głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nie_mam_na_fajki

to właśnie On jako jedyny  z ruchu moich warg  potrafił wyczytać każde z tych uczuć  nawet ten minimalny ból  perfekcyjnie osłaniany fałszywym uśmiechem  był mu znany. to On  doskonale wiedział  że jedynie swoją obecnością nadaje sens chwilom  że dla mnie jest kimś więcej  kimś kogo darzę coś ponad marne uczucia.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

to właśnie On jako jedyny, z ruchu moich warg, potrafił wyczytać każde z tych uczuć, nawet ten minimalny ból, perfekcyjnie osłaniany fałszywym uśmiechem, był mu znany. to On, doskonale wiedział, że jedynie swoją obecnością nadaje sens chwilom, że dla mnie jest kimś więcej, kimś kogo darzę coś ponad marne uczucia.

w głośnikach nasza piosenka   w jednej ręce kubek gorącego kakaa   w drugiej telefon a na ekranie laptopa jego zdjęcia   taka tam codzienność.    wracaliśmy od kumpla do domu. jedną ręką mnie obejmował w drugiej trzymał butelkę z piwa.   boję się.   wyjąkałam bez zastanowienia.   czego?   zapytał.   boję się  że Cię stracę  że odejdziesz ode mnie dla jakieś innej panienki.   powiedziałam spuszczając wzrok.   skąd Ci to przyszło do głowy? Ciebie kocham i na razie cieszmy się sobą nie myślmy co będzie dalej.   podniósł głos zatrzymując się.   jakby nie było jesteś ode mnie sześć lat starszy.   syknęłam.   jestem. i co? wiedziałaś o tym od początku i jakoś Ci to nie przeszkadzało teraz nagle zaczęło. w dupie mam to ile pomiędzy nami jest różnicy wieku. jesteś ode mnie te sześć jebanych lat młodsza a to ja czuję się jak gówniarz bo nie oszukując się jesteś dojrzalsza ode mnie.   wykrzyczał i podchodząc do mnie objął mocno mówiąc  że kocha.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

w głośnikach nasza piosenka , w jednej ręce kubek gorącego kakaa , w drugiej telefon a na ekranie laptopa jego zdjęcia - taka tam codzienność. wracaliśmy od kumpla do domu. jedną ręką mnie obejmował w drugiej trzymał butelkę z piwa. - boję się. - wyjąkałam bez zastanowienia. - czego? - zapytał. - boję się, że Cię stracę, że odejdziesz ode mnie dla jakieś innej panienki. - powiedziałam spuszczając wzrok. - skąd Ci to przyszło do głowy? Ciebie kocham i na razie cieszmy się sobą nie myślmy co będzie dalej. - podniósł głos zatrzymując się. - jakby nie było jesteś ode mnie sześć lat starszy. - syknęłam. - jestem. i co? wiedziałaś o tym od początku i jakoś Ci to nie przeszkadzało teraz nagle zaczęło. w dupie mam to ile pomiędzy nami jest różnicy wieku. jesteś ode mnie te sześć jebanych lat młodsza a to ja czuję się jak gówniarz bo nie oszukując się jesteś dojrzalsza ode mnie. - wykrzyczał i podchodząc do mnie objął mocno mówiąc, że kocha.

Może i jestem dziwna ale nie lubię gdy on do mnie mówi  Kocham Cię    wolę gdy on mnie pocałuje  obejmie  jakoś to pokaże jak bardzo mu na mnie zależy.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

Może i jestem dziwna,ale nie lubię gdy on do mnie mówi "Kocham Cię" , wolę gdy on mnie pocałuje, obejmie, jakoś to pokaże jak bardzo mu na mnie zależy.

Wiesz  bo dla mnie to nie jest ważne to  że pali szlugi czy pije alko  dla mnie ważne jest to  że mnie kocha i mogę mu zaufać.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

Wiesz, bo dla mnie to nie jest ważne to, że pali szlugi czy pije alko, dla mnie ważne jest to, że mnie kocha i mogę mu zaufać.

