 |
Ktoś tu jeszcze w ogóle jest? Opłaca się wracać?
|
|
 |
` siedzieliśmy w starym opustoszałym budynku.Był 20 może 20:30, 21 marca gdy się zjawiłam . Siadłam jak zwykle pomiędzy Kacprem, a Krzyśkiem, z torby dostałam 6 piw, tak by każdy miał po jednym. Widziałam, że coś jest nie tak. Ludzie, których normalnie roznosiła energia dziś siedzieli wgapieni w zimną podłogę budynku. Po chwili poczułam wibracje w lewej kieszeni moich spodni, wyciągając komórkę zdziwiona dostrzegłam na wyświetlaczu : masz 1 nową wiadomość Krzyś, bez dłuższego namysłu kliknęłam otwórz: Piotrek, piotrek.. miał wypadek wracając z cmentarza wypierdolił w drzewo..nie czytając dale poczułam jak po policzku płynie mi łza, potem kolejna..Krzysiek dostrzegł co się dzieje i najmocniej jak potrafił przytulił mnie do siebie, a do ucha szepnął: nie przeżył, rozumiesz.? nie przeżył../spontaaan
|
|
 |
` Życie nieraz dawało mi w kość, ale ten tam u góry teraz to już pojechał całkiem po bandzie../spontaaan
|
|
 |
Ten zajebisty stan, kiedy dowiadujesz się, że osoby, które uważałaś za bardzo bliskie, są największymi hipokrytami, jakich kiedykolwiek znałaś. / mydestination
|
|
 |
Najpierw piszesz, dzwonisz, prosisz o spotkania, a później zapada cisza. Nie odzywasz się całymi dniami, tygodniami, a nawet miesiącami. Nie dajesz żadnego znaku życia. Uwielbiasz to robić.. A ja? Ja czekam na Ciebie, na jakąkolwiek wiadomość, że nic Ci się nie stało. Ciągle mam nadzieję, że wrócisz, że wszystko się ułoży... Wiem, jestem głupia i naiwna, ale za bardzo Cię kocham, żeby o Tobie zapomnieć. / mydestination
|
|
 |
A kiedy czujesz, że nikt na ciebie nie czeka, że nikt już nie myśli,że nikt nie prosi cię o rozmowę, że nikt nie pyta jak się czujesz, że nikt o tobie nie pamięta, masz już dość. Nie widzisz niczego, myślisz tylko o tym, co takiego źle zrobiłaś, zastanawiasz się czy tak naprawdę kiedykolwiek kogoś obchodziłaś. Zastanawiasz się i widzisz sms`a. Nie łódź się, to wiadomość sieciowa. Tylko oni o tobie pamiętają. Cała reszta ma cię gdzieś. /b-l
|
|
 |
Jest we mnie tyle złości, całe mnóstwo negatywnych emocji. Nie umiem jej rozładować, nie umiem wykrzyczeć światu, tego co pobudza moją wściekłość. Świat jest zły. A moja złość mnie niszczy . / black-lips.
|
|
 |
Ostatnie noce są takie puste. Ja jestem całkiem otępiała, gwiazdy są niemiłosiernie zimne, moje dłonie drżą pod kołdrą. Wszystko wiruje, cały świat stoi na głowie i zrzuca na mnie potok przykrych wspomnień. A ja już nawet nie próbuję go zatrzymać. Bo nie mam siły, bo huczy mi w głowie, bo już nie walczę. /black-lips.
|
|
 |
Przytul mnie, proszę. Nie mogę być teraz sama. Bo wszystko do mnie wraca, wszystko znów wbija mi w czaszkę miliony gwoździ. Bądź przy mnie, błagam. Bo nie poradzę sobie teraz sama. /black-lips.
|
|
 |
I nawet jeśli przyjdzie mi odejść, zatopić się w studni beznamiętnych marzeń, popaść w najgłębszą depresję, nie zapomnę o tobie. Wszystko zostanie we mnie, każde twoje słowo,twoje smutne puste oczy,które kiedyś rozświetlały mój cały świat.Teraz te małe płomyczki w twoich źrenicach nie świecą dla mnie, nie oświetlają mojej drogi i gubię się, działając jak ślepiec, wybierając ciągle złe wyjścia, rozmyślając nad czymś, co nie powinno ani na sekundę pojawić się w mojej głowie. I pociesza mnie tylko widok twojego uśmiechu, i bolą mnie twoje smętne oczy, i to, że moja obecność nie raduje już twojego serca. I przerasta mnie to, że jestem dla ciebie obca, że już nie rozmawiamy bez słów, że już nie patrzymy w te same gwiazdy, już nie żyjemy na tym samym świecie . Teraz nie potrafimy się porozumieć, nasze gwiazdy spadły, a mój świat się skończył. / black-lips.
|
|
|
|