2/Co ranek zastanawiam się co w nim jest takiego niesamowitego, że moje myśli ciągle krążą wokół tego co było przez kilka lat. A odpowiedź jest tak absurdalnie niemiła, że po prostu: nic w nim nie ma niesamowitego.
Zwykły chłopak jakich wiele na świecie a do tego najbardziej czuły drań z jakim mogłam się spotykać. Najbardziej zabawny dupek z jakim przyszło mi się przy okazji przyjaźnić.
A teraz co pozostało z tego wielkiego zauroczenia? Z całonocnych rozmów oraz z wpatrywania się w gwiazdy
|