11:11  tak znowu pomyślałam właśnie o tobie. Dlaczego ? sama nie wiem  ale myślę  że akurat tak mam wkodowane w moim rozumku. Czasami wydaje mi się  że ma on obrany kierunek myśli bo o czym nie pomyślę  to zawsze kojarzy mi się z tobą. Cwaniaczku  zbajerowałeś moje myśli  ale ze mną Ci tak łatwo nie pójdzie. Nie dam się ! tzn. już się dałam  bo przecież zakochałam się w tobie. Ale przezwyciężę to ! wyjdę z tego ! dam radę ! a przynajmniej w to wierzę.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

11:11- tak znowu pomyślałam właśnie o tobie. Dlaczego ? sama nie wiem, ale myślę, że akurat tak mam wkodowane w moim rozumku. Czasami wydaje mi się, że ma on obrany kierunek myśli bo o czym nie pomyślę, to zawsze kojarzy mi się z tobą. Cwaniaczku, zbajerowałeś moje myśli, ale ze mną Ci tak łatwo nie pójdzie. Nie dam się ! tzn. już się dałam- bo przecież zakochałam się w tobie. Ale przezwyciężę to ! wyjdę z tego ! dam radę ! a przynajmniej w to wierzę.

Boże mnie to już naprawdę nie śmieszy. nie śmieszą mnie te ciągłe upadki  zagadki  bóle  ani pieprzony pech  który towarzyszy mi bez przerwy. proszę. zmień mój scenariusz. wprowadź w niego Jego  kilka strzykawek szczęścia i powodzenia  a obiecuję że w przyszły weekend posprzątam swój pokój  a nawet i pokoje swoich przyjaciól   w których tak samo jak w moim nie widać ani centymetra podłogi.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

Boże mnie to już naprawdę nie śmieszy. nie śmieszą mnie te ciągłe upadki, zagadki, bóle, ani pieprzony pech, który towarzyszy mi bez przerwy. proszę. zmień mój scenariusz. wprowadź w niego Jego, kilka strzykawek szczęścia i powodzenia, a obiecuję że w przyszły weekend posprzątam swój pokój, a nawet i pokoje swoich przyjaciól , w których tak samo jak w moim nie widać ani centymetra podłogi.

tamtej nocy budziłam się co chwilę i niedbale przekręcałam z boku na bok . przez uchylone okno słyszałam bicie kropel deszczu o ziemię i parapet . byłam pewna   że wystarczyłby mi jego stalowy uścisk i zasnęłabym bez problemu . patrzyłam na migoczące światełko w głośniku   przewróciłam się na drugi bok i zaparło mi dech w piersiach . widziałam go   leżał na przeciwko mnie nieruchomo całkowicie realny i doskonały . jego czoło okalały przydługawe brązowe włosy   w oczach odbijało się światło księżyca wpadające przez okno . wpatrywałam się w niego nie mogąc wydusić słowa . wzrok zatrzymałam na jego pełnych wargach i powoli zaczęłam próbować ich sięgnąć . robiłam to podświadomie   jak zawsze   gdy był blisko mnie . coś mnie hamowało przed tym   żeby go dotknąć . z każdym centymetrem mojego przysunięcia serce biło coraz mocniej . bałam się choćby musnąć go   wystraszona   że zaraz zniknie . bałam się go stracić   po raz kolejny

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

tamtej nocy budziłam się co chwilę i niedbale przekręcałam z boku na bok . przez uchylone okno słyszałam bicie kropel deszczu o ziemię i parapet . byłam pewna , że wystarczyłby mi jego stalowy uścisk i zasnęłabym bez problemu . patrzyłam na migoczące światełko w głośniku , przewróciłam się na drugi bok i zaparło mi dech w piersiach . widziałam go , leżał na przeciwko mnie nieruchomo całkowicie realny i doskonały . jego czoło okalały przydługawe brązowe włosy , w oczach odbijało się światło księżyca wpadające przez okno . wpatrywałam się w niego nie mogąc wydusić słowa . wzrok zatrzymałam na jego pełnych wargach i powoli zaczęłam próbować ich sięgnąć . robiłam to podświadomie , jak zawsze , gdy był blisko mnie . coś mnie hamowało przed tym , żeby go dotknąć . z każdym centymetrem mojego przysunięcia serce biło coraz mocniej . bałam się choćby musnąć go , wystraszona , że zaraz zniknie . bałam się go stracić , po raz kolejny

