 |
|
. czasem jeszcze myślę o Nim.ale tylko chwilami.gdy spojrzy na mnie czule,lub powie 'cześć' przechodząc obok mnie korytarzem.pierwsze sekundy to atak nadziei że nie jestem mu obojętna i że żałuje. ale zaraz potem przypominam sobie jak się rozstaliśmy. nie bolało mnie samo odejście,ale słowa które wypowiedział tamtego wieczoru. że żałuje każdej chwili spędzonej ze mną i zmarnowanego na mnie czasu,tona wyzwisk.moje łzy spływające bezdźwięcznie po policzkach,żal do niego i kompletna niewiedza. nie mogłam zebrać myśli,a co dopiero wykrztusić choć słowo. wysłuchałam jego raniących jak sztylet słów.odszedł. siedziałam na przystanku dławiąc się płaczem tak naprawdę nie wierząc w to co się przed chwilą stało . [ c.d.n ]
|
|
 |
|
A tak w ogóle to wróciłem,ehe ;>
|
|
 |
|
Ej mała,a może pójdziemy coś zjeść? Albo wiesz co nie, i tak dobrze wyglądasz.
|
|
 |
|
Twoje ciało jest niezłe,nie powiem,że nie, ale zeby było idealne,potrzebujesz jeszcze trochę mnie w sobie.
|
|
 |
|
A wiec opisz mi tą Twoją miłość. Opowiedz mi jak to jest. Powiedz mi kurwa o tym dziwnym czymś przez co faceci przestają być facetami, to zjebane uczucie które sprawia,ze jakaś tam panienka staje się dla mężczyzny ważniejsza niż wszystko inne. Powiedz mi jak można nie jeść tylko z powodu myślenia o kimś aż do pojebania się w głowie, weź mi wytłumacz jak można płakać czy nie spać całymi nocami przez to,ze jakaś tępa dzida Cie olała czy pierwszy lepszy frajer zostawił Cię dla innej ? Weź mi to kurwa objaśnij bo ja tego nadal nie mogę ogarnąć.
|
|
 |
|
będę walczyć , o to co moje, nigdy nie poddam się . / mogeebyctwojax3
|
|
 |
|
ale spierdoliłaś sprawę ....
|
|
 |
|
. nie oczekuję od Ciebie 'na zawsze', chce jedynie 'na teraz' .
|
|
 |
|
. proszę o jeszcze więcej minut do Ciebie, więcej chwil spędzonych z Tobą.nic więcej, tylko to .
|
|
 |
|
. wczoraj było do dupy.miałeś przyjechać nie przyjechałeś. ja jak głupia czekałam z nadzieją,że jednak nie zapomniałeś. 23.30 telefon wibruje, na wyświetlaczu Twoje imię.chcę odebrać ale wibracje cichną.czekam na kolejne połączenie. krótka wymiana zdań.łzy spływające cicho po policzkach. nawet się nie zorientowałeś że mówiłam przez łzy drżącym głosem. i jak zwykle rozmowa o niej. niby Ci na niej nie zależy, a jednak każda nasza rozmowa w końcu sprowadzona jest na nią. wybacz,to boli .
|
|
 |
|
. moim zdaniem? za mało mnie znasz by tak na prawdę mnie kochać. ale za dużo było spotkań byś mógł mi się oprzeć.zostawić i zapomnieć o mnie .
|
|
|
|