|
cukiereczek99.moblo.pl
dziś w klubie będzie bang!!! Sowa
|
|
|
dziś w klubie będzie bang!!! / Sowa
|
|
|
wspominam ten moment, nasze spotkanie pierwsze już wtedy obiecałem sobie, że tego nie spieprzę i może to bardzo głupie albo chociaż troche śmieszne ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie.. / Edzio.
|
|
|
|
O, depresja! Witaj, dawno się nie widziałyśmy. Kawa, herbata czy od razu wódeczka?
|
|
|
|
zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu
|
|
|
Wreszcie zrozum, że nie chce żyć. / W.E.N.A
|
|
|
Powoli niszczy mnie samotność. / W.E.N.A
|
|
|
Nie potrafię wyrazić swoich uczuć, mój stan
emocjonalny wciąż tkwi w bezruchu, tracę
kontakt z otoczeniem, może już skazany jestem
do końca na niepowodzenie. / W.E.N.A
|
|
|
|
Mówi się, że chodzenie po wodzie jest cudem, lecz według mnie prawdziwym
cudem jest pełne spokoju i równowagi chodzenie po ziemi.
|
|
|
|
ludzie ranią . zbyt często . zbyt mocno .
|
|
|
|
A wiesz jak wygląda wykres mojej miłości do Ciebie ? Jak zygzak, pierdolony zygzak.. góra, dół, góra, dół .. weź się w końcu zdecyduj albo jesteś, albo odchodzisz.
|
|
|
Nie umiem wyrażać tego co czuję w słowach
Nie wiem co mam Ci powiedzieć. Co? Że Cię
kocham?
Że wciąż po nocach nie śpię, i że wciąż jest źle. / Huczuhucz
|
|
|
|
-Nie potrafiła opanować łez, kretynie! To, że wjebała Ci do Twojej maleńkiej główki, że ma wyjebane boli ją najbardziej! Jak, do kurwy nędzy, mogłeś w to uwierzyć?! Nie może się pozbierać! Za każdym razem, gdy bierze telefon do ręki i widzi, że nie ma wiadomości, to ląduje on z hukiem na podłodze! Kiedy otwiera mi drzwi pokoju i widzi, że ja, to nie Ty zaczyna płakać! Ale nie, że na nowo. Ona zaczyna płakać jeszcze bardziej! Rozmawiałam z jej matką. Mówiła, że często budzi się z krzykiem. W ogóle cudem jest, że zasypia. -Patrzył na nią z przerażeniem. -Rozumiesz?- Zauważyła, że szklą mu się oczy. -No, dalej. Znasz przecież drogę do jej domu. - Pobiegł. Zrozumiał. W końcu.
|
|
|
|