Ten koleś ? Taak   znam go   znam go bardzo dobrze i bardzo długo.Wiesz on kiedyś taki nie był   miał przeogromny szacunek do dziewczyn nawet do tych które nie miały go dla samej siebie.Był takim współczesnym 'gentelmenem' cholernie czułym i cholernie opiekuńczym.Miał swoją pannę   dziewczynę którą kochał na zabój i której pokazywał to każdego dnia   zachowywał się jak jakiś pieprzony ideał.Zrobiłby dla niej wszystko   oddałby życie dla maniury która po pewnym czasie go wyjebała  sprzedała i w końcu zniszczyła.To właśnie dlatego teraz jest jaki jest i postępuję w ten a nie inny sposób.To od tamtych wydarzeń 'dziewczyna' to dla niego synonim przedmiotu który można wykorzystać który można zużyć w jedną noc.I mimo tego że większość go znienawidziła dla mnie wciąż jest jak brat i trudno mi słuchać w spokoju że ma opinię 'dupka'

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

Ten koleś ? Taak , znam go , znam go bardzo dobrze i bardzo długo.Wiesz on kiedyś taki nie był , miał przeogromny szacunek do dziewczyn nawet do tych które nie miały go dla samej siebie.Był takim współczesnym 'gentelmenem' cholernie czułym i cholernie opiekuńczym.Miał swoją pannę , dziewczynę którą kochał na zabój i której pokazywał to każdego dnia , zachowywał się jak jakiś pieprzony ideał.Zrobiłby dla niej wszystko , oddałby życie dla maniury która po pewnym czasie go wyjebała, sprzedała i w końcu zniszczyła.To właśnie dlatego teraz jest jaki jest i postępuję w ten a nie inny sposób.To od tamtych wydarzeń 'dziewczyna' to dla niego synonim przedmiotu który można wykorzystać,który można zużyć w jedną noc.I mimo tego że większość go znienawidziła dla mnie wciąż jest jak brat i trudno mi słuchać w spokoju że ma opinię 'dupka'

zawsze na rodzinnej imprezie  każdy wspomina jaka byłam w dzieciństwie  ciągle się ze mnie śmieją  że byłam gigantem a nie dzieckiem. moją najlepszą bajką był olinek okrąglinek i sąsiedzi. zawsze po oglądnięciu majstrowałam coś w garażu chowając się tylko przed dziadkiem  zawsze po takiej pracy rodzice musieli mnie wieźć do szpitala  z przedszkola ciągle wracałam bez jakiegoś zęba  ciągle się biłam i przeklinałam na sąsiadów którzy ciągle się ze mnie śmieją jak przyjeżdżam do dziadków. kolegowałam sie z chłopakami albo tak zwanymi ' chłopczycami ' . każdy pies z sąsiedztwa mnie znał  zawsze ukradkiem przemycałam zwierzęta do swojego pokoju i ubierałam ich w ciuchy  zawsze zabijałam robale a potem ryczałam i robiłam im pogrzeb. za każdym razem kiedy oglądam zdjęcia śmieję się do łez  na każdym zdjęciu jestem w  pantoflach taty i z zębami na wierzchu. chciałabym wrócić do tamtych czasów.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

