 |
|
Chcę,żebyś wiedział,że mogłabym w każdym momencie przestać palić czy jarać. I w sumie to tak na dobrą sprawę mógłbyś mnie już nigdy nie zobaczyć z jointem w ręku. I wódkę też mogę sobie odpuścić,naprawdę. Nawet papierosy na imprezach. Mogłabym z tym skończyć raz na zawsze,teraz, jutro, za tydzień. Kiedy tylko bym miała na to ochotę. Ale problem w tym, że ja nie chcę z tym kończyć. Nie chcę spędzać weekendu na trzeźwo, bo wtedy zaczynam myśleć. Myśleć głównie o tym jak bardzo zjebałam, przywołuję wszystkie możliwe sytuacje związane z Tobą. Dosłownie wszystko - nawet przypadkowe muśnięcie ręki, gdzieś tam w zatłoczonym autobusie. I nic nie mogę z tym zrobić, nie mogę zabić tych myśli, nie sama. Więc czemu się dziwisz, że zawsze w szafie, gdzieś między ubraniami,mam schowaną wódkę? Czemu tak bardzo zastanawia Cię fakt, że numer do dillera mam w szybkim wybieraniu? No kurwa, powiedz czemu jesteś tak zdziwiony, czemu się tego nie spodziewałeś, przecież dobrze wiesz jaka jestem. / believe.me
|
|
 |
|
Płaczę. Płaczę, bo mnie zranił, bo porysował serce, bo go nie ma./esperer
|
|
 |
|
Mimo mojej niedoskonałości, kłótni i ciężkich chwil, no powiedz, mimo wszystko chciałbyś ze mną zostać?/esperer
|
|
 |
|
Kurwa mać, czemu jedyną osobą, do której zawsze, ale to zawsze kiedy jestem pijana, muszę napisać jesteś Ty? Czemu do jasnej cholery, zawsze musisz wiedzieć, kiedy idę na melanż, czemu jesteś tak perfekcyjny mówiąc, że przecież miałam zostać w domu, czemu zawsze muszę zjebać, czemu dowiadujesz się tak wielu rzeczy ode mnie po pijaku, ale nie potrafię tego samego powiedzieć jak jestem trzeźwa. Czemu wiecznie mam zaniki pamięci i daję Ci powody, żebyś mi nie ufał. Czemu na każdej imprezie muszę się z kimś przelizać, obmacywać czy cokolwiek innego, ale zawsze, ale to zawsze musi do czegoś dojść? I czemu kurwa Ty ciągle do mnie się uśmiechasz, odpisujesz, albo sam piszesz, czemu kurwa, no czemu, przecież ja jestem taka pojebana... / believe.me
|
|
 |
|
Może kiedyś staniesz w moich drzwiach i spytasz 'zapalisz' po czym nie czekając na moją odpowiedź podpalisz jointa , zjarasz 3 buchy i wsadzisz mi go w usta lub chwycisz za rękę i zaprowadzisz na zewnątrz z informacją 'idziemy na wódkę' , a może od razu zaciągniesz na górę szepcąc w nierównomiernie ułożone włosy 'pragnę Cię , kurwa' jest też jeszcze jedna opcja , ta której Ty nie dopuszczasz do wiadomości a jednak. Całkiem możliwe że możesz już nigdy mnie tutaj nie zastać / nacpanaaa
|
|
 |
|
Nie musisz tłumaczyć swojego odejścia , wiem , to zawsze ja jestem tą złą , już nawet do tego przywykłam / nacpanaaa
|
|
 |
|
To jest tak że boli Cię wszystko i wszyscy. Masz dość , czujesz jak pęka Ci serce , jak twoja dusza roztrzaskuje się na miliard drobnych kawałków , upadasz i umierasz powoli zamknięta w swoim chorym świecie. A ludzie wmawiają CI to durne 'będzie dobrze' i nienawidzisz ich za to , rzygać Ci się chce na samą myśl o tym stwierdzeniu, masz ochotę napluć im twarz , wsadzić tą sentencję w dupę. Ale nie możesz tego zrobić bo wiesz że to nie ich wina , że mimo wszystko oni chcą twojego dobra. Wiem jak się czujesz , znam to z autopsji więc nie będę wciskać Ci kitu iż będzie dobrze , ale na stówę będzie lepiej , to mogę Ci zagwarantować , tego możesz być pewna / nacpanaaa
|
|
 |
|
ejj ja wciąż oddycham , może zbyt cicho i nierównomiernie ale jednak. ejj ja wciąż żyje , mieszkam w tym samym mieście , na tej samej ulicy , znasz adres , to mało powiedziane znasz rozkład pomieszczeń i każde piętro tego domu. Ja wciąż tu jestem , chodzę tymi samymi ścieżkami , odwiedzam te same kluby i spędzam czas w tych samych miejscach. ejj nie zmieniłam się ani o milimetr , wciąż zdarza mi się zarywać nocki i przeginać pod każdym aspektem. ejj ja nie odeszłam , nie zniknęłam , nie wsiąkłam w ziemię , nie teleportowałam się i nie porwało mnie ufo. Ja wciąż istnieję , i czekam choć wszyscy wokół mówią 'nie warto' / nacpanaaa
|
|
 |
|
Od zawsze taka byłam, niezrównoważona , niepoukładana , nieogarnięta.Nie nosiłam drugiego śniadania i codziennie ktoś inny musiał pożyczać mi długopis.Gdy moja klasa zaczynała trzecią lekcję ja jeszcze przewracałam się z boku na bok.Spóźniałam się na zajęcia jeśli w ogóle na nie przychodziłam.Nie śledziłam swojego cyklu menstruacyjnego po czym srałam ze strachu w myślach przeklinając 'kurwa jestem w ciąży'.Zapomniałam ważne daty takie jak odbiór wyników z matury, no kurwa przecież takie rzeczy ma się wyryte w psychice. Nie wyciągałam ładowarki z gniazdka , nie gasiłam światła wychodząc z pomieszczenia, nie zakręcałam kranu nie wspominając już o wyciągnięciu naczyń ze zmywarki czy wyłączeniu telewizora.Za dużo piję, ćpam i imprezuję a kurwa czy też ja pierdole traktuję jako przecinek, i tak wiem co myślisz , masz rację , przykro mi , nie jestem dla Ciebie. / nacpanaaa
|
|
|
|