wracając ze szkoły szłam z tobą. na światłach spotkałyśmy kumpla z klasy. wyrzuciłaś na trawę papierek po lizaku. podszedł do ciebie i groźnym głosem powiedział ci na ucho ' niszczysz środowisko! '. znając moją zrytą banie usłyszałam ' wyliżę ci cipsko ' i wybuchłam przeogromnym śmiechem. / kaaroo i doominaa
wiecie co? moim zdaniem przydałoby się tutaj takie coś, jak na facebooku, że jak ktoś doda nam komentarz do wpisu to wyskakuje takie okienko i nas o tym informuje. bardziej poręczne by było, nie?
kaaroo dodał komentarz: a od kogo dostałaś? ;> od karooo. :D "rozgrzewam go ruchami mojej ręki." przy tym miałam zboczony myśli, przyznam się. :D do wpisu
stałyśmy w wakacje na przejściu czekając na zielone światło. zaczęłyśmy wyzywać się dla zabawy. - karo pało. - domi fujaro. - karo pindo. - domi balasie. - nie wytrzymałyśmy ze śmiechu. tak, to był dobry diss. :D / kaaroo i doominaa
umówiłyśmy się o 9:20 na przystanku, bo miałaś do mnie przyjechać. wybiegłam z domu już spóźniona. idąc mijałam ludzi wysiadających z autobusu. nigdzie nie widziałam ciebie. wyjęłam telefon. dzwonie. - halo? - powiedziałaś zaspanym głosem. - no siema. gdzie jesteś? - kurwa karo, sory. / doominaa i kaaroo
- ej domi? chciałabyś być gruszką? - ee, nie? - a ja bym chciała. tak śmiesznie by było. ktoś by mnie uderzył to by było, że wali gruche. hahaha, dobre nie? - ... - no bo to ja jestem grucha, rozumiesz, nie? - hahaha. / doominaa i kaaroo
- wiesz co mamo? jak dorosnę to zostanę lampką. - powiedziałam z powagą. - nie rozumiem. że co? pod latarnią będziesz stała?!? - jak ja kocham jej tok rozumowania.