zawsze na rodzinnej imprezie, każdy wspomina jaka byłam w dzieciństwie, ciągle się ze mnie śmieją, że byłam gigantem a nie dzieckiem. moją najlepszą bajką był olinek okrąglinek i sąsiedzi. zawsze po oglądnięciu majstrowałam coś w garażu chowając się tylko przed dziadkiem, zawsze po takiej pracy rodzice musieli mnie wieźć do szpitala, z przedszkola ciągle wracałam bez jakiegoś zęba, ciągle się biłam i przeklinałam na sąsiadów którzy ciągle się ze mnie śmieją jak przyjeżdżam do dziadków. kolegowałam sie z chłopakami albo tak zwanymi ' chłopczycami ' . każdy pies z sąsiedztwa mnie znał, zawsze ukradkiem przemycałam zwierzęta do swojego pokoju i ubierałam ich w ciuchy, zawsze zabijałam robale a potem ryczałam i robiłam im pogrzeb. za każdym razem kiedy oglądam zdjęcia śmieję się do łez, na każdym zdjęciu jestem w pantoflach taty i z zębami na wierzchu. chciałabym wrócić do tamtych czasów.

cz3 . Nagle poczuła na sobie jego spojrzenie  odwróciła się w jego stronę gdy on już nachylał się nad nią chcą ją pocałować  lecz odwróciła głowę w drugą stronę. ' Przepraszam' wyszeptał przerażony chłopak i odsunął się od niej. Figlarny uśmiech znowu pojawił się na jej twarzy ' gdy dłużej czekasz  to smakuje o wiele lepiej' powiedziała zalotnie i uniosła brwi.Usiedli na ławce   rozmawiali o wszytskim o czym tylko chcieli  nie było między nimi tajemnic  chłopak delikatnie objął dziewczynę  a każdy kto przechodził myślał że znają się od lat  gdyby tylko mogli wiedzieć że to ich pierwsze  a zarazem ostatnie takie spotkanie. Spojrzała w jego cudne zielone tęczówki  nachyliła się nad nim i delikatnie go pocałowała  podjął tą gre   delikatnie masując jej język  swoim. Gdy skończyli uśmiechnął się do niej i powiedział ' miałaś racje  smakujesz cudownie' ' nawet nie wiesz jak bardzo' wyszeptała oddając mu kolejny długi pocałunek.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

cz3 . Nagle poczuła na sobie jego spojrzenie, odwróciła się w jego stronę gdy on już nachylał się nad nią chcą ją pocałować, lecz odwróciła głowę w drugą stronę. ' Przepraszam' wyszeptał przerażony chłopak i odsunął się od niej. Figlarny uśmiech znowu pojawił się na jej twarzy ' gdy dłużej czekasz, to smakuje o wiele lepiej' powiedziała zalotnie i uniosła brwi.Usiedli na ławce , rozmawiali o wszytskim o czym tylko chcieli, nie było między nimi tajemnic, chłopak delikatnie objął dziewczynę, a każdy kto przechodził myślał że znają się od lat, gdyby tylko mogli wiedzieć że to ich pierwsze, a zarazem ostatnie takie spotkanie. Spojrzała w jego cudne zielone tęczówki, nachyliła się nad nim i delikatnie go pocałowała, podjął tą gre, delikatnie masując jej język swoim. Gdy skończyli uśmiechnął się do niej i powiedział ' miałaś racje, smakujesz cudownie' ' nawet nie wiesz jak bardzo' wyszeptała oddając mu kolejny długi pocałunek.

cz2Zdobyła się na najpiekniejszy uśmiech na swoich wyszminkowanych krwistoczerwonych ustach  gdy otwierał jej drzwi do samochodu i wsiadła z największą gracją na jaką mogła się zdobyć  próbując nie krzyczeć ze szczęścia.Przez całą drogę nie mogła oderwać od niego wzroku  od chłopaka w cudownym zielonym swetrze który pogłębiał zieleń jego oczu  skórzanej kurtce i w roztrzepanej blond czuprynie. Rozmawiali. Nie bzdetnie o muzyce ich rozmowabyła głeboka jakby znali się od lat. Dziewczyna poprosiła żeby zabrał ją w swoje ulubione miejsce  kawe zamienili na spacer. Więc pojechali. Szli po pięknym parku na punkt widokowy dalej rozmawiając chłopak delikatnie złapał ją za rękę  zarumienił się przy tym  lecz ona odwzajemniła uścisk. Doszli na miejsce  dziewczyna ustała przy barierkach i spojrzała na panorame swojego miasta  które  nigdy nie wydawało się takie cudowne  obydwoje milczeli patrząc się przed siebie  a ludzie patrzyli się na nich  na dwoje młodych ludzi  którzy razem wyglądali tak pięknie

