 |
|
był zepsuty do szpiku kości , ale czasem coś w nim drgało . walił strasznie sentymentalnymi tekstami , pozwalając , żebym krztusiła się tym co w danym czasie piłam . a jak nic nie piłam , krztusiłam się własną śliną . te teksty w ogóle do niego nie pasowały . nic do niego nie pasowało . ja najbardziej . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
moje uczucia były jak krzyk, natomiast jego - jak cisza. i nie mów mi, że przeciwieństwa się przyciągają, bo ludzie to ludzie, a nie pierdolone magnesy.
|
|
 |
jego obecność przy moim boku była czymś naturalnym. był obok niezależnie od każdej sytuacji. głęboko w pamięci zapadały mi wszystkie chwile, nawet te nieistotne, błahe. dobrze wiem, w jaki sposób trzyma długopis, jak śmiejąc się marszczy nos i jak patrzy, kiedy mówi o czymś co kocha. to piękne, że kiedy otwierałam oczy budząc się ze snu, widziałam jego twarz, która zapewniała mi ogromne poczucie bezpieczeństwa. czułam, że w końcu mam dla kogo żyć. był cudowną formą uzależnienia. poznanie jego osoby było najbardziej wartościowym darem, jaki kiedykolwiek dostałam. nikogo w moim życiu nie pokochałam tak mocno. już rozumiesz, dlaczego nie mogę zapomnieć?
|
|
 |
Po życiowych doświadczeniach z całkowitą pewnością mogę stwierdzić, że wszystko jebie się po to, żebyśmy próbowali to naprawić. Życie usłane różami, bezproblemowe, byłoby nudne i przereklamowane, czyż nie? //ejczujeszto.
|
|
 |
Zakochanie to silne uczucie ogarniające człowieka stopniowo, od zwykłych uśmieszków, po całkowite uzależnienie od drugiej osoby. W miłości najważniejsze jest zaufanie, rozmowa, a przede wszystkim szczerość. Prosta definicja. Może pora wyciągnąć z niej jakieś wnioski i zacząć z tego korzystać? //ejczujeszto.
|
|
 |
|
- nic Ci nie jest? - wszystko mi jest chamie jeden!
|
|
 |
Kochałam Cię, chociaż mówili mi jak to się skończy. Tolerowałam twoje żałosne pomysły, akceptowałam Cię takiego jakim jesteś, choć nie było łatwo. Wzamian dostałam nie przespane noce i kompletny brak zrozumienia. //ejczujeszto.
|
|
 |
Rzecz w tym, że czasem jest mi po prostu żal tych wszystkich pięknych chwil. Chyba nie potrafię całkowicie wymazać Cię z pamięci dlatego, że dałeś mi najcenniejszy skarb, w postaci miliona cudownych momentów spędzonych w szczęściu. Tych, które nie mogą się równać z żadnymi pieniędzmi świata. //ejczujeszto.
|
|
 |
Możesz go podrywać szmulo, ale nie zmienisz jego uczuć co do niej. Jedyny sposób, aby sprawić by Cię pokochał, to wymazać mu pamięć za pomocą magicznego eliksiru i wmawiać, że jesteście parą. //ejczujeszto.
|
|
 |
Mimo, że zakończyłam już całą tą szopkę płaczu i rozpaczania związaną z Twoim odejściem, siadając wieczorem na balkonie i tak rozmyślam jak to wszystko zrobiłeś. Jak udało Ci się rozgryźć kogoś takiego jak ja, jak udało Ci się wywołać u mnie łzy.. Nie jestem w stanie określić twoich super mocy, skoro doprowadziłeś do załamania dziewczynę, której jedynym załamaniem do tej pory, było załamanie nerwowe podczas sprawdzianu z majcy. Wielkie kurwa dzięki. //ejczujeszto.
|
|
 |
Przychodzi moment zwątpienia. Taki Moment, podczas którego zdaję sobie sprawę z tego, że mój książę z bajki jest jedynie wytworem mej chorej wyobraźni. Dopiero wtedy zauważam, że zaprzepaściłam tak wiele szans na prawdziwą miłość. Zdaję sobie sprawę z tego, że to oni- Ci dla mnie gorsi, dostrzegali mój smutek, pytali co się dzieje, starali się pomóc na wszelkie możliwe sposoby. Po prostu byli. Nie wytłumaczę się już teraz, że mnie irytowali, czy nie byli tacy, jakimi bym ich chciała, akceptowała, bo to nie istotne. Ważne jest to, że byli przy mnie. Pomimo swoich własnych problemów których nigdy nie brakuje, starali się wziąć na siebie jeszcze te moje. A ja tak po prostu, najzwyczajniej w świecie, bez żadnego wyjaśnienia które im się należało, odrzuciłam ich pomoc i wsparcie, żeby dalej, ślepo dążyć za swym wyśnionym ideałem. //ejczujeszto.
|
|
|
|