Nie umiemy żyć ze sobą, nie możemy żyć bez siebie.(...) Jakoś bez Ciebie tak nie daje rady. Wszystko było by inne gdybyś tu był. Gdybyś potrafił wybaczać tak jak ja się staram. A ty uciekasz. Gdzieś daleko bo tak łatwiej. A tak na prawdę nam obojgu jest trudno. Tylko albo sobie z tym nie radzimy, albo radzimy na różne sposoby. I takie ciągłe życie w niepewności. zabija od środka. Niszczy pogrąża. Ale może potrzeba trochę czasu. nadzieja umiera ostatnia. Czekam na lepsze jutro.
|