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

cz2Zdobyła się na najpiekniejszy uśmiech na swoich wyszminkowanych krwistoczerwonych ustach, gdy otwierał jej drzwi do samochodu i wsiadła z największą gracją na jaką mogła się zdobyć, próbując nie krzyczeć ze szczęścia.Przez całą drogę nie mogła oderwać od niego wzroku, od chłopaka w cudownym zielonym swetrze który pogłębiał zieleń jego oczu, skórzanej kurtce i w roztrzepanej blond czuprynie. Rozmawiali. Nie bzdetnie o muzyce ich rozmowabyła głeboka jakby znali się od lat. Dziewczyna poprosiła żeby zabrał ją w swoje ulubione miejsce, kawe zamienili na spacer. Więc pojechali. Szli po pięknym parku na punkt widokowy dalej rozmawiając,chłopak delikatnie złapał ją za rękę, zarumienił się przy tym, lecz ona odwzajemniła uścisk. Doszli na miejsce, dziewczyna ustała przy barierkach i spojrzała na panorame swojego miasta, które nigdy nie wydawało się takie cudowne, obydwoje milczeli patrząc się przed siebie, a ludzie patrzyli się na nich, na dwoje młodych ludzi, którzy razem wyglądali tak pięknie

Cz.1Był całkowicie inny od jej poprzednich chłopaków  nie tylko z wyglądu  ale i z charakteru  nie wyczuwała w nim drania  nie był kolejnym chuliganem który w każdej chwili mógł mieć problem z prawem. Ale i tak w jego obecności przechodziły ją dreszcze  był lepszą   przystojniejszą wersją każdego innego faceta  inteligentny i z charyzmą. Każdym słowem przyprawiał ją o zawrót głowy  a każde muśnięcie dłoni wywoływało u niej podniecenie. Mogła godzinami go słuchać  to wszytsko co mówił było takie mądre i wspaniałe. Był idealny. Na przywitanie delikatnie i nieśmiało musnął jej policzek swoimi pełnymi wargami wyszeptał że wygląda zjawiskowo  kolejny raz sprawił że się zarumieniła  choć doskonale wiedziała że właśnie tak wygląda. W czanym mocno wykrojonym żakiecie bez stanika  ciemnych jeansach  czerwonym płaszczu i szpilkach z okularami na nosie wyglądała jak gwiazda hollywood  choć wybierali się tylko na kawe.

aniusia007 dodano: 20 luty 2012

Cz.1Był całkowicie inny od jej poprzednich chłopaków, nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru, nie wyczuwała w nim drania, nie był kolejnym chuliganem który w każdej chwili mógł mieć problem z prawem. Ale i tak w jego obecności przechodziły ją dreszcze, był lepszą , przystojniejszą wersją każdego innego faceta, inteligentny i z charyzmą. Każdym słowem przyprawiał ją o zawrót głowy, a każde muśnięcie dłoni wywoływało u niej podniecenie. Mogła godzinami go słuchać, to wszytsko co mówił było takie mądre i wspaniałe. Był idealny. Na przywitanie delikatnie i nieśmiało musnął jej policzek swoimi pełnymi wargami,wyszeptał że wygląda zjawiskowo, kolejny raz sprawił że się zarumieniła, choć doskonale wiedziała że właśnie tak wygląda. W czanym mocno wykrojonym żakiecie bez stanika, ciemnych jeansach, czerwonym płaszczu i szpilkach,z okularami na nosie wyglądała jak gwiazda hollywood, choć wybierali się tylko na kawe.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć