 |
A tak między nami, to... to co oni zawinili, że są tacy, jacy są? Widzi pani, ja noszę śmierć na plecach. Noszę jak dziecko na barana. Cały czas czuje na plecach jej lodowaty ciężar. To mnie bardzo zmieniło. Teraz inaczej patrzę na ludzi i życie. Nie, nie, proszę nie zwracać uwagi. To minie. Nie, nie chcę. Proszę mnie zostawić. / Salto
|
|
 |
Nie jestem zła dlatego, że coś powiedzieliście czy zrobiliście, ja jestem ciągle zła, bo mam pretensje kurwa do świata, że jest tak popierdolony.
|
|
 |
Siedzimy, mała grupka starych znajomych, wspominamy czasy z podstawówki. Śmiejemy się gdy nagle ktoś rzucił pytanie ' a pamiętacie swoją pierwszą 'miłość' ? " wszyscy tacy radośni... wykrzykują poszczególne imiona, niektórzy usłyszeli nawet swoje co wywoływało jeszcze milszą atmosferę, a ja spuściłam wzrok, zapatrzyłam się w jeden martwy punkt, gdy nagle wydostało się ze mnie ciężkie do wypowiedzenia zdanie ' moja pierwsza miłość ? on.. nie żyje. " każdy miał na ustach jego imię, jednak nikt nie odważył się go wypowiedzieć. Musiałam uciec. Gdziekolwiek.. sama. Wiesz, zawsze bałam się tych wspomnień, bałam się własnej reakcji. / eej_pokochaj_
|
|
 |
|
co czeka mnie w przyszłości? niestety, tego nie wiem, niczego nie jestem pewien.
|
|
 |
|
patrzę w lustro, widzę egoistę, widzę siebie.
|
|
 |
Podobno w moich oczach widać piekło.
|
|
 |
"jesteś pewien że chcesz ze mną być? wiesz, jestem trudnym przypadkiem z chorobą psychiczną."
|
|
 |
"nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała Cię przytulić i powiedzieć: jesteś tylko mój."
|
|
 |
"najmniej mówimy o rzeczach, o których najwięcej myślimy."
|
|
 |
Następnym razem wypale Ci moje imię na podbrzuszu, wtedy już żadna inna tak łatwo nie wskoczy Ci do łóżka.
|
|
|
|