 |
pierdole tych, którzy robią na złość nam. a ty nie wierz we wszystko co ci powiedział ktoś tam
|
|
 |
widziałam ślady szczęścia
|
|
 |
i płacze patrząc, że przecież jest super
|
|
 |
dzisiaj wiem, że w tyle głupich słów kiedyś wierzyłam ,"nigdy więcej", "na zawsze" jak debile
|
|
 |
był koleżka za którego mogłem skoczyć w ogień myślałem, że on też by za mnie skoczył w ogień, ale coś mu odjebało i kurwa myśli, że jest bogiem
|
|
 |
te wszystkie sytuacje z przyjaciółmi przeżyte
o każdej z nich mógłbym nagrać całą płytę
DZIŚ CZĘŚĆ NIE JEST PRZYJACIÓŁMI
CZĘŚĆ CIERPI NA DEFORMACJE SYTUACJI WSPÓLNYCH CHUJ Z TYM
|
|
 |
ciągle browce, wiesz jak jest, mam dla nich m jak miłość, na dobre i na złe, tak w ogóle to mam wiesz problemów parę, wiem, że też masz swoje ale nie mów nawet, dobrze znam to uczucie w głowie, mówię: zdrówko! chociaż wiem, że nie pójdzie na zdrowie
|
|
 |
znowu Ci się błyszczą oczka jakby runął domek z kart
|
|
 |
nigdy nie skończę jak te łaki w bramach, buziaki mama, taka kryptoreklama
|
|
 |
łapią zawieszki w domu, jakieś wczuty w romantyzm
|
|
 |
jeśli czas to pieniądz, przejebałem fortunę
|
|
 |
Nieważne, że czasami będziesz miała ochotę wszystko rzucić i poddać się. Nieważne, że wielokrotnie stwierdzisz, iż to nie ma sensu. Nieważne, że poczujesz nagle, iż wszyscy wokół spiskują za Twoimi plecami, odbierając Ci szczęście. Nieważne, że momentami będziesz zmęczona. Nieważne nawet, że będziesz sama, że będzie szaro, zimno i jakoś nie tak. Jesteś warta wszystkiego. Wygrasz.
|
|
|
|