głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika naucz_mnie

Nag­le zni­ka to  co było dla Ciebie naj­ważniej­sze. Je­dyne co po­zos­ta­je  to tyl­ko cho­ler­ny  sa­mot­ny czas  który tak bar­dzo ra­ni i pa­li serce

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Nag­le zni­ka to, co było dla Ciebie naj­ważniej­sze. Je­dyne co po­zos­ta­je, to tyl­ko cho­ler­ny, sa­mot­ny czas, który tak bar­dzo ra­ni i pa­li serce

  Źle pan wygląda   zawyrokował.    Nies­traw­ność   odparłem.    A co pa­nu zaszkodziło?    Życie.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

- Źle pan wygląda - zawyrokował. - Nies­traw­ność - odparłem. - A co pa­nu zaszkodziło? - Życie.

Jak mam żyć te­raźniej­szością kiedy myśla­mi jes­tem w przeszłości

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Jak mam żyć te­raźniej­szością kiedy myśla­mi jes­tem w przeszłości

i kiedy myślisz  że to ko­niec oka­zuje się  że to do­piero początek  w moim przy­pad­ku cierpienia

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

i kiedy myślisz, że to ko­niec oka­zuje się, że to do­piero początek, w moim przy­pad­ku cierpienia

Kil­ka lat te­mu od­kryłam  że jes­tem osobą auto­des­truk­cyjną  pot­ra­fię so­bie tak wy­bit­nie skom­pli­kować życie  że odechciewa się żyć...uni­ces­twianie siebie   to mój dru­gi zawód  z ro­ku na rok tracę chęci do życia.... dzi­siaj umarłam po raz trze­ci    ile jeszcze mi żyć zos­tało? czy jes­tem jak kot który ma ich dziewięć?... czy może to już po raz ostatni

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Kil­ka lat te­mu od­kryłam, że jes­tem osobą auto­des­truk­cyjną, pot­ra­fię so­bie tak wy­bit­nie skom­pli­kować życie, że odechciewa się żyć...uni­ces­twianie siebie - to mój dru­gi zawód, z ro­ku na rok tracę chęci do życia.... dzi­siaj umarłam po raz trze­ci,,,,ile jeszcze mi żyć zos­tało? czy jes­tem jak kot który ma ich dziewięć?... czy może to już po raz ostatni

Stra­ciłaś chęć dob­re­go sa­mopoczu­cia  działasz na siebie des­truk­tywnie. Nie upi­jesz prob­lemów! Urodzisz depresję.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Stra­ciłaś chęć dob­re­go sa­mopoczu­cia, działasz na siebie des­truk­tywnie. Nie upi­jesz prob­lemów! Urodzisz depresję.

Nikt nie wie jak cier­pię  gdy mówię: nic się nie dzieje.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Nikt nie wie jak cier­pię, gdy mówię: nic się nie dzieje.

3 Nie mam nic oprócz wspom­nień które mnie męczą codzien­nie  które nie poz­wa­lają mi o nim za­pom­nieć i przejść do porządku dzien­ne­go z tym że nig­dy nie będzie Nas. Będę tyl­ko Ja oraz będzie tyl­ko On. Osob­no a jed­nak w ja­kiś sposób ciągle ra­zem.  Po­nieważ wspom­nienia zaw­sze będą żyły. One nie wy­gasną.  Po­godziłam się już z tym że On mnie nie po­kocha  że nie będę dla niego kimś więcej niż dob­rym kum­plem.  Może będzie kiedyś te­go żałował.  Nie wiem.  Wiem jed­no  że nie zaz­nam szczęścia bez niego.   Nie jest ideal­ny  lecz dla mnie jest. Szko­da tyl­ko że mój króle­wicz szu­ka swo­jej królew­ny. A w tej baj­ce nie będzie hap­py en­du.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

3/Nie mam nic oprócz wspom­nień które mnie męczą codzien­nie, które nie poz­wa­lają mi o nim za­pom­nieć i przejść do porządku dzien­ne­go z tym że nig­dy nie będzie Nas. Będę tyl­ko Ja oraz będzie tyl­ko On. Osob­no a jed­nak w ja­kiś sposób ciągle ra­zem. Po­nieważ wspom­nienia zaw­sze będą żyły. One nie wy­gasną. Po­godziłam się już z tym że On mnie nie po­kocha, że nie będę dla niego kimś więcej niż dob­rym kum­plem. Może będzie kiedyś te­go żałował. Nie wiem. Wiem jed­no, że nie zaz­nam szczęścia bez niego. Nie jest ideal­ny, lecz dla mnie jest. Szko­da tyl­ko że mój króle­wicz szu­ka swo­jej królew­ny. A w tej baj­ce nie będzie hap­py en­du.

