|
zobaczylam, jak siedzi nad grobem swojego ojca. podeszlam do niego. przywitalismy się. do jego oczu napłynęły łzy, chwyciłam jego dłoń, on spojrzał w moje szklące się tęczówki : "Tęsknisz za nim?" - "Kochałem go. jak mogę nie tęsknić za kims, kto wyciągnął mnie z Domu Dziecka? Kto potraktował mnie, jak swojego syna". nic więcej nie powiedziałam, pomilczeliśmy jeszcze trochę.
|
|
|
bez nadzieji , bez jutra , bez wiary w szczęście.
|
|
|
najgorzej jest, gdy chciałabyś o coś walczyć, ale nie potrafisz, nigdy nie umiałaś.
|
|
|
Co u mnie zmieniło się od naszego rozstania? W sumie nic, zmieniłam chłopaka, telefon, kolor włosów i nastawienie na świat. Parę osób mnie znienawidziło, parę polubiło. nauczyłam się życ chwilą.
|
|
|
Na przykład,kiedy ktoś cię obraża,nie ma lepszego sposobu,jak nie odzywać się ani słowem,tylko patrzeć i myśleć swoje.
|
|
|
Nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. Totalny mętlik. Rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
|
Szukałam Cię dziś w szafie. To szalone, wiem
|
|
|
nie mam planów na przyszłość. teraźniejszość za bardzo mnie zaskakuje.
|
|
|
|