|
A Ty stój, tam gdzie stoisz nie mów mi już nic
więcej. / Miuosh
|
|
|
|
Boję się kurwa.Boję się,że nie będzie tak jak dawniej,za nim Cię poznałam.
|
|
|
|
Nie było setki godzin,dni,miesięcy przy Twoim grobie.Przepraszam.Przepraszam.Może w najbliższym czasie wpadnę do Ciebie.Albo jak od razu wyjdę z odwyku.Obiecuję Ci,obiecuję.Przepraszam za moje zachowanie,zamiast cieszyć się,że miałam Cię przy sobie.To robiłam Tobie, wieczne kłótnie.Kurwa,przepraszam.Przepraszam, że się dość szybko stoczyłam po Twoim odejściu.Miałam żyć jak każda normalna nastolatka.Właśnie,miałam.Obiecuję,że wrócę do formy.Kiedyś wrócę,.przepraszam.Przepraszam..
|
|
|
|
odkąd się rozstaliśmy, nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza, wyrzuciła przez okno, spłukała w kiblu, rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie - potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu, chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk, bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki, żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny, a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości, które mnie budziły, rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei, że pojawi się zbawienny komunikat "masz 1 nieodebraną wiadomość" .
|
|
|
|
Mów sobie o niej co chcesz, ale wskoczył byś za nią w ogień, sam wiesz..
|
|
|
|
zamienili się rolami. teraz on codziennie pił, nie miał dla niej czasu, ważniejsi byli dla niego koledzy. nie lubili jej. zabierali go na imprezy. namawiali go żeby sobie poderwał nową laskę, żeby się zabawić. nie chciał, kochał tylko swoją dziewczynę. nigdy by jej nie zdradził. niestety, stało się inaczej. upili go jego najlepsi koledzy. popłynął. jeden z nich przysiadł się do stolika, gdzie siedziały jakieś laski. jedna z nich zaczęła do niego podwalać, dotykała jego twarzy, ręką gładziła jego nogę. był pijany. chciała wyjść do łazienki. poszedł za nią. zamknęła ich od środka. zaczęła go całować. jej ręce leciały w dół. rozpięła mu rozporek. zaczęła go rozbierać. protestował na początku. ale jej dłonie, usta przekonały go do tego czynu. to była niezapomniana noc kochali się w łazience. podobało mu się. na drugi dzień obudził się w jakimś dziwnym miejscu. nie wiedział gdzie jest. przy nim była inna kobieta nie jego dziewczyna. wiedział, że popełnił największy błąd swojego życia.
|
|
|
|
nigdy nie warto tęsknić za kimś, co do kogo nie mamy pewności, że śpi tej nocy samotnie .
|
|
|
|
Jeśli kobieta jest bez serca - znaczy, że oddała je komuś, kto niszczył je doszczętnie
|
|
|
|
niszczy mnie milczeniem.
|
|
|
|
zapijemy smutek, on i tak wróci z jutrem.
|
|
|
|
Zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto cię kocha. To ci daje setkę powodów, aby żyć. Ja ich nie mam.
|
|
|
I czujemy się bezpiecznie jakby cały świat był dla nas. / Pezet
|
|
|
|