|
|
Nie nienawidze Cie, naprawde nie, ale no wiesz.. skrzwdziles mnie jak nikt inny i nie mam ochoty z Toba rozmawiac. Nie pisz , nie dzwon, odejdz, blagam.
|
|
|
To, że dzieli nas wspólna przeszłość nie oznacza, że muszę mieć z Tobą jakikolwiek kontakt. / slonbogiem
|
|
|
Jest cudowny, mogłabym napisac, że wspaniały wręcz, ale i tak nie uwierzysz, ze są jeszcze tacy mężczyźni jak On.
Nie no bywa chujowy, czasami bardzo. Na przykład teraz mówiąc, ze ma słodycze, które uwielbiam, będąc jakieś
1536214 km stąd. Tęsknie za Nim, serio. Nie, nie za tym, że kupował mi żarcie już od pierwszego spotkania.
Raczej za tym jak wracał do domu i pisał mi, ze tylko na fejsie potrafię byc miła, albo za tym Jego 'jesteś zła, bo
jarałem?'. Chciałabym mu wysłac znowu eska na dobranoc, z bramki standardowo, ale tego nie zrobie, nie. Będe tak
samo wredna jak On, gdy za każdym razem wywołuje u mnie euforię pisząc, ze niedługo będzie, po czym znajduje
problem. Nie no to nie Jego wina, ale lubię go nią obarczac, lubię wkurzac, lubię śmiac się do monitra i ostatnimi
czasy lubię kąpąc się z Jego głosem w słuchawce, lubię Go, całego, nawet bardzo, ale i tak jest chujowy, przecież
każdy starszy brat taki musi byc i On też jest, no chyba że wróci.
|
|
|
Nienawidzisz swojego życia, ale gdy wystarczy jeden dzień spokoju, żebyś zatęskniła za dotychczasową egzystencją. czujesz, że masz wrodzoną potrzebę życia na odpierdol, bo inaczej sobie nie radzisz, to Cię niszczy.
|
|
|
Nic już nie czuję, jestem pusta. Popatrz a jeszcze niedawno byłam przepełniona nienawiścią, bólem i bezsilnością. Jeszcze wczoraj chciałam, żebyś się zmienił, dla mnie, dzięki mnie. Żebyś czuł, że przy mnie możesz byc sobą, tym prawdziwym sobą. Chciałam, żebyś opowiadał jak bardzo wpłynęłam na Twoje życie, jak było Ci dobrze i jak cieszysz się, ze mnie poznałeś. Chciałam, żebyś cierpiał po moim odejściu, wrócił do starych nawyków, chciałam, zebyś tęsknił, ale już nic nie chcę, polej.
|
|
|
|
Patrząc na Twoje zachowanie, widzę, że zrobiłeś mi wielką przysługę zrywając. Dziękuję./esperer
|
|
|
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno. I wszystko mi jedno. Ty to tylko przeszłość.
|
|
|
nie mów że mnie kochasz, miłość to pułapka
|
|
|
tylko proszę, nie dzwoń ani nie pisz, kiedy ja przestanę prosić i tęsknić. masz to wszystko w dupie? nie zdziw się, kiedy ja też będę miała
|
|
|
między nami wygasa.. to wszystko, wszystkie obietnice, wszystkie chwile.. nie mamy o czym pisać ani rozmawiać. nie ciągnie nas do siebie jak kiedyś. zaczynamy być sobie obojętni.. chyba już nigdy nie powiem, że miłość istnieje, bo miłości nie ma. " miłość" to tylko zauroczenie, pożądanie, więź, rutyna, potrzeba pisania i rozmawiania.. spotykania się. nic więcej. to tyle, tylko tyle i aż tyle
|
|
|
|