  |
Pracowałam wtedy w barze. Był to zwykły, dziwnie cichy dzien w mojej pracy. Nie było jakos tłoczno. Ktos siedział przy barze i rozmawiał z moja koleżanka ze zmiany. Pare osob po kontach pubu sączyli piwo, niektórzy nawet siedzieli na zewnątrz. Nagle do baru wpadłeś ty ze swoim kolegą, z wielkim uśmiechem na twarzy, dopóki nie spojrzałeś na mnie. Ucichłeś, patrząc mi w oczy. Kolega podszedł do baru zapłacić za bilarda bo po to przyszliście, po prostu pograć. Nie skupiałes sie wtedy na grze jakos bardZo, zerkales na mnie, ja na ciebie. Wiedziałam, ze jesteś kimś nowym w naszym mieście bo nigdy o tobie nie słyszałam.
Postanowiłam pójść zapalić na zewnątrz, przechodząc koło ciebie, zgrabnie ruszając biodrami(chyba było zgrabnie). Jakieś głosy w głowie mi mówiły, ze zaraz za mna wyjdziesz i tak sie stało. W tamtym momencie stałam sie kimś innym, byłam zdecydowana i śmiała. Zaczęliśmy rozmawiać paląc fajki. W tamtym momencie nie wiedziałam do czego to wszystko zaprowadzi. / gieenka
|
|
 |
w każdej naszej piosence, w każdym mężczyźnie, w każdych zielonych oczach szukam Ciebie. każdym zmysłem, przy jednorazowym dotknięciu Twoich dłoni , w każdym Twoim spojrzeniu szukam nas , jakiegoś okruszka, elementu. znaku który powie mi, że jednak byłam tego warta, że Ty też oddał byś wiele by jeszcze raz się przytulić. po prostu. i odejść. po cichu. nikomu nie wadząc. | HB.
|
|
 |
'Spośród wszystkich ludzi, dzisiaj wybieram Cię. I bez trudu w całym tłumie dostrzegam, że Ten, którego szukam przecież jest obok mnie..'
|
|
 |
TYLKO TY WIESZ JAK TO BYŁO.
|
|
 |
'' Skąd mogłam wiedzieć, że się nie liczy, to jak patrzymy na siebie w ciszy? Skąd mogłam wiedzieć, że mnie oszukasz? Miało być pięknie, teraz i tutaj... ''
|
|
 |
Wszystko co piękne w pewnym momencie gdzieś znika | HB.
|
|
 |
to mogło być naprawdę piękne. cholernie romantyczne. to mogło być TO czego szukałam. tylko że w pogoni za Tobą i Twoimi uczuciami gdzieś zgubiłam siebie próbując dopasować się do Ciebie. Chciałam być idealna dla Ciebie. | HB.
|
|
 |
Najpiękniejszy dar, a zarazem walka o przetrwanie.
Chwile ulotne, a zarazem czułe gesty.
Wspomnienia, i marzenia.
Życzenia i prośby,
Wzloty i upadki.
ale zawsze kierunek - Szczęście.
|
|
 |
"Mam serce i rozum
Ty też serce i rozum
Może wreszcie to zrozum, że to nawet nie jest smutne
Nie dziękuję Bogu, za to dziękuję sobie
I tym, których mam wokół, kiedy wariuję przez ból"/ Rapsy
|
|
 |
Najwięcej siły daję mi zwykły kolorowy dzień, gdy mogę odpocząć w zaciszu domu.
Gdy mogę posłuchać muzyki, wczuć się w każdą nutę, każde słowo.
Gdy nikt mi nie przeszkadza, nie mówi co mam robić.
Najwiecęj siły daję mi spędzenie czasu w gronie ukochanych mi osób, lecz teraz gdy jestem daleko od wszystkich nabieram coraz więcej siły, zaczynam wszystko rozumieć i nie poddaje się tak łatwo.
Zaczynam układać swoje własne życie, czasem potknę się o stare sprawy ale mimo wszystko nie zawracam nie słucham szumu w głowie który mówi mi że mam przemyśleć to wszystko.
Słucham serca, trzymam się kurczowo tego że jestem szczęśliwa.
Nie chcę wracać do przeszłości, nie chcę myśleć o byłych sprawach.
Nie mam zamiaru zarzucać sobie, że coś mogło potoczyć się inaczej.
Jestem szczęśliwa teraz i tu, tak ma pozostać.
Zero powrotów, zero użalania się nad sobą.
Tylko teraz, tylko miłość.
Zero zmartwień.
|
|
 |
Być szczęśliwą tak po prostu.
Nie patrzeć wstecz, po prostu uśmiechać się.
Zaakceptować się i zacząć żyć na nowo.
Chciałabym poczuć się lepiej i być a nie tylko istnieć.
|
|
 |
To ludzie są zakłamani, po prostu.
Kłamią,szydzą, udają kogoś kim nie są.
Koloryzują,pokazują życie którego tak naprawdę nie mają.
Próbują pokazać się jak najlepiej, lecz zdecydowanie za dużo kłamią naprawdę.
|
|
|
|