 |
|
Ktoś mnie zranił mocno i widziałem piekło,
Które przysłoniło mi całe świata piękno
Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem
Więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem
|
|
|
|
wdech i kurwa wydech, chodze z uśmiechem na mordzie jak pajac
|
|
|
|
nie myśl co będzie jutro bo pęknie Ci serce
|
|
|
|
wszyscy najmądrzejsi, jebani myślą chyba że są wybrańcami
|
|
|
|
BASEN SAUNA, to nic, że szłyśmy godzinę to nic, ze własnie zasypiam, to nic że padam na ryj, było cuuuudownie, serio, uwielbiam Cię, kocham.
|
|
|
|
za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu, za co? dobrze wiesz, za nadanie życiu sensu! wiem, że we mnie wierzysz i pójdziesz za mną w ogień, ja będe o nas dbać, obiecuje nie zawiodę
|
|
|
|
Pieniądz to nie wszystko, jak miłość to nie z dziwką
|
|
|
|
ludzie przychodzą i odchodzą na to patrze, gdy wieje wiatr nie ma ich, za takimi już nie płaczę, choć nie pokażesz tego bez emocji wielce, naprawdę z braku nie jednego kurwa boli serce
|
|
|
|
kiedy spotka Cię, nie powie Ci "tęsknie" bo pęknie mu serce,skruszy się jak zielsko w bletce
|
|
|
|
kilka lat temu sentymantalnie, dziś jest inaczej choć też całkiem fajnie
|
|
|
|
przyjdzie czas, wiary nie trać oddychaj, przeproszę Ciebie pierwszą gdy przegram, oddychaj!
|
|
|
|
We could be strangers livin' different lives
Wandering aimless
And paying the price but I know,
We can get through it all,
Cos we'll run and'a run and'a run till we fall
|
|
|
|
Dodaj komentarz
