 |
kilka świeczek rozświetlające dwa kieliszki i wino z jakiegoś starego rocznika. myśli w głowie przelatują szybciej niż tętno, szkło w dłoń trzeba ukoić krwawe wnętrze. spojrzenie skierowane na księżyć, dziś pełnia pewnie też spoglądasz w niebo. jeden łyk, drugi, czternasty. tak już mogę mimo wszystko podziękować Ci za przeszłość. / slaglove
|
|
 |
uwielbiam wtulać się w twoją bluzę, jak otulasz mnie ramieniem i całujesz we włosy.
|
|
 |
kiedy szłam wieczorem z Damianem za rękę przez ośnieżony i oświecony latarniami park. znowu czułam że wszystko jest między nami tak jak wcześniej. że i ja i on już prawie zapomnieliśmy o ostatniej kłótni. gdy zatrzymałam się i przyciągnęłam go do siebie żeby pocałować poczułam jak zaskoczony uśmiecha się. brakowało mi tego, że zawsze marudził i drażnił się ze mną nie chcąc mnie pocałować ale chwile później całował mnie namiętnie uśmiechając i ciesząc się.
|
|
 |
Pasja...
To coś, co pomaga nam uciec od codzienności, problemów. Coś, co pozwala nam wyzwolić z siebie emocje, stać się prawdziwym sobą. Pasja jest czymś bardzo ważnym w życiu każdego z nas. Nazwać pasją można wszystko, co kochamy robić. — z
|
|
 |
To właśnie pasja dodaje nam skrzydeł, unosi nas ponad wszystko.
Daje milion powodów do radości, uczy przezwyciężać strach i słabości.
Dzięki niej rozwijamy się i uczymy walczyć o każdy dzień
|
|
 |
|
Gdybym była ziołem, zajarałbyś?
|
|
 |
|
Bez bólu i cierpień nie istniejemy.
|
|
 |
po mimo że pogodziliśmy się i wszystko było normalnie to i tak wyczuwałam dziwną atmosfere.
|
|
 |
siedzieliśmy w barze. ja siedziałam i śmiałam się z chłopaków. nagle jeden z nich wyciągnął coś z kieszeni. nie zauważyłam co to. Damian zaczął się śmiać. a drugi zaczął szpanować " jestem odporny na to ". więc pierwszy wyciągnął rękę i prysnął prosto mu na twarz. to był gaz. nawet ja poczułam że się dusze i łzawią mi oczy. po chwili przybiegła barmanka z sali obok. zaczęła na nas krzyczeć i wygoniła nas z baru z którego wszyscy goście już pouciekali.
|
|
 |
|
Jesteś tym, do którego sentyment zostanie na zawsze.
|
|
 |
|
Czasami każdy potrzebuje na chwilę popełnić samobójstwo.
|
|
 |
Obserwuję jak to, co budowałam tyle czasu z łatwością, zaledwie w kilka chwil ulatuje bezpowrotnie. Patrzę jak papieros robi się coraz krótszy, jak ogień miejsce przy miejscu wypala resztki bezsensownej miłości. Dochodzę do momentu, w którym już nic nie da się zrobić. Wyrzucam papierosa, tak jak Ty wyrzuciłeś mnie ze swojego serca. Teraz widzę jak spada w dół, aby w końcu dotknąć dna, upaść na ziemię. Leży, dalej słabo się żarzy. Nikt go nie zauważa. Koniec. Papieros się wypalił, jak Twoje uczucie do mnie.
|
|
|
|