 |
lepiłam ciasto na szarlotkę, gdy mama przed oczy pokazała mi niepełną torebkę cukru. - jest tu szklanka? - zapytała. - nie mamo, to cukier. - odpowiedziałam śmiejąc się i odsuwając do tyłu, bo już się szykowała, żeby klepnąć mnie w ramie.
|
|
 |
" nie jem mięsa, nie pale, nie pije alkoholu i nie biorę narkotyków. jestem emo. a emo takich rzeczy nie robią. " - hahahaha, miażdży. :D
|
|
 |
WESOŁYCH ŚWIĄT RYJASKI. :* I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROOKU. ♥
|
|
 |
on chyba poczuł święta, bo od kilku dni ma dzień pt. "bydło mówi ludzik głosem".
|
|
 |
tylko mój pies jest tak zajebisty, że gdy usłyszy dzwonek telefonu mojego taty, skacze na mnie, by ze mną zatańczyć. :D
|
|
 |
przez chwilę unosiłeś mnie nad ziemią, by potem mnie w niej zakopać. / marchewkowybanan
|
|
|
|