2 Co ra­nek zas­ta­nawiam się co w nim jest ta­kiego niesa­mowi­tego  że mo­je myśli ciągle krążą wokół te­go co było przez kil­ka lat. A od­po­wiedź jest tak ab­surdal­nie niemiła  że po pros­tu: nic w nim nie ma niesa­mowi­tego.  Zwykły chłopak ja­kich wiele na świecie a do te­go naj­bar­dziej czuły drań z ja­kim mogłam się spo­tykać. Naj­bar­dziej za­baw­ny du­pek z ja­kim przyszło mi się przy okaz­ji przy­jaźnić.  A te­raz co po­zos­tało z te­go wiel­kiego zaurocze­nia? Z całonoc­nych rozmów oraz z wpat­ry­wania się w gwiaz­dy

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

2/Co ra­nek zas­ta­nawiam się co w nim jest ta­kiego niesa­mowi­tego, że mo­je myśli ciągle krążą wokół te­go co było przez kil­ka lat. A od­po­wiedź jest tak ab­surdal­nie niemiła, że po pros­tu: nic w nim nie ma niesa­mowi­tego. Zwykły chłopak ja­kich wiele na świecie a do te­go naj­bar­dziej czuły drań z ja­kim mogłam się spo­tykać. Naj­bar­dziej za­baw­ny du­pek z ja­kim przyszło mi się przy okaz­ji przy­jaźnić. A te­raz co po­zos­tało z te­go wiel­kiego zaurocze­nia? Z całonoc­nych rozmów oraz z wpat­ry­wania się w gwiaz­dy

1 Zbyt moc­na ka­wa wy­pija­na co ra­nek z myślą o Nim je­dynie  co ro­bi o tej porze  czy zno­wu nie spał większość no­cy. Od­pa­lany pa­pieros za pa­piero­sem gdy wspom­nienia wla­tują do głowy ciągle na no­wo te sa­me ale za każdym ra­zem tak wy­razis­te  jak­by działo się to wszys­tko dnia pop­rzed­niego.  Myślałam że wspom­nienia odeszły  jed­nak na no­wo scho­wały się gdzieś w za­kamar­kach pa­mięci i wyszły na światło dzien­ne ze zdwo­joną po­now­nie mocą.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

1/Zbyt moc­na ka­wa wy­pija­na co ra­nek z myślą o Nim je­dynie, co ro­bi o tej porze, czy zno­wu nie spał większość no­cy. Od­pa­lany pa­pieros za pa­piero­sem gdy wspom­nienia wla­tują do głowy ciągle na no­wo te sa­me ale za każdym ra­zem tak wy­razis­te, jak­by działo się to wszys­tko dnia pop­rzed­niego. Myślałam że wspom­nienia odeszły, jed­nak na no­wo scho­wały się gdzieś w za­kamar­kach pa­mięci i wyszły na światło dzien­ne ze zdwo­joną po­now­nie mocą.

Każdej no­cy mam wrażenie  że ciem­ność w mym po­koju to ot­chłań pochłaniająca mnie całą: mo­je myśli  uczu­cia  siłę  od­dech. Tak jak zro­biłeś to Ty  roz­koszny przed­miocie moich cier­pień   masz mnie całą  tyl­ko dla siebie. Zawład­nięta jes­tem Tobą  niczym tą ciem­nością w po­koju. Nie ma ucieczki.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Każdej no­cy mam wrażenie, że ciem­ność w mym po­koju to ot­chłań pochłaniająca mnie całą: mo­je myśli, uczu­cia, siłę, od­dech. Tak jak zro­biłeś to Ty, roz­koszny przed­miocie moich cier­pień - masz mnie całą, tyl­ko dla siebie. Zawład­nięta jes­tem Tobą, niczym tą ciem­nością w po­koju. Nie ma ucieczki.

czy to byłeś Ty tam nad brze­giem morza?   czy to byłeś Ty? myślę  że tak choć nig­dy Cie nie spotkałam

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

czy to byłeś Ty tam nad brze­giem morza? czy to byłeś Ty? myślę, że tak choć nig­dy Cie nie spotkałam

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć