 |
Był zazdrosny.. Była tak cholernie zazdrosny!!.. niby oni widzieli ze z nim coś nie tak ale myśleli ze to kolejne jego odpały.. No ale cóż.. nie odzywał się nic.. a złość się w nim kumulowała..../wieczny_marzyciel
|
|
 |
|
Tęsknie za nim. Tęsknie za jego buziakami, za jego przytulaniem, za to że umiał mnie rozśmieszyć, że specjalnie mówił durne teksty, żebym się obrażała i żeby móc mnie po tym jak najładniej przeprosić, tęsknie za jego wiadomościami, za tym jego słodzeniem, którego nie znoszę u innych, chyba w sumie tęsknie za nim całym.
|
|
 |
stałeś się moją nadzieją na lepszy czas. pomogłeś mi uwierzyc w miłośc.
|
|
 |
Cześć. Nie wiem co Ci napisać ? Może zacznę od tego jak bardzo do tej pory Cię kocham, że każdej nocy wylewam milion łez, że przez Ciebie stoczyłam się na dno, pije prawie codziennie. Przez Ciebie zrobiłam pierwszego bucha i już jestem uzależniona. Każdy dzień bez Ciebie jest jeszcze trudniejszy. Nie umiem, albo nie chce bez Ciebie żyć. Kocham Cię tak cholernie ! tak cholernie tęsknie ! tak cholernie chce Cię przytulić, pocałować ! Proszę bądź ze mną przy mnie ! kochaj mnie ! / trampkooowa
|
|
 |
|
wieczór ze Słoniem. dałabym mu się rżnąc jak w love forever za te teksty !. / zm_
|
|
 |
|
Nie zapominaj, że jego jedyne uczucie to orgazm.
|
|
 |
Mimo wszystko dziękuje za miłość, za to że nauczyłeś mnie kochać, za najcudowniejszy okres w moim życiu, za motylki w brzuchu, za uśmiech który nie schodził mi z twarzy, za ogniska i noce pod namiotem, za wspólne spacery, siedzenie w przystanku do 4 nad ranem. Kocham Cię skurwysynu ! / trampkooowa
|
|
 |
I wiesz co jest najśmieszniejsze? To że wszyscy wokół zauważają to jak mi zależy, jak bardzo się staram, jak bardzo boli mnie Twoje milczenie, to jak bardzo się do Ciebie przywiązałam. Wszyscy to widzą tylko nie Ty. Może po prostu nie chcesz tego widzieć. Nie wiem, nie wiem jak jest, ani pewnie się nie dowiem. Wiem tylko, że to cholernie boli. Ta Twoja cholerna obojętność, mimo, że miałam być taka ważna..
|
|
 |
jest 23.50 a ja siedzę z laptopem na łóżku, w uszach mam słuchawki, muzyka leci najgłośniej jak się da, a pomimo to i tak nie umiem zagłuszyć swoich myśli. moja głowa pęka od różnych rozkmin, których nie chce mieć. nie lubię zagłębiać się w tych wszystkich myślach, które nachodzę mnie co wieczór, co noc, w sumie co dzień. mam ochotę wygarnąć wszystkim to co jest o nich w tych wszystkich rozkminach, ale wiem, że nie ma po co. wiesz dlaczego? prawie wszystko skupia się na Tobie, więc najwięcej miałabym Ci do powiedzenia. Może i powinnam, ale po co mam się trudzić? po co mam marnować swój czas na przemawianie Ci jak bardzo mnie zraniłeś? przecież Ty i tak nic z tego nie zrozumiesz, a tym bardziej nic nie zmienisz, w końcu już nie raz mówiłam o moich odczuciach. i co jedyną rzeczą na którą było Cię stać to słowo 'sory' no ewentualnie 'przepraszam' , gdy to pierwsze nie skutkowało. może przez parę chwil po tym było dobrze, ale później dalej tak samo. już nie chce sama się starć.
|
|
 |
Tak bardzo nienawidzę czuć się tak jak teraz. Nienawidzę czuć tego beznadziejnego smutku, tej beznadziejności. Nienawidzę czuć się tak cholernie nie potrzebna. Pamiętasz jak mówiłeś, że sobie beze mnie nie poradzisz? Okazało się, że Ty radzisz sobie bez mojej osoby doskonale, ale za to ja nie bardzo. Nie umiem uświadomić sobie tego, że Ciebie już obok mnie nie będzie. Że nie będziesz mówił mi jaka to jestem potrzebna, opiekuńcza. Nie umiem poradzić sobie z tym, że przez ten krótki czas tak strasznie się do Ciebie przyzwyczaiła, nie raczej to Ty mi na to pozwoliłeś. Wiesz, tak bardzo Cię za to nienawidzę, nienawidzę Cię za to jak bardzo pokazywałeś mi jak Ci zależy, nienawidzę Cię za te wszystkie czułości, słodkości, za te wszystkie obietnice. Tak chociaż mówię że Cię tak bardzo nienawidzę, chociaż staram się tego trzymać to i tak gdzieś w środku mnie wiem, że Cię kocham, że nie chce iść dalej bez Ciebie, że chce wrócić i mieć Cię dalej przy sobie. Podążać nie sama, a z Tobą.
|
|
 |
i co z tego, że mówisz, że zawsze mogę na Ciebie liczyć? co z tego, że jesteś tak głupia jak ja? co z tego, skoro jestem Ci potrzebna tylko wtedy gdy nie ma innych.. Wiesz, że na mnie zawsze możesz liczyć, wiesz to i wiesz, że zawsze tak jest i będzie. Wiesz to bo zawsze gdy mnie potrzebowałaś to ja była, byłam obok. może nie zawsze umiałam Ci pomóc, bo sama sobie nie radzę, ale zawsze się starałam. zawsze próbowałam Ci pokazać że mimo tego jak u mnie jest źle to i tak zawsze będę starała się Cię pocieszyć. niby od Ciebie też mogłabym tego oczekiwać, tak? jakoś tego nie zauważyła, bo zazwyczaj gdy ja potrzebuję kogoś obok, dziwnym trafem zawsze zostaję sama. sama w czterech ścianach bo inni są zajęci innymi.
|
|
 |
Jedni mają miłość, a drudzy wódkę.
|
|
|
|