 |
Na tym świecie nie ma nic trudniejszego od miłości.
|
|
 |
Żyłoby nam się o wiele łatwiej, gdybyśmy na swoje problemy potrafili patrzeć z takiej samej perspektywy jak na problemy innych.
|
|
 |
Wytrzymam. Choćbym miała patrzeć na niego przegryzając wargi, dławiąc się łzami, wytrzymam.
|
|
 |
Ludzie zawsze odchodzą, bez względu na to jacy byli ważni, jak mocno ich kochaliśmy i jakie wspomnienia po sobie zostawiają. Po prostu odchodzą, taka kolej rzeczy - dość niesprawiedliwa, okrutna, a jednak tak bardzo potrzeba zważając na to jak często się to zdarza i ile nas uczy. Mimo wszystko potrzebuję tego bałaganu, który robisz w moim życiu.
|
|
 |
Najgorzej jest przejść obojętnie obok osoby, z którą kiedyś rozmawiałeś godzinami, mówiłeś jej wszystko.
|
|
 |
|
dziś do ciebie zadzwonię, po tym, jak moja krew zatonie w alkoholu.
|
|
 |
|
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
|
|
 |
Ten, kto nie cierpiał, nic nie wie: nie zna ani dobra, ani zła. Nie zna ludzi, nie zna siebie samego.
|
|
 |
|
Wszystkie dziewczyny, która pozostają sobą, nawet jeśli świat się zmienia. Wszystkie dziewczyny, które są za dobre dla tych frajerów. To my, dziewczyny, które potrafią odwrócić się na pięcie, gdy nie dostają należytego szacunku. Wszystkie super babki, które pchają same to życie z ciągle podniesioną głową. Możemy płakać, ale z klasą, kiedy łzy rozmazują drogi tusz. Możemy cierpieć, ale tylko pijąc drogie wino. Wszystkie te, które oddają życiu każdy cios. Gramy w jednej barwie, dlatego damy radę./esperer
|
|
 |
|
Zabawne, że ludzie, którzy mieli nigdy nie ranić, zranili najbardziej. Ci, którzy mieli być na zawsze, pierwsi spakowali walizki. Nie składaj obietnic, ludzie zbyt często je łamią./esperer
|
|
 |
Nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie.(...) Jakoś bez Ciebie tak nie daje rady. Wszystko było by inne gdybyś tu był. Gdybyś potrafił wybaczać tak jak ja się staram. A ty uciekasz. Gdzieś daleko bo tak łatwiej. A tak na prawdę nam obojgu jest trudno. Tylko albo sobie z tym nie radzimy, albo radzimy na różne sposoby. I takie ciągłe życie w niepewności. zabija od środka. Niszczy pogrąża. Ale może potrzeba trochę czasu. nadzieja umiera ostatnia. Czekam na lepsze jutro.
|
|
 |
Coś we mnie pękło. Serce zakuło nadzwyczajnie mocno a potem poleciały łzy. Będę tkwiła w tej beznadziejności do rana. Rękawem bluzy staranie wycieram wylewające się uczucia pozostawiające czarne smugi na policzkach. Wetknięte w uszy słuchawki i muzyka próbująca zagłuszyć pałętające się myśli. Jest zimno, pusto, ciemno.. Jest mi źle.. I myślę, że nie tylko ja dziś tak mam... [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|