Boże dbaj o moją Martynkę.
Brakuje mi jej.. jej uśmiechu i porad.
Była dla mnie wzorem do naśladowania.
Teraz nie wiem co o tym myśleć, powiesiła sie z braku sił?.
Nikt nie wie co jej siedziało w głowie.
Nikt nie wie co tak na prawdę było przyczyną.
Aż tak bardzo życie jej się nie podobało?!
Boże daj mi choć jedną odpowiedź na moje pytania i wątpliwości.
|
|
 |
Okej, czas wziąć się za siebie. Moje małe być, albo nie być. Presje i dygresje. Nie wiem czy dam radę, choć potrzebuję niewiele - spokoju, a ostatnimi czasy jest tak trudno o niego...
|
|
 |
12.08.2012 roku, o godzinie 21:00 jest noc spadających gwiazd. Każda z gwiazd którą ujrzę miała być przeznaczona dla niego, teraz jest dla Ciebie Kochana [*]
|
|
 |
Znikłaś z oczu, ale nie z serca [*]
|
|
 |
Martyno, kochana ... bez względu na to dla czego to zrobiłaś to jesteśmy z tobą. Dziś my jesteśmy tu a ty na górze. Patrzysz na nas z uśmiechem i my płaczemy patrząc na twoje zdjęcie. Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci [*]
|
|
 |
Moja miłości, czy ty mnie słyszysz? ... słyszysz jak cię wołam?... jak błagam byś wrócił?... Bez ciebie ja umieram... moje skrzydła już opadły i nie mają siły.. biała szata jest cała we krwi... krwi kapiącej z mego serca... Moja miłości, wróć do mnie... kochaj mnie jak ja cię kocham...
|
|
 |
Leżę na łóżku i wpatruję się w jego zdjęcie. Teraz wiem, że zrobiła bym dla niego wszystko. Czuję tą miłość do niego. Jest taka mocna, że leczyć się z niej będę chyba całe życie. Nic nigdy mi nie wychodziło, a tym bardziej zatrzymanie przy sobie osoby, którą kocham. Chciała bym mieć jedno życzenie. Wtedy życzyła bym sobie Jego.
|
|
|
|